wodniacy.net

usiądź przy naszym ognisku
Teraz jest 28 kwi 2024, o 01:42

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 7 kwi 2016, o 11:07 
Offline

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 12:06
Posty: 250
Nadeszła wiekopomna chwila, kiedy to trzeba było zewrzeć jeszcze bardziej swoje szeregi i wypuścić się na nieznane wschodnie rubieże... Postanowiłam dołączyć do grupy lubelskiej pod wodzą Szymka. Spływ zatytułowany "Roztopy" jest imprezą cykliczną, jednak z przyrodniczymi roztopami ma coraz mniej wspólnego. Wyruszyliśmy w środę wieczorem, by po 21 zameldować się blisko granicy z Ukrainą w miejscowości Budzyń (ja, Szymek i Marysia z pieskiem Cykorą z Lublina, Jarek z Lubartowa i Hanka z psem Bajką z Gliwic). Przywitała nas ulewa, ale po niedługim czasie rozbiliśmy namioty zaraz przy rzece. Po 4 rano pobudka... pogranicznicy przyszli wypełnić swój obowiązek i po godzinie sarkastycznej wymiany zdań ("Tak, to są kajaki, zatem jak panowie myślą, w jakim celu tu przybyliśmy?") można było powrócić na krótko do snu.
Rano pakowanie

Obrazek
Cykora pilnuje resztek budy

i po rozstawieniu aut - ruszamy.

Obrazek (fot. Szymek)

Woda Szkła jest zielona jak butelka. A miejscami żółto-zielona. To ponoć ma związek z zakładami azotowymi gdzieś na Ukrainie.

Obrazek

Obrazek

Dość szybko zaczynają się zwałki.

Obrazek (fot. Szymek)

Obrazek

Obrazek (fot. Szymek)

Dobija nas ilość śmieci - głównie ukraińskich, co łatwo rozpoznać po etykietach.

Obrazek (fot. Szymek)

Pogoda nie zachwyca, jest szaro, buro i ponuro, ale ciekawość pcha nas naprzód. Ile grup było tu przed nami? Może nikt?
Ekipa fajna, pomagamy sobie na rzece.
Przy zwałkach zwykle jest kilka pomysłów na przejście.

Obrazek

Ale najważniejsze to zachować spokój, jak kwiat lotosu na tafli jeziora:

Obrazek (fot. Szymek)

Czasem nieśmiało pojawia się słońce.

Obrazek

W połowie drogi przerwa

Obrazek

i coś, co zawsze lubię najbardziej - ogniska. Nie wyobrażam sobie rajdu czy spływu bez niego. Ogień daje ciepło, bezpieczeństwo, jest okazją do odpoczynku i snucia opowieści.

Obrazek

Płyniemy dalej. Krajobraz raczej nie napawa optymizmem.

Obrazek

Pod koniec dnia atrakcja w postaci burzy, akurat w czasie, gdy pokonujemy najbardziej uciążliwą tego dnia zwałkę.

Obrazek

Obrazek

Jednak po każdej burzy wraca słońce.

Obrazek

Czas na nocleg, suszenie ubrań, ognisko... Pierwszego dnia przepłynęliśmy 20 kilometrów.

Obrazek

Drugi dzień budzi nas siąpającym deszczem, ale komu w drogę...

Obrazek

Krajobraz na brzegach nadal brzydki

Obrazek

na szczęście rzeka robi się coraz ładniejsza.

Obrazek

Po 12 kilometrach robimy postój pod mostem w miejscowości Łazy, gdzie mamy zostawione samochody.

Obrazek

Jest okazja do uzupełnienia zakupów i ponownego przestawienia głównego kajakowozu do dzisiejszej mety, czyli ujścia Szkła do Sanu.

Obrazek

W Łazach ekipa powiększa się - do naszej grupy dołącza Pointer.
W większym składzie płyniemy dalej. Na brzegach widać oznaki wiosny, czego mój wodoodporny aparat nie oddaje zbyt dobrze. Zwałek już nie ma, można trochę spokojnie popływać.

Obrazek

Dzień kończymy wpłynięciem na San

Obrazek

i tym samym po dwóch dniach mamy na liczniku 40 kilometrów - jest to właściwie całe Szkło po polskiej stronie.
Ładujemy kajaki na kajakowóz Szymka i wracamy do Łazów po resztę samochodów.
Jak widać łączymy spływ z rajdem pieszym, by nie obciążać zbytnio auta na polnej drodze.

Obrazek

Czas przedostać się lekko na północ na rzekę Lubaczówkę. Obozowisko rozbijamy nad rzeką niedaleko miejscowości Nowa Grobla.

Obrazek

Po nocy dojmującego zimna (przymrozki) rano budzi nas słońce.

Obrazek

A więc wyż. Jemy śniadanie i znów trzeba przestawić samochody.

Obrazek
Białe futro przy ognisku to Bajka, psina Hanki.

Niestety problemy techniczne z autami mocno opóźniają start. A przed nami jak się okazało - prawdziwie zwałkowa rzeka. Niektóre przeszkody tak uciążliwe, że zabierają nam całe siły i mnóstwo czasu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek (fot. Marek)

Pokonujemy je górą, dołem, bokiem...

Obrazek

Obrazek

Czasem tylko można załamać ręce.

Obrazek

Albo spłynąć zgrabnym ślizgiem.

Obrazek

Albo metodą "w górę ręce".

Obrazek

Lub "ja się tam nie zmieszczę".

Obrazek

Kolejne zwałki przyjmujemy z godnością.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jedna wymaga obniesienia brzegiem.

Obrazek (fot. Szymek)

Czasem się człowiek zawiesi...

Obrazek (fot. Szymek)

Nieliczne spokojne odcinki pokonujemy z uśmiechem.

Obrazek(fot. Marek)

Tego dnia mamy już dość. Na szczęście trudy wynagradza złote słońce i prawdziwie wiosenne ciepło. Rzeka jest naprawdę piękna.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ilość zwałek powoduje, że przez pięć godzin udaje nam się przepłynąć tylko 10 kilometrów. Czas na ostatni nocleg.

Obrazek

Czujemy już nieuchronność końca spływu, więc dłużej siedzimy przy ognisku.
Rano pakowanie i w drogę.

Obrazek

Obrazek

Początkowo znów trafiamy na kilka zwałek - przechodzę poważny kryzys. Brakuje mi już sił i mam ochotę rzucić to wszystko w cholerę jasną, na szczęście rzeka szybko robi się coraz szersza i bez przeszkód.
Jednak płynę już po prostu na tyle szybko, na ile mam siły.
Lubaczówka jest naprawdę piękna, zwłaszcza w słońcu. Widać, że wiosna już naprawdę się rozpoczęła, mijamy coraz więcej zielonych krzewów.

Obrazek

Ostatni postój na trasie, czas na rozprostowanie kości. Wiosna szaleje.

Obrazek

Obrazek

Powoli zbliżamy się do mety.

Obrazek

Obrazek

Jarek rozmawia z chabetą, że jaki jest koń, to każdy widzi i o co te ceregiele.

Obrazek

I kończymy w Radawie przed zalewem, na którym spuszczono wodę.

Obrazek

Widać to już na naszej mecie - lądujemy w błocie, a psy wietrzą okazję do wytatłania się przed podróżą.
Kierowcy ruszają po samochody, reszta w tym czasie myje kajaki i pakuje rzeczy. Atmosfera coraz smutniejsza.
Czas się powoli żegnać i ruszać w swoją stronę.
Po drodze do Lublina, w Sieniawie, wstępujemy jeszcze do baru na obiad, kotlety i pierogi smakują wyjątkowo dobrze...
Przepłynęliśmy 40 km Szkła i 27 km Lubaczówki. Obie rzeki bardzo ładne, zwłaszcza Lubaczówka. Obie też kręte jak Wieprz, dzięki czemu mogłam poćwiczyć sobie pływanie górskim kajakiem na zakrętach :lup:
Dziękuję ekipie za miłe przyjęcie i mam nadzieję, że do zobaczenia na wodzie.

PS. 1. Płynęłam kajakiem Prijon Cruiser 320

Obrazek (fot. Szymek)

Stabilny i wygodny, ale na prostych odcinkach wolny, a na zwałkach, zwłaszcza obciążony bagażem, dla mnie za ciężki.
PS. 2. Zapisy tras:

Obrazek
Szkło, dzień pierwszy

Obrazek
Szkło, dzień drugi

Obrazek
Lubaczówka, dzień trzeci

Obrazek
Lubaczówka, dzień czwarty


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 7 kwi 2016, o 13:27 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:38
Posty: 1359
Lokalizacja: Warka, Warszawa
Kawał fajnego spływu. Gratulacje! :oki: :brawo:

_________________
http://kajakczolgowy.blogspot.com

Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 7 kwi 2016, o 22:48 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 kwi 2015, o 20:27
Posty: 908
:brawo: :brawo: :brawo: Taką łajbe po zwałkach gratuluję Moc z Tobą


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 7 kwi 2016, o 23:56 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 15:18
Posty: 527
Zazdroszczę, im cieplej tym mniej czasu mam na pływanie.
Gratuluję przygody a od zdjęć nie mogłem oderwać wzroku :D :oki:

_________________
Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 kwi 2016, o 00:24 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Maguś :brawo: :brawo: :brawo:
fajna rzeczka i generalnie świetny spływ i wspaniałe zdjęcia.
Zadziwiła mnie wiadomość o problemach ze Strażą Graniczną
Ja po kontaktach z nimi mam same dobre wspomnienia.
Uczynne ludziska i fajne z nich są

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 kwi 2016, o 08:32 
Offline
admin-moderatorka
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:32
Posty: 2207
Lokalizacja: Pólka Raciąż
Zwałki są fajne gdy jest ciepło ;) tym bardziej gratuluję spływu!!
Zdjęcia superowskie!!

_________________
To dobrze – powiedziała Mi. – Mały drań jest o wiele lepszy, bo łatwiej go stłuc


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 kwi 2016, o 08:17 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 16:23
Posty: 1035
No, nareszcie mogłem obejrzeć i poczytać. Super.
Zdjęcia pierwsza klasa :oki: Gratuluję wypadu.
Tak, zwałki trzeba lubić :mrgreen: A Ty, Maga - lubisz już zwałki :?: :lol:

_________________
Krótko i na temat
Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 kwi 2016, o 11:44 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
A powiedz jak tu zwałek nie lubić :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 kwi 2016, o 13:29 
Offline

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 12:06
Posty: 250
Sikor napisał(a):
A Ty, Maga - lubisz już zwałki :?: :lol:


Bardziej niż zawalidrogi.
A poza tym, to ja nie lubię pływać, zimno, mokro i do domu daleko ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 kwi 2016, o 18:24 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 16:23
Posty: 1035
To tak samo jak ja. I jeszcze te nieuprzątnięte drzewa w korycie rzeki :mrgreen: :lol: :lol: :lol:

_________________
Krótko i na temat
Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 kwi 2016, o 19:42 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Zawsze możecie pójść w ślady Szwimiego i zabierać ze sobą na spływ piłę albo maczetę żeby sobie drogę wyrąbać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL