wodniacy.net

usiądź przy naszym ognisku
Teraz jest 28 mar 2024, o 12:56

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 27 maja 2018, o 23:27 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Jak co roku szykowaliśmy się na biwak nad Wisłą a konkretnie w Gassach przy promie.
Tu od paru lat odbywa się w zatoczce przy promie festiwal zorganizowany przez naszych znajomych i zaprzyjaźnionych Flisaków zarówno Warszawskich z Portu Czerniakowskiego jak i Flisaków z Południa Polski.
Rozbiliśmy obozowisko dokładnie w tym samym miejscu jak zawsze.
Jako pierwsi dojechali Orzech Predator i Sikor.
Jak z Młodym i Średnim dojechaliśmy na miejsce to już był późny wieczór ale za to na miejscu był z nami jeszcze Czołg który dojechał sporo przed nami
Obozowisko rozbiliśmy w zasadzie już po zachodzie słońca ale tragedi nie bylo bo Chłopaki rozpalili już dawno temu ognisko.
Zaraz - czy ja napisałem ognisko ???
Nie - pomyłka - to była namiastka ogniska. Coś się tam tliło i coś żarzyło ale ogniskiem tego w żaden sposób nazwać nie można było :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Oczywiście wieczór spędziliśmy do późnej nocy i oczywiście toczyliśmy rozmowy Polaków nocne :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Następnego dnia od rana ognisko zostało rozniecone i przygotowane śniadanko.

Obrazek

Po śniadanku troszkę połaziliśmy po terenie ale w sumie tegoroczny Flis rozpoczyna się dość późno bo około 14 więc dopiero teraz rozstawiają ludzie swoje kramy z towarem.
Ale u nas w obozowisku praca wre bo Sikor i Orzech rozpoczynają produkcję żeberek w kapuście.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Moje elteszki siedzą i się obijają - planują wyskok na teren festiwalu żeby zwiedzić kramy.
Tu jako przewodnik będzie robił Młody bo Średni ( czyli Paweł ) jest na tej imprezie z nami po raz pierwszy.
Ja z pewnością też do nich dołączę bo mam chęć na pierogi i grillowane oscypki które tu co roku są sprzedawane.

Obrazek

Jako że jest już sobota to zaczynają się do nas zjeżdżać znajomi w odwiedziny.
Wpada Jurek z rodzinką, Słoneczko z Michałem a także Ropuch z Darią

Obrazek
Obrazek

Dopływa do nas kolejna ekipa Wodniaków czyli Artur z synem Bartkiem oraz Andrzej.
Dojeżdża do nas również Kuba.

Obrazek
Obrazek

Po południu trzeba zająć się kolejnym kociołkiem czyli jakąś zupką która zapewne jak wszystkie wyjdzie jako cebulowa :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Znów siedzimy sobie przy ognisku i gadamy.

Obrazek

Ja tym razem odpadam do namiotu jako jeden z pierwszych - jakoś muszę odespać choć jeszcze przez chwilę z namiotu wtrącam swoje trzy grosze do rozmowy ale dość krótko i zapadam w sen sprawiedliwego :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A byłbym zapomniał dodać że w sobotę wieczorkiem zadzwonił Ropuch z prośbą żeby Go zastąpić w niedzielę.
Nasz rodzimy klub czyli WKW PTTK organizował szkolenie wodniackie dla dzieciaków i elementem tego szkolenia miał być spływ kajakowy właśnie z Gassów a raczej z Karczewa czyli vis a vis po drugiej stronie Wisły.
Ponieważ Ropuszysko biedne się rozchorował my z Młodym i Średnim mieliśmy zastąpić Go i zabezpieczyć spływ żeby przebiegał bez przeszkód i w miarę bezpiecznie.
Oczywiście jeszcze przed spotkaniem z Łukaszem ( Naszym Prezesem i jednocześnie organizatorem grupy spływowej ) pożegnaliśmy się z naszymi kompanami oraz zebraliśmy sprzęt i zwodowaliśmy nasze kajaki.
Na początek były krótkie próby i wymienialiśmy się sprzętami żeby popróbować swoich kajaków.
Mnie bardzo podobał się kajak który zbudował Andrzej.
Jest to niemal że bliźniacza konstrukcja z Raiderem ale Andrzejowi wyszedł nieco węższy bo o dwa centymetry ma mniej niż oryginał.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Popływaliśmy sobie po zatoczce i odebrałem telefon od Łukasza że już właśnie dojechali i zaczynają wodować kajaki.
Przepłynęliśmy na drugą stronę Wisły czyli na prawy brzeg i stanęliśmy na małej wysepce tuż przy pomoście z którego wodowały się "nasze dzieciaki"
Jak już się wszyscy zwodowali to opłynęliśmy wysepkę i stanęliśmy w cofce żeby poukładać wszystko odpowiednio w kajakach oraz poustawiać załogę. W zasadzie dystans do pokonania nie jest duży bo to raptem 20 km ale dla dzieciaków może być to zbyt dużo.
Ustaliliśmy z Łukaszem że zrobimy po drodze jedną dłuższą przerwę żeby dzieciaki mogły nieco odpocząć.
Młodego i Pawła ustawiłem żeby płynęli jako pierwsi i pokazywali drogę, a reszta spływu ma się trzymaćtoru wodnego który chłopaki wyznaczą.
Ja troszkę krążyłem a to na końcu a to w środku.
Niestety zabrakło jednego dorosłego i w jednym kajaku musiały siedzieć dwa a raczej dwoje dzieciaków :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: I w zasadzie głównie to z nimi płynąłem i im podpowiadałem oraz korygowałem sposób pływania.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W połowie trasy zrobiliśmy na plaży dłuższy postój.
Był czas na mały posiłek oraz na rozprostowanie nóg i ewentualną kąpiel.

Obrazek
Obrazek

Oczywiście zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie na pamiątkę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Obrazek

Pozostał jeszcze tylko najtrudniejszy fragment ponieważ mamy do pokonania odcinek z nowo budowanym mostem południowym a tam na wodzie sytuacja zmienia się dość często i trudno powiedzieć co zastaniemy w danej chwili.
Od znajomych Flisaków słyszałem że jakiś kanał w poprzek Wisły usypali.
Okazało się że Wisła do połowy a dokładnie do budowanej pośrodku Wisły podpory mostu jest zastawiona barkami a żeby przepłynąć to trzeba płynąc lewym brzegiem tuż za wysepką a przed mostem odbić na prawo i opłynąć z prawej strony podporę ale żeby było śmieszniej to przed samą podporą nasypali kilka wielkich kup piasku przez co trzeba było zrobić mały slalom.
Po minięciu mostu zrobiliśmy kolejny krótki postój na pięknej Wiślanej plaży i potem już szybciutko do naszego klubu czyli do WKW.
Ostatni odcinek musiałem wziąć na hol kajaczek z dzieciakami bo niestety już nie dawały rady płynąć.
Podróż zakończyliśmy w naszym klubowym porcie około 15.
Pogoda nam dopisała, Towarzystwo również dopisało.
Do portu WKW PTTK dopłynęliśmy bez strat w sprzęcie i załodze więc jednym słowem impreza się udała znakomicie
Dzięki Wam wszystkim za wspólnie spędzone chwile i doskonałą zabawę oraz pyszne żarcie

Do rychłego zobaczenia na wodzie albo na lądzie :hejka: :hejka: :hejka:

Jak coś to tu jest album ze zdjęciami https://photos.google.com/share/AF1QipPSgOVlCeCwICC6x_Rfz5uGV2B0O0IU7c7vH4WDt5CifEiFyBxvR3UWd5c-zuAPFQ?key=Z2FQOGQtQXNRVFhxelZmcjJZTTItRVdsTHBZamtR

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 maja 2018, o 09:50 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 maja 2015, o 08:47
Posty: 78
Lokalizacja: Żerań
Lechu, świetnie spędzony czas :brawo:
Zawsze jak widzę te Wasze kociołki to mam ślinotok :D
Pozdrawiam!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 maja 2018, o 07:10 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:47
Posty: 658
Ja Ci Lechu bardzo dziękuję za pomoc. Jesteś niezastąpiony! Wciąż się zastanawiam skąd w Tobie tyle energii i siły. Przyznaj się "co bierzesz"...? :D :brawo:

_________________
Kleszcze na Madagaskar!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 maja 2018, o 08:47 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
to chyba w powietrzu coś rozpylają :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 maja 2018, o 10:56 
Offline
admin-moderatorka
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:32
Posty: 2207
Lokalizacja: Pólka Raciąż
Ropuch napisał(a):
Wciąż się zastanawiam skąd w Tobie tyle energii i siły. Przyznaj się "co bierzesz"...?
to samo co Ty Ropuchu, czyli nic oprócz słońca :) Wy już tacy jesteście :D :D

_________________
To dobrze – powiedziała Mi. – Mały drań jest o wiele lepszy, bo łatwiej go stłuc


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 maja 2018, o 20:33 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 16:23
Posty: 1035
A tu moje zdjęcia: https://photos.google.com/share/AF1QipN ... B0eW81NUJB

_________________
Krótko i na temat
Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 maja 2018, o 22:07 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
dzięki Sikoru za zdjęcia - fajnie się oglądało

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL