wodniacy.net

usiądź przy naszym ognisku
Teraz jest 11 maja 2024, o 19:04

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 1 cze 2015, o 00:16 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Jako że niedziela i piękna pogoda postanowiliśmy z Młodym i Średnim popstrągować po Wiśle.
Ponieważ Średni bardzo rzadko pływa a jeszcze nie pstrągował to założyłem że pewnie przepłyniemy ze dwa - trzy kilometry i wrócimy.
Tak więc nie nastawiałem się specjalnie na jakieś mocniejsze pływanie. A tu proszę - niespodzianka Średni machnął 10 km pod prąd i 10 z powrotem do klubu.
No ale po kolei. Jako że nie nastawialiśmy się na większe pływanie to i specjalnie nie spieszyliśmy się ze startem więc do WKW dotarliśmy dobrze po 10 a na wodę zeszliśmy 15 po 11.
Woda dość wysoka - w końcu w Warszawie stan dziś z rana był 340 cm i się podnosił.
Widać to już było po zejściu do portu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wały przy wyjściu z portu zawsze dość wysokie dziś ledwo widać a to w sumie jeszcze nawet nie stan alarmowy
Obrazek
Obrazek

ta mała bagnista zatoczka przy wejściu do portu zmieniła się w odnogę Wisły

Obrazek
Obrazek

W końcu wyszliśmy na Wisłę i zaczęliśmy pstrągować.
Normalnie przyszło nam płynąć prawie po okolicznych łąkach które normalnie są dużooooo wyżej :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

Wisła się pięknie rozlała
Po takiej wysokiej wodzie moim zdaniem dużo lepiej się pstrąguje niż po niskiej więc frajda była
płyniemy prawie po łące
Obrazek

Nawet mijany budynek z EC Siekierki na lewym brzegu Wisły dziś wydawał się jakby sporo mniejszy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

Po drodze dogonił nas Bartuś i po krótkiej pogawędce poleciał szybko dalej bo dziś miał ograniczony czas na pływanie
Obrazek
Obrazek

Po drodze minęły nas dwie kanadyjki spływające z Warki do Warszawy.
Oczywiście to mój ulubiony sprzęt do pływania więc nie mogłem sobie odmówić przyjemności podpłynięcia do nich i ucięcia krótkiej pogawędki.
Powolutku, spokojnie, i wręcz wypoczynkowo płyniemy w górę Wisły.

Płyniemy sobie mijając po drodze niesione przez nurt nawet spore drzewa bo o pojedynczych konarach czy krzakach to nawet nie ma co wspominać. Wszędzie widać brudną pianę i co chwila przepływają jakieś śmieci. Woda też jest brudna i mętna
Obrazek

Ale płynie się dobrze :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

Robimy króciutką przerwę i płyniemy dalej
Obrazek

Ponieważ Bartuś mówił że przy ścianie płaczu nurt ciągnie jak cholera to jeszcze przed początkiem ściany przebijamy się na lewy brzeg i tamtędy płyniemy sobie już dalej
Ścianę też tylko ledwo co widać znad wody
Obrazek

wszędzie dookoła piękna zielona kwitnąca bujna roślinność
Obrazek

W końcu zapada decyzja że ponieważ zrobiliśmy już 10 km pod prąd to warto byłoby zrobić przerwę śniadaniową.
Mijamy zakotwiczoną przy brzegu barkę pompującą piasek i pokonujemy kolejną zalaną ostrogę.
Woda przelewa się górą przez ostrogę tworząc jakby zjeżdżalnię pod którą do góry trzeba podpłynąć albo wypłynąć prawie na środek walcząc z dużym nurtem i nadrabiać spory kawałek. Prujemy oczywiście przez ostrogę.
Jednak Średniemu podebrał nurt dziób kajaka i się wywrócił. Jego pierwsza kabina.
Na szczęście przed wypłynięciem o takiej ewentualności rozmawialiśmy i wiedział jak ma się zachować.
Młody popłynął po wiosło a ja podpłynąłem do Średniego - chwycił się za rufę i doholowałem go do brzegu. Tam powyłaziliśmy na brzeg tuż przy zacumowanej barce. Wyciągnęliśmy kajaki na brzeg i powylewaliśmy wodę a Średni się przebrał.
Skoro już stanęliśmy to postanowiliśmy przekąsić zanim popłyniemy dalej.
Właśnie kończyliśmy śniadanko kiedy Młody zobaczył pod prawym brzegiem kajaki.
Wiadomo - Ropuch z ekipą imprezowiczów ze spływu akurat wracali.
Szybki telefon - o dziwo Ropuch odebrał :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: pakujemy się i spuszczamy na wodę dołączając do ekipy.
Aż żal że mi baterie zdechły w aparacie i zdjęć nie mogłem robić bo chłopaki wracali z kawalerskiego i widok był świetny.
Mam nadzieję że chociaż oczekująca na wszystkich w porcie Żabcia/Niuńcia wraz z Pućkiem robili zdjęcia i coś dorzucą bo warto ten widok było zobaczyć :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Droga powrotna niestety przemknęła jakoś bardzo szybko jak grupą spływaliśmy ciągle gadając i śmiejąc się.
W pewnym momencie zorientowaliśmy się że wpływamy z powrotem do portu i znów jesteśmy w klubie.
Dobijamy do pomostu wyciągamy kajaki na brzeg i pomagamy pozostałym.
Na koniec jak zwykle szybkie mycie sprzętu i pakowanie do hangaru.
No i koniec pięknego dnia w WKW i na Wiśle.
Czas się pożegnać i wracać do domciu.

A na koniec jeszcze mały filmik z naszego dzisiejszego pływaństwa :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 1 cze 2015, o 08:16 
Offline

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 12:06
Posty: 250
Rzeczywiście wysoki stan, czyli to, czego oczekiwałam na Wieprzu, bardzo szybko spłynęło do Was. To już mnie nie dziwi to nasze szorowanie po konarach. Gratki dla Średniego :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 1 cze 2015, o 08:19 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
dzięki Maguś - u nas jakoś na Wiśle ten wysoki stan zawsze się ładnych kilka dni utrzymuje więc jeszcze trochę wysoka woda będzie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 1 cze 2015, o 10:48 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 12:42
Posty: 455
Brawo dla Średniego , dyszka - całkiem przyzwoicie jak się nie pływa.
Dlaczego film w tak małym klatkażu , przecież kolega wrzucał już filmy w lepszej jakości.
Brudno i brązowo się zrobiło na Wiśle , żeby się w niej obecnie kompać :o ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 1 cze 2015, o 14:59 
Offline

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 19:41
Posty: 283
Lokalizacja: 246 km Warty LB
No, to się wydało kto tę wodę tak zagarnia pod siebie...

Bo Warta w Poznaniu ma 340 poniżej alarmowego.
60 cm powyżej absolutnego minimum.

Jeszcze taką nie płynąłem! Wszędzie da się namacać dno. Nawet w najwęższych miejscach nie ma więcej niż 2m. Pojawiły się płycizny! To dopiero sensacja! Łachy przy brzegach, plażki...
Zupełnie inna rzeka - trzeba przyznać, że na urodzie nawet zyskała.

Tylko Techu nie przesadź - proszę :mrgreen: !


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 1 cze 2015, o 20:01 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
W Wawce obecnie woda znowu poszła do góry i ma 384 cm.

Tedziu - dawno nic nie kręciłem ani nie składałem i może powaliłem coś w ustawieniach ale za to dość szybko mi się załadowało na YT a nie jak zawsze 24 godziny :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 1 cze 2015, o 22:48 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2015, o 22:48
Posty: 301
Noo, piękne pływanko było - super zdjęcia Lechu. W ogóle dzień był fajoski. Pełno wody i pełno luda - przed wypłynięciem wpadłem na Agusię i Mikołaja, później na Eltechów. Niestety nie było mi dane spotkać Imprezowiczów, bo niby musiałem wcześniej wracać. A tak naprawdę, miałem zamiar popłynąć trochę dalej, ale zarżnąłem się na tej ścianie :D W końcu skumałem dlaczego nazywacie ją ścianą płaczu :mrgreen: Nie mogłem płynąć bezpośrednio przy niej, bo korony drzew wpadały do wody i nie dałbym rady się przecisnąć. No i prułem głównym nurtem, co oznaczało walkę o każdy centymetr. Po pewnym czasie zacząłem zastanawiać się, czy nie skapitulować i nie przepierdzielić się na drugi brzeg. Ale myślę - nie honor... Więc walczę dalej. Aż tu patrzę - na kursie kolizyjnym sporej wielkości drzewo (coś w stylu tego z filmiku Eltecha, a może nawet to samo). No i trochu jakiś taki mniej honorowy się zrobiłem, wykonałem zwrot bojowy i zwiałem czym prędzej do WKW, rzucając tylko napotkanym Eltechom, żeby zabierali się stamtąd, bo przy ścianie czai się Zły :mrgreen: Reakcja Eltechów była błyskawiczna :), ale widzę, że przed Złym nie uciekli. A przynajmniej Średni :mrgreen:


Ostatnio edytowano 1 cze 2015, o 23:00 przez bartek, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 1 cze 2015, o 22:59 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Dzięki Bartuś za info o ścianie płaczu bo to nam pozwoliło na kontynuowanie pływania a tak też pewnie byśmy dali na wsteczny :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Choć z drugiej strony jak był problem u Średniego z podpłynięciem pod "górkę" bo na ostrogach woda się sporo wypiętrzała tak że trzeba było wpłynąć dosłownie pod 30 - 40cm górkę z wody i to jeszcze próbującą porwać Cię swoim nurtem - to wróciliśmy z Młodym i zabraliśmy Średniego na środek nurtu omijając tę ostrogę i wracając pod brzeg po przepłynięciu za ostrogę. łatwo nie było ale dało radę więc zapewne można było się spokojnie spod ściany płaczu ewakuować na lewy brzeg i tam sobie płynąć dalej. Ale w sumie to Ciebie i czas gonił więc czy tak czy tak za daleko byś nie dopłynął.

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 1 cze 2015, o 23:26 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2015, o 22:48
Posty: 301
Nie ma sprawy Lechu - ale raczej szybko byście się zorientowali, że prucie w tym nurcie to robota głupiego. A wracając do tego płynięcia "pod górkę" na zalanych ostrogach - rewelacja! A na którejś ostrodze lustro wody trochę powariowało, tzn. kawałek płynęło się pod górę, później trochę z górki i znowu pod górę. Pierwszy raz coś takiego widziałem :D Ale faktycznie trzeba było pilnować linii nurtu, bo jak się zeszło to wyrywało dziób.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 1 cze 2015, o 23:31 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Powiem CI że o ile pstrągując ciekawie się te ostrogi przepływało to z powrotem wracając je omijałem bo bałem się czy nie przydzwonię dnem o jakiś wystający kamień :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jak Wisłę kanadą spływaliśmy to też mieliśmy kilka takich miejsc gdzie w ten sposób się bawiliśmy ale raz że kanada jest bardziej stabilna a dwa że i tak dno mamy mocno sponiewierane więc się nie przejmowałem o sprzęt :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 cze 2015, o 08:37 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:38
Posty: 1359
Lokalizacja: Warka, Warszawa
Gratuluję rodzinnego pływańska ;)

P.S. Jakiś obfity ten rok w kabiny ;) :lup:

_________________
http://kajakczolgowy.blogspot.com

Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 cze 2015, o 08:44 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Dzięki Czołgu - było na prawdę super.
A nie chwaląc się my żeśmy ten rok kabinami z Młodym rozpoczęli a potem to już samo poleciało bo i Ty i Słoneczko i nawet Ropuch z Turabatem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Czołgu - należymy do elitarnego klubu półeskimowców :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 cze 2015, o 09:33 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:38
Posty: 1359
Lokalizacja: Warka, Warszawa
eltech napisał(a):
Czołgu - należymy do elitarnego klubu półeskimowców :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

:lol: :lol: :lol:

_________________
http://kajakczolgowy.blogspot.com

Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 cze 2015, o 21:25 
Offline

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 13:46
Posty: 5
Dzięki za gratulacje i jak to Wojtek młody mówił "jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz" :D . Pierwszego pstrągowania się bałem jak ognia, ale nie było źle. Mogę zacząć śmigać z Wami na treninżolki czasami. :lol: Jak jakiś kajaczek się znajdzie, bo na swój funduszy jeszcze nie posiadam :x Ale jednak spływanie z prądem to bajka... nawet nie zauważyłem kiedy ten czas minął, a już wpływaliśmy do WKW :shock:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 cze 2015, o 21:29 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 12:42
Posty: 455
srednieltech napisał(a):
Jak jakiś kajaczek się znajdzie,

Przeca stoi różowy na posesji , brać jak swój i pływać :]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 cze 2015, o 23:04 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Dzięki Tedziu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 3 cze 2015, o 11:08 
Offline

Dołączył(a): 26 lut 2015, o 20:17
Posty: 42
Obejrzałem zdjęcia i filmik, i aż wierzyć się nie chce, że to ta sama rzeka, którą spływałem raptem tydzień temu... a u nas ani kropla wody nie spadła :( Myślę, że obie Wisły mają swój urok, choć ta sprzed tygodnia, z łachami piachu i powalonymi drzewami, które utknęły na mieliznach, zrobiła na mnie duże wrażenie... Ta zmienność stanu wody dodaje uroku i uatrakcyjnia nasze pływanie... natura...

Tak mnie jakoś naszło i przypomniała mi się piosenka WGB....
https://www.youtube.com/watch?v=MA2qxA1ySls

Gratuluję spływu i zazdroszczę, że masz z kim pływać :) Ja na swojego kawalera muszę poczekać jeszcze kilka lat, przynajmniej taką mam nadzieję :)... a co będzie później?.. nie wiadomo....może się okazać, że to nie jego bajka :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 3 cze 2015, o 23:38 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:47
Posty: 658
Dorzucę i ja swoje trzy grosze do niedzielnego pływania Eltechów. Telefonami moja Żabcia i Puciek zrobili kilka fotek powracającej kawalkadzie imprezowiczów, z którymi na wodzie spotkali się Eltechowie.
Obrazek ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek[imghttps://lh5.googleusercontent.com/-l2qotS_U4nY/VW9sEdVAITI/AAAAAAAAA7U/qzENVb8vymI/w958-h719-no/069.jpg][/img]ObrazekObrazekObrazek
:D

_________________
Kleszcze na Madagaskar!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 cze 2015, o 07:55 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
dzięki za wrzucenie i to po nocy przed wyruszeniem w trasę :brawo: :brawo: :brawo:
Fajnie wyszły te zdjęcia - widać od razu na nich że impreza była udana :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL