wodniacy.net
http://wodniacy.net/

VIII Flis Festiwal w Gassach
http://wodniacy.net/viewtopic.php?f=10&t=1322
Strona 1 z 1

Autor:  eltech [ 13 maja 2019, o 21:41 ]
Tytuł:  VIII Flis Festiwal w Gassach

I znów jak co roku wybraliśmy się na festiwal organizowany przez Bractwa Flisackie a w szczególności przez Andrzeja i Grażynę
Jako że prawie od początku tam jeździmy to i teraz nie mogło nas zabraknąć
W piątek prosto z roboty pojechałem od razu do Gassów
W porcie stała już jedna piękna łódź - byłem więc drugi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: choć jako że nie jestem Flisakiem a zaledwie ich sympatykiem to ja się nie liczę
Choć przywiozłem ze sobą drewniane canoe Karola i też je zwodowałem,
A niech postoi z większymi braćmi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Moja młodzież miała dobić do mnie na wieczór tak więc na spokojnie przywitałem się z Jarkiem Kałużą oraz Zdziśkiem który dopiero co dopłynął i poszedłem rozbijać nasze obozowisko.
Głupio by było żeby nasze stałe miejsce zajął ktoś inny :lup: :lup: :lup:
Jako że zapowiadali deszcze - zacząłem od tarpa, żeby w razie czego spokojnie można było posiedzieć przy ognisku
Potem rozstawiłem swój namiocik i na prośbę Młodzieży ( żeby Oni po nocy namiotów nie rozstawiali ) rozłożyłem im namioty i z grubsza ogarnąłem. Mając ogarnięty obóz i zniesiony sprzęt mogłem poświęcić się temu co tygrysy lubią najbardziej - odpoczynkowi :brawo: :brawo: :brawo:
W moim przypadku odpoczynek wyglądał tak że dosiadłem się do Flisaków rozpaliliśmy ognisko i wyciągnęliśmy schłodzone piwko. Niestety na moje nieszczęście Chłopaki powyciągali też swoje trunki i nie dało się odmówić degustacji ich nalewek.
Wyszło że jednak wszystko dla mnie było za mocne i pozostałem przy piwku choć już podkład wielonalewkowy był zrobiony w żołądku. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Nawet człowiek nie zauważył że już się zaczęło zmierzchać i dojechały w końcu moje Elteszki przywiezione przez Agatę
Stwierdziłem że jak chcą kociołek to niech wycinają gałęzie na stelaż bo ja już dziś maczety do ręki nie wezmę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ale zwyciężyło lenistwo i pragnienie.
Wyszło na to że ja poszedłem spać po 23 ale chłopaki jeszcze dzielnie walczyli o honor rodu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Tak walczyli że odprowadzili na łajbę ostatniego Flisaka który jeszcze dotrzymywał im kroku przy ognisku, a potem wrócili do obozowiska ( w sumie to raptem 20 metrów ) żeby uzupełnić zbiorniki paliwa i wyruszyli na dalszy obchód terenu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: niemalże tratując przy okazji mój namiot oraz zrywając rozciągniętego tarpa :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Z rana obudziłem się wypoczęty więc znów idę do Flisaków w odwiedziny i na opowiastki wszelakiej treści
W międzyczasie wpadam też za wał żeby zobaczyć jakie stoiska na festiwalu się otwierają

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Około południa dopłynęły jednostki Warszawskie z Portu Czerniakowskiego
A na stoiskach targowych zaczęła się już sprzedaż
Bodajże około 14 nastąpiło oficjalne otwarcie przez władze Gassów oraz Karczewa, nastąpiła krótka opowieść flisactwie, i terenach związanych z rzeką Wisłą i Flisakami. Na koniec części oficjalnej nastąpiło poświęcenie łodzi, tak więc i canoe Karola również zostało poświęcone choć łodzią flisacką nie było :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po oficjalnym otwarciu rozpoczęła się impreza na większą skalę niż dotychczas :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kilka osób musiało nas opuścić ale i sporo przybyło więc na brzegu gdzie do tej pory stały raptem 4 łódki i ze 3 namioty mocno się zagęściło.
Ponieważ Paweł zdążył już wstać i zaczął dochodzić do siebie po nocnych eskapadach to stwierdziliśmy że idziemy na zimne piwko i coś wrzucimy na ruszt bo pora już popołudniowa a my jeszcze nic nie jedliśmy

Obrazek

Dokonaliśmy kilku zakupów kulinarnych i pitnych a mnie udało się kupić wersję limitowaną przepięknego albumu o Flisakach z Ulanowa płynących na 70 metrowej tratwie, bodajże dwa lata temu.
Flisaków wtedy w Warszawie odwiedziłem a drugi raz na tej tratwie miałem przyjemność przebywać jak zaparkowała na dłużej na Zalewie Włocławskim
A że Andrzej ( autor zdjęć ) już od piątkowego popołudnia nęcił pokazując ten album to zadecydowałem że skoro jeszcze Chłopaki z Ulanowa mają ostatnich kilka egzemplarzy to jeden już należy do mnie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
I tak stałem się posiadaczem albumu o Wiśle wraz z kompletem podpisów Flisaków Ulanowskich oraz Andrzeja - autora tegoż albumu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tu własnie na zdjęciu powyżej z lewej strony Zygmunt czyli Królewski Strażnik Setnego kilometra Wisły ( w skrócie Zygmunt Setka ) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: oraz Andrzej Łada czyli fotograf.
W odwiedziny wpadli też: Jurek z rodzinka , Predator z Aśką oraz Sharany i Karol ( Juka ) ze swoimi chłopakami.
Z tym że Sharany i Karol zostali na biwaku.

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Jakoś w międzyczasie nawet Młody doszedł do siebie i zaczęło się grasowanie pomiędzy naszym obozowiskiem, festiwalem a obozowiskiem Flisaków

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tym razem spać poszliśmy wszyscy w miarę wcześnie bo chyba jeszcze przed północą.
W Niedzielę z rana była o godz. 8 msza polowa z udziałem pań śpiewających w zespołach wiejskich ale bardzo przez tutejszą publiczność lubianych jak choćby "Łużycanki" oraz ubranych w piękne stroje folklorystyczne

Obrazek

Po mszy świąteczne - niedzielne śniadanie czyli jajecznica i moje Elteszki zwijają swoje obozowisko bo śpieszą się na mecz a my z Karolem na spokojnie bo nigdzie się nie śpieszymy pakujemy swoje klamoty

Obrazek

koło południa impreza się kończy więc łodzie po kolei odbijają od brzegu i płyną w swoją stronę a my dogaszamy ognisko i powoli też się kierujemy do samochodów
I to by było na tyle
Kto nie był niech żałuje bo i jadła i popitku było co niemiara
Jeśli Młodego udało się dobudzić dopiero koło 17 to chyba potwierdza moją tezę o bogactwie jedzenia i picia w naszym obozowisku ( i nie tylko ) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Wszystkim którzy przybyli - serdeczne dzięki w imieniu znajomych Flisaków
A Ci co nie dojechali - niech żałują bo było czego

No a dla chętnych więcej zdjęć pod linkiem https://lh3.googleusercontent.com/IRkdT-KeqFIc7RmgFQOpRsUY4tmsQQdOY2el0DrhCPtabxtkeeMMHng7zhOUKFC5omKM1eNiMeyiX-FmjrFGU38rnvxfca0oH7viZIIhoYxErf2oLgM5YLoWWXpS8LiFEagtVN3PnwJZtT5B0Jlf5JXQnCvCvko4MAX6uPnsYkufozkW0ySZVsBqhjeh2HoeqgvQVkhquYLk9ihSuBVnepr_F6PQjqW-PwnSfcyXptZsSpiHs3BjAqyffd1dXnaNl5JoMo8Sr92OkqiIYWYcLyiT_FfZPocC6ktjtqQyQSo2m9Em6Ly1MV2DGD-c_9xpoXNjlkf0tp4gafuV0LAqjvhg9wG6_3nc9KuMcB5qu9fREg_t_1alQ5aeKo4sFdU1UqsFc8wos4uEABGq6-OblIh6ynbOOgJ_iyEgZXbmuyKERzbVG_39x92EZrdFYXkAma7LiuxyIyPuZIBM6gxTVzr3uyuJrHzZYqlZFbWbcexOULw5GNPqnTWfxbVRKgZT5KOwgsraHF5qCW2RZlIiYja3rPaKoO-Vzx081S6nhOkiRPa1dHqbdpItOJJIUlQLhcYpRl-G-ShY5zrCs9n-GV0ojytekePwjAsOii59O9dvbogi17jufaerB0ipZVN6gQTSq9bDXWSvl9IWiHIuYwaoLPpgSGnx=w1010-h757-no

:hejka: :hejka: :hejka:

Autor:  sharan [ 14 maja 2019, o 07:37 ]
Tytuł:  Re: VIII Flis Festiwal w Gassach

Pozdrawiam było :oki:
Czy tylko mi wyświetla się jedno zdjęcie ?

Autor:  Adam [ 14 maja 2019, o 08:16 ]
Tytuł:  Re: VIII Flis Festiwal w Gassach

Fajna impreza :brawo: :brawo: :brawo:
:hejka:

Autor:  eltech [ 14 maja 2019, o 18:13 ]
Tytuł:  Re: VIII Flis Festiwal w Gassach

No właśnie - czy tylko Darkowi się jedno zdjęcie wyświetla ???
A tu jeszcze krótki filmik


Autor:  Adam [ 14 maja 2019, o 18:45 ]
Tytuł:  Re: VIII Flis Festiwal w Gassach

Mi też tylko jedno :?

Autor:  eltech [ 14 maja 2019, o 20:48 ]
Tytuł:  Re: VIII Flis Festiwal w Gassach

Sorki Chłopaki - nie wiem czemu to nie bangla.
Pieprzone Gogle
spróbuje coś jeszcze zerknąć może się uda podmienić linki

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/