wodniacy.net

usiądź przy naszym ognisku
Teraz jest 27 kwi 2024, o 23:10

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 12 maja 2015, o 13:49 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
Weekend spędziłem nad zalewem zegrzyńskim, w planie ostre wędkowanie - trochę z brzegu, trochę z łodzi.
Wypłynęliśmy od siebie vis z vis Cupla i skierowaliśmy się w kierunku Kuligowa

Obrazek

na mieliznach i łachach jak zawsze wiosną - całe stada gniazdującego ptactwa

Obrazek

Obrazek

zaczynamy trollingowac

Obrazek

w tle Kania Polska
Obrazek

Obrazek

ciekawska koleżanka
Obrazek

Obrazek

wpływamy na tzw. doły kuligowskie
Obrazek

Obrazek

ustawiamy się akuratnie -pod nami 6-7 metrów i biczujemy

Obrazek

Obrazek

Obrazek

niestety pogoda się trzęsie, przechodzi front i drapieżniki nie żerują, płyniemy na wąskie odnogi

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

w drodze powrotnej znowu trollingujemy
Obrazek

wieczór kończymy spacer o zachodzie słońca
Obrazek

Obrazek

przy połączeniu Narwi i Bugu pogłębiają zalew -zapowiada się śliczna plaża po naszej stronie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Największa wędkarska niespodzianka była w niedzielę: jechałem rowerem i przy sąsiadującej małej przepompowni spostrzegłem, że w płytkiej 1m wodzie coś intensywnie żeruje. Myślałem, że bolenie ale okazało się, że duże leszcze. Pierwszy raz w życiu coś takiego widziałem, by ryby spokojnego żeru tak zajadle i agresywnie żerowały. Nie miałem aparatu bo ciągle padał deszcz. Zaczęliśmy łapać na spinning na malutkie wiróweczki - w ciągu godziny ja miałem trzy sztuki a szwagier dwie na kiju. Niestety wszystkie się spinały ale atakowały przynętę jak prawdziwe drapieżniki, mocowanie się z 2-3kg leszczem na lekkiej wędce to wielkie emocje.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 maja 2015, o 09:57 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Widzę Maciek że tym razem bez kajaczka poleciałeś
Zdjęcia przepiękne robisz - ach jednak te nasze rejony mają urok
Ja mam chęć sobie nieco po Zalewie pograsować w niedzielę - może się uda .
Myślałem że zwoduję się gdzieś przy ujściu Bugu i popłynę do Pułtuska

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 maja 2015, o 11:08 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
Tym razem wędkarsko bardziej - bączkiem z silnikiem elektrycznym.
Na Pułtusk to już Narwią, ja szczerze polecam Bug ale właśnie troszkę wyżej: od wysp przed Kuligowem w górę np. do Czarnowa. Dziko, dużo przesmyków i wysepek, mnóstwo ptactwa i można uciec od ludzi...

kajakowo w weekend sobie odbiję, jutro z samego rana ruszam do siebie, do Kamieńczyka - niestety znowu pogoda ma się telepać ;-(


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 maja 2015, o 12:06 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
dawno po Zalewie nie pływałem więc chyba się na Zalew zdecyduję - no chyba żeby coś na Wiśle się pobawić

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 maja 2015, o 08:32 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:47
Posty: 658
Widzę Maciek, że w "te klocki" (wędkowanie) jesteś niezły. Musimy się umówić na jakieś pływaństwo z wędkami. Chciałbym się od Ciebie ździebko poduczyć. :)

_________________
Kleszcze na Madagaskar!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 maja 2015, o 08:44 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
to ja z Wami - jak coś złapiecie to przynajmniej na rybkę się załapię :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 maja 2015, o 11:49 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
Czasem uda się coś złapać ;) wspólne wędkowanie jak najbardziej tyle, że ja wyłącznie spinninguję. Ale dzięki temu i kajakiem narobię kilometrów. Nie bawią mnie posiedzenia na brzegu z wędką i czekanie na branie np. leszcza chyba, że nocna zasiadka na suma w letnią gorącą noc...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 maja 2015, o 20:04 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
o a ja już myślałem że będzie jakiś biwaczek połączony z wyżerką :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 1 cze 2015, o 14:07 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
.


Ostatnio edytowano 1 cze 2015, o 14:11 przez maciekt1000, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 1 cze 2015, o 14:11 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
Kolejny weekend na wodach zalewu, łódka i wędkowanie.

Obrazek

Obrazek

Pogoda w sobotę średnia ale na wodzie dużo łódek i wędkarzy.

Obrazek

Płyniemy w górę naszą stałą trasą czyli przesmykami dookoła wysp na nasze ulubione doły kuligowski, poziom wody podniósł się - jest szansa na udane połowy. Ptaków całe chmary, łabędzie też zebrały się w liczne skupiska na wypłyceniach.
Obrazek

Sobotę kończymy bez sukcesów, ani z trollingu ani z opadu nie ma brań.
Niedziela zapowiada się bardzo ciepła i bezchmurna, ranek jest dość chłodny więc ruszamy późno po solidnym śniadaniu, na łodce jesteśmy o 8 rano.
Ruszamy ponownie na Kuligów trochę inną trasą.
Nasza ulubiona 7metrowa rynna jest wolna. Biczujemy tam ostro ale słabo, kilka pobić ale bez zapięcia.
Powoli spływamy do siebie obłapiając po kolei wszystkie przykosy. Na jednej z nich mam konkretne uderzenie w przynętę, na wędce lubione kopyto żółto czarne, główka 10g i wolfram. Liczę na szczupaka, sandacza, suma może na bolenia. Po chwili już wiem, że mam coś solidnego, ryba walczy bardzo mocno. Nie szarpie jak szczupak, stawia bardzo duży opór, Hol nie trwa długo, liczyłem na suma ale po chwili na powierzchni ukazuje się naprawdę duży leszcz. Co się odwlecze to nie uciecze - chodziły za mną te leszcze z przepompowni z przed 3 tygodni ;)
Absolutnie nie było planu na leszcza - niespodzianka niebywała.
Mierzę rybę, ma 62cm, płyniemy do sklepu do Kani Nowej zważyć ją - waga pokazuje 3,1 kg czyli wiadomo-medal srebrny jest :lol:
Dobry rok, początek sezonu, druga duża konkretna ryba i drugi medal PZW.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Plan był żeby rybę zabrać i zrobić w lekkiej zalewie octowej z ziołami ale rodzinka mnie pogoniła, że za duży.
Oddałem go na brzegu łowiącej rodzince, Ci byli przeszczęśliwi i bardzo wdzięczni. Zza krzaków widziałem jak się z nim po kolei fotografują - na bank mężczyźni przypiszą sobie go na swoje konto :lol: :lol: :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 1 cze 2015, o 21:05 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Maciek
ależ połów :brawo: :brawo: :brawo:
maciekt1000 napisał(a):
Zza krzaków widziałem jak się z nim po kolei fotografują - na bank mężczyźni przypiszą sobie go na swoje konto

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :lup: :lup: :lup:
A potem będzie do kolegi - zobacz stary jakie ryby się potrafi złapać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ludzie są niesamowici :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ja niestety na rybach się nie rozeznaję - czemu ryba do słoika nie trafiła albo na patelnię bo za duża ?
ma to jakieś znaczenie - smak się zmienia czy co ?

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 cze 2015, o 08:20 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 12:42
Posty: 455
Maciek gratuluję jak zwykle ciekawego trofeum .
Widzę na fotce że poruszasz się na pewnie sporo ważącej łodzi i elektryku. Gdzieś tam czasami chodzi mi po głowie zabawa z silnikiem elektrycznym w pneumatyku ale filmiki które oglądam skutecznie mnie zniechęcają . Napisz jak możesz jaka jest szerokość , długość
i waga tej łodzi , pi razy oko. Ewentualnie jakieś odczucia jak idzie pod falę , pod nurt , na którym biegu , może masz dane co do prędkości , jaki aku na ile starcza , przy jakiej obsadzie załogi.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 cze 2015, o 08:41 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
O właśnie - bo chyba z elektrykami to u nas mało kto miał do czynienia.
Założy się osobny wątek i Maciek by nam troszkę na temat tegoż sprzętu powiedział bo tych napędów jest całkiem sporo - w supermarketach kiedyś po 600 zł widziałem tylko czy to da radę płynąć ?
Maciek Twoje uwagi na pewno będą cenne.

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 cze 2015, o 09:50 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:38
Posty: 1359
Lokalizacja: Warka, Warszawa
Maćku - gratuluję Leszcza. Piękna sztuka! :oki:

_________________
http://kajakczolgowy.blogspot.com

Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 cze 2015, o 12:45 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
dzięki za uznanie ;)

Co do zakończenia żywota na patelni jest tak, że u mnie rodzinka na każdą rybę reaguje tak samo " a rety, jaki wielki, sam go będziesz jadł, my się nie dotykamy, zabieraj mi tego śmierdziela" :roll: wielkość ryby też smaku raczej nie zmienia natomiast leszcz nie jest super dobry, w dodatku innym sprawiłem frajdę.

A propos łodzi i silnika:
to łajba szwagra, waży ciut ponad 60 kg, ma 3m i niska waga była priorytetem. Kupiona w sklepie z łodziami przed Nieporętem za około 1500zł z wiosłami.
Mimo niby niedużej wagi nie jest łatwo wciągnąć ją na nierówny, spory wał w naszej okolicy (jednej osobie bo we dwóch jakoś idzie- sam szwagier wciąga ją na linie, słupie i bloczku).
Do pływania rekreacyjno- wędkarskiego akurat na 2 osoby, góra trzy i pies bokser. Najczęstsze trasy do z vis a vis Cupla do Serocka albo za Kuligów. Silnik jest dedykowany do łodzi do 600 kg a my razem ważymy 250-300kg -prędkość płynięcia mała -jak szybko maszerujący brzegiem piechur. Natomiast gdy wieje w nos i jak jest fala to wolniej. Z prądem bardzo przyjemnie idzie.
Akumulator starcza na wyprawę do Serocka, powrót, Kuligów i powrót. musowe ładowanie...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 cze 2015, o 16:46 
Offline

Dołączył(a): 28 kwi 2015, o 17:36
Posty: 14
eltech napisał(a):
O właśnie - bo chyba z elektrykami to u nas mało kto miał do czynienia.
Założy się osobny wątek i Maciek by nam troszkę na temat tegoż sprzętu powiedział bo tych napędów jest całkiem sporo - w supermarketach kiedyś po 600 zł widziałem tylko czy to da radę płynąć ?.

Używałem przez tydzień na jeziorze do napędu małego bączka - 2 - osobowego. Nie pamiętam typu silnika - był pożyczony razem z łódką ale bez akumulatora. Na ryby wystarczy, do jakiegoś turystycznego użycia nie bardzo. Bardzo powolne i mały zasięg. Po kilku pływaniach skasowałem akumulator samochodowy 48Ah - sugeruję używanie dedykowanych do takich silników.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 cze 2015, o 20:15 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
dzięki za info na ten temat
Czy macie jakieś sugestie co do konkretnego silnika żeby napędzać łodzie właśnie do 50 - 60 kg i żeby po godzinie pracy nie padły baterie.
Jaki akumulator do tego warto byłoby założyć

Maciek - na te odległości co piszesz - ile czasu silnik ma pracy łącznej i jaki macie aku do niego

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 cze 2015, o 20:18 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 12:42
Posty: 455
Dzięki Maciek . Czy mówimy o dystansie Kuligów - Serock , czyli jakieś 15 km czy większym.
Jakiej pojemności jest ten aku.
Czy na pół metrowej fali , takiej jak się zdarza na Zegrzu łódź na tym silniku dała by radę czy stanęła w miejscu ?
Nie wiesz przypadkiem jak szeroka jest ta łódź .

Ps . zdaje się ze edytowaliśmy w tym samym czasie :]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 3 cze 2015, o 11:03 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
łódka ma około 130-140cm szerokości,
Obrazek

silnik jest tego typu:
http://www.sonarsklep.pl/minn-kota-endu ... p-804.html

i akumulator dedykowany specjalnie do łodzi (dowiem się i dam znać jaki dokładnie - są przeróżne ale ich waga się mocno różni, nasz waży koło 20 kg).
Akumulator starcza na jakieś 15 km, z tego połowa pod prąd i około 4 godzin pracy nonstop.

nasza ulubiona trasa:
Obrazek



Na dużej fali i jak jeszcze wieje to nie ma bata, czasem nawet cofa :( łódka nasza też lubi sporo dryfować.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 3 cze 2015, o 12:42 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
wybierasz się jutro na Zalew :?:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL