wodniacy.net

usiądź przy naszym ognisku
Teraz jest 29 mar 2024, o 11:24

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 4 maja 2016, o 09:42 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Jako że nikt jakoś nie raczył rozpocząć relacji to wygląda że muszę chyba ja to zrobić :mrgreen:
I na wstępie powiem Wam tak - kto nie był niech żałuje
A tak naprawdę niech żałują wszyscy co zostali w betonach :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Rzeka piękna, przyroda wspaniała, towarzystwo przednie, pogoda jak zwykle dopisała.
było cudnie i trzeba nieco więcej czasu na opisanie ale mam nadzieję że nie będę jedynym co tu coś skrobnie.
Dziękuję Wam Wszystkim za wspaniale spędzaony czas.
Sharanom wielkie dzięki za logistykę transportową a Sylwkowi za rozpoznanie terenu, logistykę transportową na miejscu i pokazanie piękna okolic

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 maja 2016, o 09:53 
Offline
admin-moderatorka
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:32
Posty: 2207
Lokalizacja: Pólka Raciąż
To gdzie ta relacja? :mrgreen:

_________________
To dobrze – powiedziała Mi. – Mały drań jest o wiele lepszy, bo łatwiej go stłuc


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 maja 2016, o 09:59 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
A relacja będzie wieczorkiem jak do domu zajadę bo z tabletu ciężko się pisze, a poza tym muszę powrzucać zdjęcia na Gogla :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 maja 2016, o 11:21 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 16:23
Posty: 1035
Dziękuję za spływ, dobrą zabawę i towarzystwo.

A zaczęło się tak:

Obrazek

CzołgU udostępnił przyczepę a Sharan ją zaciągnął do Błędna. Dzięki :lol:

Wiadomo na spływach bywają ogniska:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

My mieliśmy trzy.

I jedną posiadówkę u Wioli i Sylwka. Było super gościnnie i wesoło. Dzięki :lol:

Obrazek

Śpiewy też były.

Może tych kilka obrazków zdoła ukazać klimaty Wdy:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W nawiązaniu do wątku z forum nastąpiła wymiana napędów, ale o tym może więcej napiszą zainteresowani :lol:

Obrazek

Obrazek

Aaa :lol: mieliśmy też akcję ratunkową. Największe poświecenie wykazali, Krzysztof i LechU. Niestety bez wzajemności :mrgreen:

Obrazek

Ode mnie to by było na tyle :lol:

Reszta moich zdjęć jest tu

_________________
Krótko i na temat
Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 maja 2016, o 15:09 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:38
Posty: 1359
Lokalizacja: Warka, Warszawa
Napiszę niewiele, bo opisać kilkudniowe spotkanie i spływ nie sposób, aby czegoś nie pominąć.
Po roku przerwy serdeczne uściski z Bornholminą ( Róża - teraz pamiętam ;) ) i Manacikiem. Zapoznanie z Sylwkiem. Facet - jesteś bardzo w porządku gość :oki: Zapoznanie z Kubą - w porządku młodym człowiekiem - synem Sylwka i Krzysztofem - serdecznym i bardzo sympatycznym kolegą Sylwka i od tego spływu mam nadzieję również naszym.

Sama rzeka zrobiła na mnie ogromnie pozytywne wrażenie. Do tej pory jestem oczarowany jej urokiem. To moje osobiste odczucia. Nie potrafił bym jej tak po prostu odwalić, zaliczyć, narysować kreskę na mapie i zapomnieć. Tu kamulec, tam drzewko - bardzo dziko, raj dla oczu i duszy. Wrócę tam na pewno.
Nasze spokojne tempo spływu pozwalało na nasycenie oczu pięknymi widokami.

Bardzo dziękuję Sylwkowi, że znalazł czas na organizację tego spływu, za perfekcyjnie zorganizowaną logistykę i za cierpliwość do nas ;)
Wioli - żonie Sylwka i samemu Sylwkowi z osobna muszę podziękować za to, jak nas przyjęli u siebie wieczorem i rano. Szczegółów nie muszę tu przedstawiać, ale za ten full wypas i trud należą się OGROMNE PODZIĘKOWANIA!
Sharanowi dziękuję za bezpieczne dowiezienie nas na spływ i bezpieczny powrót do domu :oki:
Basi już dziękowałem :mrgreen: ;)
Wszystkim uczestnikom spływu dziękuję za towarzystwo, za opowiadanie kawałów, za wspólne śpiewanie :lol: i za dobry humor, który Was nie opuszczał :oki:

Moje zdjęcia: https://plus.google.com/u/0/photos/102060327148015288306/albums/6280469941711972673

Do zobaczyska :brawo:

_________________
http://kajakczolgowy.blogspot.com

Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 maja 2016, o 17:14 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:56
Posty: 570
Spróbuję opisać tą wyprawę po swojemu :

Plan spłynięcia odcinka Wdy z Tlenia do Świecia w większym gronie zrodził się 2 lata temu po moim indywidualnym płynięciu. Niestety pewne zdarzenia wyłączyły mnie z pływania w zeszłym roku, ale pamiętałem o złożonych deklaracjach.
Jakoś na wiosnę dałem znać Czołgowi ,że jestem gotów do spływu . Pocztą pantoflową wieść się trochę rozniosła, a do składu dołączyli sharan z Basią , Sikor, eltech i ManaT z Bornholminą . Zgodnie z moim zastrzeżeniem co do nieprzekraczalnej ilości 10 uczestników była to maksymalna ilość armii zaciężnej spoza Krzyżakowa,gdyż Krzyżaków na spływie
było 3 - mój przyjaciel Ksysiu, syn Kuba i ja,czyli Sylwek . Pies Haker w ostatniej chwili wypadł ze składu , bardziej w trosce o mój święty spokój na spływie,niż z powodu martwienia się o niego.

Ideą spływu było spłynięcie odcinka Wdy w sposób rekreacyjny -- na liścia --- z Tlenia do Świecia w ciągu 3 dni, pewnego dnia zadzwonił sharan i podpowiedział opcję przedłużenia spływu od Błędna, co dawało łącznie dystans około 62 km. Po krótkiej analizie ,jako organizator imprezy , stwierdziłem ,że jest to jak najbardziej zasadne.

Zaczęliśmy z Ksysiem planowanie logistyczne i dość szybko doszliśmy do wniosku,że najbardziej pomocne będą młode Krzyżackie wilczęta pod dowództwem Ksysiowego syna Andrzeja. Chłopaki są maturzystami tegorocznymi,ale już dość rozsądne myślenie pod Ich kopułami, pozwalało im powierzyć odstawienie naszych aut do Chełmna .

Pierwszego dnia wyprawy ,tj .29.04.2016 o godzinie 13.30 wyruszyliśmy z Chełmna do Błędna ,po drodze robiąc pewne zakupy... (osobna historia)..
Stało się po drodze coś,co stać się nie powinno, ale przyznaję się bez bicia,, --delikatnie pobłądziłem w lasach za Osiami i zrobiliśmy jakieś 10 km więcej, niemniej jakoś dojechaliśmy. Około 16.00 dojechali sharany z ekipą mazowiecką i przedstawicielem enklawy radomskiej :mrgreen:
Za chwilę poznałem ManaT-a i Jego Małżonkę Bornholminę.
Osobiście znałem tylko sharanów i eltecha, więc w trakcie krzątaniny związanej z rozbijaniem obozowiska doszło do kilkunastu misiów, oraz kilku bruderszaftów 8-)

Sprawnie zorganizowane ognisko przez eltecha ,pod którego wodzą chłopaki znosili drewno , do tego przygotowanie kociołka i rozpoczęła się biesiada inauguracyjna, jedni biesiadowali dłużej inni krócej, co niektórzy jakieś sputniki widzieli na niebie.... ekhhh ... było zajebibi.

W nocy był przymrozek, a ja wziąłem nie ten śpiwór... na szczęście miałem drugi polar.

Drugi dzień : 30.04.2016

Rano wspólne śniadanie ,pakowanie się i zgodnie z umową na 10.00 przyjechały nasze Krzyżackie Wilczęta ;)

My na wodę ,Oni do Chełmna . W radosnej atmosferze, przy słonecznej aurze wyruszyliśmy w pierwszy dzień spływu, mając na celu dopłynięcie do Tlenia i kawałek dalej (w domyśle wyspa Madera na jeziorze Żur ) .
Ja ,jako znający szlak kontemplowałem pagajowanie nowymi wiosłami, a przybysze kontemplowali widoki. Po drodze było kilka sytuacji krytycznych ,ale tylko widzianych naszymi oczyma,gdyż jacyś niedzielni spływowicze przysparzali nam to śmiechu,to zmartwień.

Dopłynęliśmy do Tlenia, niektórzy udali się na zakupy do sklepiku, a Sikor stojący na moście został zahaczony przez przejeżdżających o dojazd dokądś tam i odpowiedział im z rozbrajającą miną : Ja nie wiem, ja tu dopłynąłem :mrgreen:

Wyruszyliśmy z Tlenia i po jakichś 3 km dotarliśmy do Madery. eltech rozbuchał zakamuflowane ognisko, później kociołek ,biesiada i znowu było zajebibi..

Trzeci dzień : 01.05.2016

Wstałem rano celem oddania pewnych płynów, wracam do namiotu,a tam... na łódce przy samym brzegu leśnicy... łocurwa :shock: , szybko przemknęły mi wszystkie dostępne scenariusze : park, dziki biwak, ognisko ... tysiak na twarz jak nic .
Zimna krew jednak wygrała ... leśnik kiwnął ręką to i ja kiwnąłem.... leśnik powiedział "Dzień dobry", to odpowiedziałem ...
"Tu jest park i nie wolno biwakować" -rzekł leśny , a ja mu na to spokojnym i wyważonym tonem : "Wiem,ale zastała nas noc i musieliśmy się gdzieś rozstawić " (w tym momencie mocno skrzyżowałem dwa palce za plecami,bo przecież kłamałem jak z nut :mrgreen: ) "Obiecuję ,że jak tylko się pobudzą to spadamy" i pozdrowiłem ich machnięciem ręki, i o dziwo odpłynęli dalej...

Kilkoro z ekipy słyszało tą rozmowę i w sumie dość sprawnie się zebraliśmy decydując,że śniadanie zjemy na pierwszym dostępnym miejscu. Bo po co kusić los,skoro leśnik był łaskawy .?

Ruszyliśmy dość wcześnie --coś przed 9.00 i dopłynęliśmy do miejscowości Żur,gdzie wykorzystaliśmy plażę przy istniejącym tam polu biwakowym,aby się posilić ,pośmiać i w czasie godzinnego popasu pójść po wodę do pobliskich zabudowań. Po ruszeniu mieliśmy przenoskę przy elektrowni w Żurze, wspólnymi siłami poszło bardzo sprawnie. Za Żurem zaczęło się na rzece to,co rasowi turyści wodni, a do takich chyba cała ekipa się zalicza, lubią najbardziej. Zaczęły się drzewka w nurcie, kamorki i te inne historie.
Później była miejscowość Gródek i kolejna przenoska z cudownym zjazdem po trawie (80 -100 m) w dół . Jakiś gość wyszedł z elektrowni i miał pretensje o brak uprzedzenia o wpłynięciu do kanału elektrowni . Mógł sobie mieć... i je schować,,, nie ma przepisu mówiącego o takiej konieczności ,,, rzeka jest dobrem wspólnym i nikt nie dał prawa prywatnej spółce do zarządzania przenoską..

Znowu dzięki pełnej współpracy całej ekipy udało się sprawnie i bezpiecznie przenieść ...

cdn ,,, bo teraz idę wysadzić por na mojej plantacji ... :lol:

_________________
idę do Edo .... na pieszo


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 maja 2016, o 19:06 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
No - dzięki Sylwkowi ja mniej będę miał pisania :brawo: :brawo: :brawo:
Czekam jak posadzisz te pory :oki: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 maja 2016, o 19:17 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:56
Posty: 570
c.d :

Za Gródkiem znowu piękne krajobrazy, drzewa zwalone do wody i po kilku kilometrach mijamy miejscowość,właściwie osadę Leosia, niewidoczna z brzegu, a nad samą wodą miejscówka,w której rzekomo biwakował Karol Wojtyła.
Za wiaduktem kolejowym około 2 km rozbijamy obóz na dość fajnej łączce , łapiemy tam kilka kleszczy,ale znowu jest zajebibi..

Dzień 3 : 02.05.2016

Ruszamy około 9.30 ,mijamy kolejne zakola, i po minięciu mostu w Bedlenkach zaczynamy zauważać cywilizację w postaci zabudowań i nadrzecznych letnisk. Mimo to rzeka nadal urzeka rozległymi trzcinowiskami,w których można się zgubić. W dali majaczy wiadukt kolejowy trasy Bydgoszcz-Gdynia ,za nim jezioro i zapora w Kozłowie. Przenoska jest łatwa, 20 m i po krótkiej przerwie płyniemy dalej zaliczając ostatnie zwałeczki. Po chwili jesteśmy już w Przechowie przy młynach, przepust pod drogą 91 jest czynny,co za ulga . Za pomocą wózka szynowego przewozimy nasze pływadła pod drogą i zostaje nam ostatni odcinek rzeki. Leniwie płyniemy pośród łąk podmiejskich Świecia i dopływamy do mostu na Wdzie, nieopodal Zamku Krzyżackiego.

Przy moście zostajemy: Basia, ja i mój Kuba, reszta płynie pod Zamek,a niektórzy aż do Wisły,by postawić "kreskę" .

Po chwili dojeżdża Ksysiowy Andrzej, by zabrać kierowców po auta do Chełmna.

Jesteśmy załadowani,rzucam hasło GROCHÓWKA :mrgreen: i jedziemy wszyscy na gorącą po stokroć zupę z kuchni polowej.

Po zaspokojeniu pierwszego głodu wyprawa przenosi się do mojego domu,gdzie wita nas moja Cudowna Żonka i ..............

ogłosiłem oficjalne zakończenie spływu . Dalej było już tylko prywatnie 8-)


Kilka refleksji :

- pogoda dopisała (ani kropli deszczu )
- przednia kompania
- moje canoe zaliczyło dziewiczy rejs i się sprawdziło
- moje ciasteczko zaliczyło dziewiczy rejs (poprzednie płynięcie na Wiśle się nie liczy ) i się sprawdziło
- moje nowe pagaje się sprawdziły

- poznałem wspaniałych ludzi ---- Sikora,ManaTa,Bornholminę,Czołga .... i wraz z nimi,oraz z tymi,których znałem wcześniej ,też wspaniałych sharana, Basię,eltecha,Ksysia, Kubę mogłem wspólnie płynąć i biwakować ....

i na sam koniec mogliśmy zjeść wspólne śniadanie przed moją chałupą ...

Za to Wam dziękuję Przyjaciele ;)

_________________
idę do Edo .... na pieszo


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 maja 2016, o 19:49 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Sylwek
Pięknie to opisałeś.
W zasadzie nic dodać nic ująć.
Było pięknie i wspaniale
Rzeka godna polecenia i na pewno tam wrócę choćby po to aby odwiedzić naszych Wspaniałych Krzyżaków
Troszkę mi brakuje w opisie zdjęć
Czy Sylwek zgodzisz się żebyśmy w Twój tekst wsadzili kilka zdjęć czy lepiej dla spójności będzie żeby nie wsadzać

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 maja 2016, o 19:57 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:56
Posty: 570
eltech napisał(a):
Sylwek
......
Czy Sylwek zgodzisz się żebyśmy w Twój tekst wsadzili kilka zdjęć czy lepiej dla spójności będzie żeby nie wsadzać



w słowie pisanym proszę mi nic nie wstawiać ... :mrgreen:

opisywać po swojemu i wrzucać foty ... tak jak to zrobił Sikor ,albo podobnie

_________________
idę do Edo .... na pieszo


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 maja 2016, o 20:03 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Rozkaz Wodzu
:oki: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 maja 2016, o 20:18 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:38
Posty: 1359
Lokalizacja: Warka, Warszawa
eltech napisał(a):
Czy Sylwek zgodzisz się żebyśmy w Twój tekst wsadzili kilka zdjęć czy lepiej dla spójności będzie żeby nie wsadzać

Dążysz do szarpaczki? :lol: :lol: :lol: Szyszunię sobie wsadź :lol: :lol: :lol: ;)

_________________
http://kajakczolgowy.blogspot.com

Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 maja 2016, o 21:07 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Patrzcie jaki odważny się zrobił jak od Niego wyjechaliśmy
A normalnie to potulny i do rany przyłóż :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Oj uważaj bo jak do Ciebie zajadę to się tym Swoim piwem nie wykupisz :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 maja 2016, o 22:46 
Offline
admin-moderatorka
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:32
Posty: 2207
Lokalizacja: Pólka Raciąż
Ech Ludki drogie!! Co jest z tego wszystkiego najlepsze? Pływanie? Samo w sobie bez takich osób jak Wy to nie fan. Ludzie to podstawa!
Tym bardziej mi szkoda, że nie miałam okazji wysępiać u Sylwka zwiększenia "brygady".
Cudnie się czyta i ogląda!!

_________________
To dobrze – powiedziała Mi. – Mały drań jest o wiele lepszy, bo łatwiej go stłuc


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 5 maja 2016, o 16:19 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 kwi 2015, o 20:27
Posty: 908
Mogę tylko dołączyć do podziękowań ,uścisków,buziaków,cierpliwości i OGROMNYCH PODZIĘKOWAŃ

reszta zdjęć
https://plus.google.com/101146066854482 ... 4482707220
https://plus.google.com/101146066854482 ... 4482707220
i DO ZOBACZYSKA


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 5 maja 2016, o 20:07 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:38
Posty: 1359
Lokalizacja: Warka, Warszawa
Sharan, skąd Ty wziąłeś taki śliczny podkład? :mrgreen: :lol: :oki:

_________________
http://kajakczolgowy.blogspot.com

Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 5 maja 2016, o 20:22 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
o w mordę - jaki trailer
kiedy reszta :?: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 maja 2016, o 00:03 
Offline
admin-moderatorka
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:32
Posty: 2207
Lokalizacja: Pólka Raciąż
:twisted:

_________________
To dobrze – powiedziała Mi. – Mały drań jest o wiele lepszy, bo łatwiej go stłuc


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 maja 2016, o 21:53 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
No - dobra
Trailer poszedł a części dalszej brak
W końcu postanowiłem mając chwilkę czasu złożyć do kupy mój film.
Może wyszedł ciut przydługi ale dla tych co byli myślę że będzie kilka fajnych momentów - z innej perspektywy
No to serdelecznie zapraszam do oglądania


_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 maja 2016, o 08:01 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:56
Posty: 570
eltech no fajnie :brawo: , szkoda tylko że nie spadłeś z tej gałęzi :mrgreen:

_________________
idę do Edo .... na pieszo


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL