wodniacy.net

usiądź przy naszym ognisku
Teraz jest 10 maja 2024, o 02:00

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 151 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 20 lip 2015, o 23:43 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Dzień 11 - Czwartek

jest godzina 7 - budzi mnie walenie w namiot i okrzyki Wojtka - Ojciec wstawaj.
Ki diabeł myślę sobie - przecież to zawsze ja go budzę a nierzadko nawet siłą z namiotu wyciągam jak to na jednym z ostatnich spływów było jak to wyciągnąłem go wraz ze śpiworem na zewnątrz i własnym oczom nie wierzyłem że można sie po karimacie wciągnąć z powrotem do namiotu nie opuszczając przy tym śpiwora,
Pytam się o co chodzi a ten mi prawi że tu śmierdzi. Ja tam nic nie czuję i mam chęć iść spać dalej ale Wojtek nie daje spokoju.
W końcu odsuwam namiot i wystawiam głowę - faktycznie śmierdzi jak cholera, To pewnie przez te zdechłe ślimaki
Wojtek ma namiot rozbity tuż nad wodą a ja nieco dalej i pewnie dla tego obudził go ten smród.
No dobra - zwijamy obozowisko i schodzimy na wodę.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Płyniemy przez rozbujany Zalew a wiatr jak zawsze wieje prosto w pysk.
Z Ropuchem jesteśmy umówieni na Dzikiej Plaży o 14 więc mamy masę czasu - nie śpiesząc się powoli wiosłujemy a kilometry uciekają.
Na Zalewie pusto - żywego ducha. Tylko wiatr, fala i całe tysiące skorup po ślimakach unoszących sie na powierzchni.
Dopiero po dopłynięciu do Dzikiej Plaży okazało się że jest życie bo nawet całkiem sporo ludzi się kręci a poza tym przy brzegu pływa wędkarz i żaglówka.
Na koniec naszej eskapady przypominam Młodemu że mieliśmy spróbować stanąć w kajaku więc na płyciźnie przy brzegu gramolę się niezdarnie i staję.
Jeszcze Młody musi to zrobić ale On wstał jakby wstawał od stołu - bez żadnego problemu.
Jakoś sie udało i cel został osiągnięty.
Trzeba zjeść śniadanie.
Czyli ostatnie porcje zupki chińskiej. Ale tu ogniska nie zapalimy a gazu już nie mamy.
Młody zabiera menażki i śmiga do pobliskiego posterunku Straży Gminnej i zalewa zupki gorącą wodą.
Spokojnie zjadamy a potem przenosimy kajaki pod ulicę żeby Ropuch miał łatwiej po nas podjechać.
Wypakowujemy bambetle i sortujemy oraz układamy żeby szybko załadować do transportu.
Z grubsza myjemy kajaki i suszymy na pobliskim płocie mokre od deszczu i pryskającej z fal wody fartuchy i ciuchy.
w końcu siadamy i czekamy na Ropucha żeby nas z powrotem przetransportował do naszego klubu czyli WKW. gdzie został mój samochód
Tam się zaczęło i tam się kończy nasza przygoda.
Podjeżdża Ropuch i po przywitaniu szybko pakujemy graty a Ropuch wiąże kajaki na dachu
Ostatecznie wracamy do cywilizacji.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 lip 2015, o 23:47 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
I na koniec jeszcze mała statystyka spisywana na bieżąco według tego co Paweł mówił po śledzeniu gpsa
oczywiście mniej więcej

0 przyjazd i nocleg w Kryłowie
1 Gołębie - Gródek most ok.40 km
2 Gródek - Horodło ok 40 km
3 Horodło - Dorohusk ok 60 km
4 Dorohusk - Wołczyny ok 80 km
5 Wołczyny - Kuzawka ok 55 km
6 Kuzawka - Żuki ok 55 km potem transport przez Terespol do Kuzawki
7 Kuzawka Serpelice ok 65 km
8 Serpelice - Wirów ok 50 km
9 Wirów Zgleczowo Panieńskie ok 50 km
10 Zgleczowo Pańieńskie - Zalew Zegrzyński około 105 km
11 Zlew Zegrzyński - ok 10 km

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 lip 2015, o 00:11 
Offline

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 19:41
Posty: 283
Lokalizacja: 246 km Warty LB
Wspaniała przygoda!
I świetna opowieść, Lechu!
Szkoda, że to już historia. Ja ciągle mam wrażenie, że to się dzieje.
Może dzięki tym opowieściom i filmom?
Jakoś dziwnie czas mi płynie.

A swoją drogą, to mocarze wszyscy jesteście :D , podziwiam !


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 lip 2015, o 07:44 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Dzięki Oktol za dobre słowo ale mocarzem to trzeba być żeby sobie pływać po Bałtyku jak Ty

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 lip 2015, o 09:22 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:38
Posty: 1359
Lokalizacja: Warka, Warszawa
Ależ się naczytałem i nasyciłem :oki:
Piękna wyprawa, ale ciut za szybka jak dla mnie na takie piękne okoliczności przyrody ;) .
Zazdroszczę Wam chłopaki przygody i poznania fajnych, życzliwych ludzi :oki:
Jeszcze raz moje gratulacje!

_________________
http://kajakczolgowy.blogspot.com

Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 lip 2015, o 10:06 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
dzięki Jacuś :oki:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 lip 2015, o 15:04 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
świetny i dokładny opis,świetne fotki, spostrzegawczość wybitna :brawo:
resztę naszą czyli wczesnoporanne ataki plus fotki wrzucę lada moment, piszę właśnie obiecaną relację do gazety Nasze Bielany -byłem dziś i muszę oddać tekst do jutra a gazeta wychodzi w piątek (zamówiłem 20 szt.)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 lip 2015, o 15:30 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
dzięki Tedziu, że wierzyłeś w moje fotki- tak na szybko:

wspaniały odcinek początkowy niczym z Władcy Pierścieni, nie każdemu może przypaść do gustu, dzięki temu, że atakowaliśmy go skoro świt był magiczny
Obrazek
co jakiś czas odpadaliśmy od siebie i tylko w ciszy klejonego wiosła czerpaliśmy garściami z magii miejsca
Obrazek

Obrazek

Obrazek
to zdjęcie proszę zapamiętać :lol: tego uśmiechu być może nie da się ujrzeć przez najbliższe milenium ;)
Obrazek

to ukraińskie nory bobrowe ale nie wiadomo do końca kto mieszka w środku: może niedźwiedź a może ukraińska rodzina :lol:
Obrazek

śniadanie na wodzie czyli śledź w pomidorach, w tym miejscu pierwszy raz ukazał nam się ukraiński pogranicznik- zadał kilka niby żadnych pytań, jednak od tego dnia co dzień widzieliśmy tamtejszych pograniczników niby nie ale jednak na nas lukających
Obrazek

Obrazek

Obrazek

pierwsze spotkanie z Panem Bernardem
Obrazek

Obrazek

spacer po wiosce nie zwalnia z ćwiczeń fizycznych ;)
Obrazek

ryby są tylko gdzie???
Obrazek

Obrazek

gąsiorowo, cudne wzgórze, cudne pastwisko i piękny akwen do spływania z prądem...
Obrazek

Obrazek

sorki za farfocle i deko brudną matrycę, obrabiam w PS ale chwilę potrwa...mam nadzieję jednak, że mimo to trzymają szyk ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 lip 2015, o 19:09 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 12:42
Posty: 455
maciekt1000 napisał(a):
(zamówiłem 20 szt.)

Tylko :D , ciekawe jak się Piwkes wywiązał .
maciekt1000 napisał(a):
to zdjęcie proszę zapamiętać :lol:

Musiałem mieć jakąś chwilę słabości :D .
maciekt1000 napisał(a):
spacer po wiosce nie zwalnia z ćwiczeń fizycznych ;)

Pewnie dystans mi się nie zgadzał ;) , fajnie było tak beztrosko pochodzić :D .
maciekt1000 napisał(a):
wspaniały odcinek początkowy niczym z Władcy Pierścieni, nie każdemu może przypaść do gustu,

Był zaje .

Lechu dzięki za czas poświęcony na reckę , to twoja najlepsza relacja jaką do tej pory czytałem . Z przyjemnością kiedyś jeszcze raz
do niej zajrzę .
Młody fajny turtles :]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 lip 2015, o 19:29 
Offline
moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 18:44
Posty: 2514
Lokalizacja: Pyrlandia
Dzięki za relację.
Soczysty opis Lesiu, tak jak bym tam z Wami był. :brawo:
Żółw mnie poskładał :mrgreen:

_________________
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi"
Bartoszko - Siekierezada


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 lip 2015, o 19:40 
Offline

Dołączył(a): 28 kwi 2015, o 17:36
Posty: 14
Również dziękuję. Fajnie się czyta. Ale tempo mieliście wyścigowe - przy takim upale....


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 lip 2015, o 20:32 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:17
Posty: 238
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Żółwik był udany :D Wszystkie fotki są super. Opisy również :) Dzięki.

_________________
eltechowe.blog.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 lip 2015, o 20:56 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Jeszcze raz wielkie dzięki Wszystkim którzy mieli na tyle cierpliwości żeby przebrnąć przez opis :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Maciek - czekam na więcej Twoich zdjęć - są super

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 lip 2015, o 21:35 
Offline
moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 18:44
Posty: 2514
Lokalizacja: Pyrlandia
eltech napisał(a):
Jeszcze raz wielkie dzięki Wszystkim którzy mieli na tyle cierpliwości żeby przebrnąć przez opis :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Lechu, to się czyta z przyjemnością! :oki: Jak masz siłę to pisz dalej :D

_________________
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi"
Bartoszko - Siekierezada


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 lip 2015, o 22:02 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 21:19
Posty: 164
Też przyłącze się do pochwał! Że wyprawa była super, to wiadomo, ale relacja - rewelacja! Lechu warto było tyle czasu poświęcić. Fajną chłopaki mieliście wyprawę, trochę szkoda że tak Was gonił czas, ale w kajakach można sobie na takie napieranie pozwolić ;).

:brawo: :brawo: :brawo:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 lip 2015, o 22:34 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sty 2015, o 08:19
Posty: 84
Lokalizacja: Mazowieckie
maciekt1000 napisał(a):
że wolny nie znaczy ostatni ;) wiele kilometrów szczególnie w godzinach rannych i przedpołudniowych ten żółw był najczęściej jako prowadzący ;)

Ostatni byłem ja.
Prawdziwego faceta poznaje się po tym jak kończy, a nie jak zaczyna ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 lip 2015, o 22:45 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
W sumie największym TWARDZIELEM był właśnie Paweł - Piwkes
Każdy z nas już w kajaku coś tam przepłynął nieco wcześniej. A Paweł dopiero zaczynał swoją przygodę z kajakiem i jaki progres zrobił.
na starcie 40 km a kilkanaście dni później 100 km.
To jest dopiero Facet :brawo: :brawo: :brawo:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 22 lip 2015, o 09:41 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
słowa uznania i szacunku dla Pawła za wytrwałość i determinację :brawo:

wysłałem rano artykuł do gazety, numer wychodzi w piątek ;)

Tedziu: "Muszę przyznać że pisałeś całkowitą prawdę twierdząc że Bug u ciebie jest piękny. Widziałem płynąc wcześniej Bugiem skarpy pewnie z 15 metrów , niesamowity widok , jak w wielkim kanionie , czy też inne piękne długie skarpy ale twój odcinek , nie obfitował w elementy wysokie czy też długie ale przyrodniczo było po prostu pięknie.
Chętnie spłynę go jeszcze kiedyś na liścia, z namiotem , może Czołgu da się namówić na te strony :]"

To ja serdecznie zapraszam w moje rewiry, najpierw spływ np. z Tuchlina, po drodze wszystkie cudne kąpielowe starorzecza a na koniec do mnie na działkę na solidny popas (zrehabilituję się za niemożność ugoszczenia Was podczas spływu).
I naturalnie obiecuję wycieczkę po moim Kamieńczyku ze mną w roli przewodnika czego domagaliście się a ja nie mogłem spełnić :oops:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 22 lip 2015, o 18:49 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
ale to pod koniec sierpnia byśmy sobie poprawkę zgotowali - :?:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 22 lip 2015, o 19:46 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 12:42
Posty: 455
maciekt1000 napisał(a):
To ja serdecznie zapraszam w moje rewiry,
I naturalnie obiecuję wycieczkę po moim Kamieńczyku ze mną w roli przewodnika czego domagaliście się a ja nie mogłem spełnić :oops:

Maciek z działką od samego początku to był tylko żart ;) .
Honorowy z ciebie facet.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 151 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL