Od późnej jesieni nie byłem na zalewem, pojechaliśmy wczoraj otworzyć sezon działkowy do Arciechowa.
Wspominałem o jesiennych pracach pogłębiarek w miejscu łaczenia nurtów Bugu i Narwi.
Zmiany ogromne, rurociagów nie ma ale podobno lada chwila prace zostaną wznowione w górę Bugu czyli będą rozwalać łachy i małe wyspy
Jaki jest sens tych prac nie wiem, nie znam się ale rozmawialiśmy z wieloma co się znają i mówią wszyscy to samo: bezsens, była kasa do wydania - to wydali, ktoś zarobił sporo -inwestycja na 16 mln złotych. Piach miał być wywieziony ale tak się nie stało.
Niby pogłębienie miało chronić gminę Dąbrowa, która podobno wcale nie jest najbardziej narażona.
Powstały dwie plaże po obydwu stronach. Po naszej gigantyczna - ma 1,5 km długości, 50m szerokości i ze 4 wysokości.
Obydwie zawęziły koryto Bugu
i widać, że przy wyższym poziomie wody plaże będą rozmywane i piach wróci abarot w to samo miejsce.
Zniknęły wszystkie miejscówki wędkarskie ale to nas cieszy bo towarzystwo leszczowo-krąpiowe tam przyjeżdżające to wybitni syfiarze i brudasy.
Trzeba przyznać, że plażowo i kąpielowo jest super ale obawiam się, że przyjezdni też nie będą dbać o czystość i niebawem zamienią to w jeden wielki śmietnik.
I sprawa najgorsza, nie mamy jak zrzucać łódki, nie da rady przebrnąć przez ten grząski piach
Wieczorem o zachodzie słońca sporo ludzi spacerowało po plaży i ubawił mnie zasłyszany tekst: "Patrzcie jak skuwr.... warszawiakom dogadzają, taką plażę im zrobili, będą się gnoje wygrzewać
tak to wygląda teraz:
https://www.google.pl/maps/@52.5064104, ... a=!3m1!1e3