wodniacy.net

usiądź przy naszym ognisku
Teraz jest 27 kwi 2024, o 19:09

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 26 kwi 2016, o 11:11 
Offline

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 12:06
Posty: 250
Jak co roku w Lublinie na przełomie kwietnia i maja organizowany jest Sezon Lublin. To cykl bezpłatnych imprez dla mieszkańców miasta, służących promocji miasta i regionu (pokazy zdjęć i prelekcje, spacery krajoznawcze, warsztaty kuchni regionalnej i inne). W ramach Sezonu Lublin zaprzyjaźniona firma kajakowa znad Zalewu (Szymek, z którym byłam na Lubaczówce i Szkle) organizuje również spływy. W tym roku postanowiłam dołączyć do spływu "Kajakiem przez miasto". Bystrzyca jest mi znana z odcinka Osmolice - Zalew Zemborzycki, ale jak dotąd nie miałam okazji płynąć przez Lublin. Zatem szybka decyzja i rano w niedzielę stawiłam się na starcie przy tamie nad Zalewem. I pierwsze zaskoczenie - pomimo raczej niesprzyjającej pogody (poranne opady deszczu, zachmurzenie i dość niska temperatura), pojawia się w sumie 14 osób (7 kajaków). Miałam płynąć "jedynką", ale jedna osoba nie ma pary, więc bez problemu zabieram ją "do siebie". Ponieważ jest to osoba "zielona", sadzam ją z przodu i biorę na siebie wiosłowanie i sterowanie.
Wreszcie mam okazję zobaczyć miasto niejako "od dołu". Początkowo płyniemy wzdłuż ulicy Nałkowskich oraz Romera (po prawej stronie) i ścieżki rowerowej (po lewej stronie rzeki). Nad rzeką przerzucone są liczne mostki.

Obrazek

Kaczki przyzwyczajone do ludzi pozują do zdjęcia.

Obrazek

Ja tu chyba nigdy nie byłam "na lądzie"!

Obrazek

Obrazek

Mogłabym tu mieszkać, zdecydowanie.

Obrazek

Ławeczka przy ścieżce rowerowej.

Obrazek

Okoliczności wiosennej przyrody.

Obrazek

Rzeka płynie tu swoim naturalnym korytem, ale na wodzie oprócz kilku zalegających niewielkich gałęzi nic właściwie się nie dzieje, dzięki czemu można dać się ponieść nurtowi i mieć wszystko gdzieś.

Obrazek

Jest ładnie, zielono, pomimo braku słońca na wodzie jest dość ciepło.

Obrazek

Warto ruszyć trochę wiosłem, bo doganiają nas pozostałe jednostki, w tym moje koleżanki z klubu pieszego.

Obrazek

Osiedle Nałkowskich. I włącza mi się częsty tryb rozważań: ile tu ludzi, co robią, oglądają telewizję? odsypiają tydzień pracy? chorują? planują wakacje? malują mieszkanie? może przeżywają wielką radość albo tragedię? To nasz świat, świat ludzi, niby ważny, a z perspektywy kosmosu jest tylko malutką pomarańczą na wielkiej owocowej tacy (Stachura).

Obrazek

I zbliżamy się do mostu kolejowego, przed którym tabliczka informuje o bystrzejszym nurcie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Faktycznie, słusznie, bo mamy niewielki odcinek rollercoaster, co dla początkujących jest fajną atrakcją. Oglądam się do tyłu - następny kajak radzi sobie świetnie. Płyniemy dalej. To chyba budynek prywatnego przedszkola "Lubelskie skrzaty"?

Obrazek

Jest bardzo malowniczo.

Obrazek

Wyłaniają się bloki na Nadbystrzyckiej.

Obrazek

Obrazek

To chyba przystanek przy Janowskiej.

Obrazek

Zaczyna się bardzo zielony odcinek, co pozwala mi sądzić, że po prawej miniemy zaraz Lubelski Klub Jeździecki.

Obrazek

Obrazek

Za stadniną wpływamy już w uregulowaną część rzeki. Chyba wkrótce będzie padać, bo przed kajakiem latają nam jerzyki zwyczajne (Apus apus).

Obrazek

Znów jerzyki.

Obrazek

Mijamy tereny dawnej cukrowni, zbliżamy się do stadionu Arena Lublin...

Obrazek

Obrazek

...co oznacza, że zaraz czeka nas wysiadka z kajaka i przenoska przy jazie. To tu:

Obrazek

Niski stan wody, pomost dość wysoko - trzeba sobie pomagać.

Obrazek

Kurczę, ładnie się ten stadion prezentuje.

Obrazek

Wnosimy kajak po schodkach do góry, kilka metrów niesienia, kilka ciągnięcia po trawie i można znów schodzić na wodę.

Obrazek

Obrazek

Tu spoczywa bożonarodzeniowa choinka.

Obrazek

Jest naprawdę ładnie.

Obrazek

W tym miejscu powstanie most. Ulica Muzyczna połączy ulice Stadionową i Głęboką.

Obrazek

Jego ukończenie planowane jest na maj 2017 roku.

Obrazek

Po prawej stronie zaczyna się Park Ludowy, a więc coraz bliżej mety.

Obrazek

Tu już most na alei Piłsudskiego, jeżdżę nim zazwyczaj do pracy (trolejbusem) i patrzę na rzekę. Tym razem patrzę do góry na most.

Obrazek

Zaraz za mostem po prawej stronie mijamy tereny stadionu RKS Motor.

Obrazek

I w oddali widać już budynki przy rondzie Lubelskiego Lipca oraz wieżę kościoła popularnie nazywanego przez lublinian "Ave". (Na wieży kościoła przez kilkadziesiąt lat, od lat 70., widniał neonowy napis AVE, który wyróżniał go spośród innych obiektów sakralnych miasta. Został ściągnięty w 2005 r podczas remontu i już nie powrócił, osobiście bardzo żałuję!).

Obrazek

A przed nami galeria Gala ("Dom i wnętrze"), drogo, nie chodzę, ale mijam codziennie jadąc do i z pracy. W górnej części zdjęcia po prawej stronie samolot, który pewnie wystartował w Świdniku.

Obrazek

Tu wersja zbliżona:

Obrazek

I kolejny most - im. Mariana Lutosławskiego (ul. Zamojska), był jednym z pierwszych żelbetowych mostów na terenie południowo-wschodniej Polski. Po generalnym remoncie w 2011 służy pieszym i rowerzystom, a w okresie letnim staje się Mostem Kultury - odbywają się tu potańcówki z muzyką lat 60. i 70. i liczne imprezy kulturalne. Tak to wygląda latem, zdjęcie z netu: Obrazek

a tak wyglądał z kajaka:

Obrazek

Obrazek

Zaraz za nim mijamy kolejny most na alei Unii Lubelskiej. Jak się spóźnię na trolejbus, to jadę tędy autobusem.

Obrazek

Zaraz za Galą do Bystrzycy wpływa Czerniejówka.

Obrazek

Za plecami ostatni mostek na dzisiejszej trasie.

Obrazek

A przed nami meta, czyli pomost przed sztucznym progiem, który trzeba obnieść, jeśli płynie się dalej. Ale my już kończymy.

Obrazek

Spływ bardzo udany, przepłynęliśmy ok. 7 km (Holux został w domu wpięty do gniazdka, więc policzyłam sobie na Google...). Po wyjściu z kajaków i wciągnięciu ich na bulwar chwilę czekaliśmy na organizatora spływu i rozeszliśmy się do domów. Ja nawet dosłownie, bo meta wypadła akurat w mojej dzielnicy Bronowice (w skrócie Bronks).

Wszystkie zdjęcia tutaj: https://picasaweb.google.com/1135219457 ... 790365041#


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 kwi 2016, o 11:59 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 16:23
Posty: 1035
Aż dziw bierze, że w tak dużym mieście uchowała się taka milutka rzeka :lol:
No i ta pomarańcza :shock:
:oki:

_________________
Krótko i na temat
Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 kwi 2016, o 19:58 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 kwi 2015, o 20:27
Posty: 908
Gratuluję dobrze spędzonego czasu fotki super :oki: widzę że dużo na dobre się zmieniło płynąc dwa lata temu do Zawieprzyc przy przenoskach nie było pomostów dobrze że coś się dzieje na dobre jeszcze raz gratuluję :brawo: :brawo: :brawo:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 kwi 2016, o 20:00 
Offline
admin-moderatorka
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:32
Posty: 2207
Lokalizacja: Pólka Raciąż
Fajnie!!

_________________
To dobrze – powiedziała Mi. – Mały drań jest o wiele lepszy, bo łatwiej go stłuc


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 kwi 2016, o 00:21 
Offline

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 19:41
Posty: 283
Lokalizacja: 246 km Warty LB
Oczy przecieram zdumiony: taka rzeka, takie mosty w Lublinie?
Zawsze myślałem, że to strumyk. Aż ciekawość bierze - co tam dalej?
Dzięki z uświadomienie i fajny opis!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 kwi 2016, o 07:10 
Offline

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 12:06
Posty: 250
sharan napisał(a):
widzę że dużo na dobre się zmieniło płynąc dwa lata temu do Zawieprzyc przy przenoskach nie było pomostów dobrze że coś się dzieje na dobre


Na pewno odcinek od miasta do Zawieprzyc pozostał dziki, przynajmniej mam taką nadzieję.
To, co widzisz, to tylko rzeka na terenie miasta.

Oktol napisał(a):
Oczy przecieram zdumiony: taka rzeka, takie mosty w Lublinie?
Zawsze myślałem, że to strumyk. Aż ciekawość bierze - co tam dalej?


Mieszkam tu 18 lat, Bystrzycę znałam z odcinka wcześniejszego, ale i ten miejski mnie bardzo pozytywnie zaskoczył.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 kwi 2016, o 08:24 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Maguś
:brawo: :brawo: :brawo: wielkie za oprowadzenie nas po Lublinie.
Przez kilka lat jeździłem do Lublina do roboty raz na dwa tygodnie a czasem częściej ale nie zdawałem sobie sprawy jak fajną wycieczkę po Lublinie można zrobić nie wychodząc z łódki.
Wspaniała sprawa.
kiedyś wproszę się się do Ciebie i mam nadzieję że mnie oprowadzisz :hejka: :hejka: :hejka:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 kwi 2016, o 11:16 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 kwi 2015, o 20:27
Posty: 908
Nie wiem jak dziś ,ale dwa lata temu od Lublina do ujścia rzeka przepiękna i polecam nie uregulowana , dzika trochę zwałkowa .Tak poza tematem za rok przypada 20 rocznica wypłynięcia grupy kajakarzy z Lublina do Gdańska


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 3 maja 2016, o 23:13 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 sty 2015, o 22:59
Posty: 26
Lokalizacja: Warszawa
Bardzo fajny opis. Akurat na początku kwietnia byłem nad Bystrzycą na wysokości Bronowic i rzeka bardzo mi się spodobała. Trzeba będzie spłynąć.

_________________
pozdrawiam
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL