wodniacy.net

usiądź przy naszym ognisku
Teraz jest 27 kwi 2024, o 09:21

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 wrz 2016, o 22:22 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Niestety wszystko co dobre kiedyś się kończy.
Tak i właśnie niestety bywa.Wszedłem do domu i rzuciłem się od razu do kompa - myślę sobie - coś przeczytam na poprawę humoru.
Patrzę, przecieram ekran, potem oczy - dupa - nic nie ma :lup: :lup: :lup:
No tak być nie może.
Na więc zamiast ściągać filmy, zdjęcia i montować oraz wrzucać do sieci siedzę i mozolę się co by tu napisać............
No - cholercia dużo by pisać.
W zasadzie to działoooooooo się :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ci co byli wiedzą i chyba myślę że wszyscy wrócili zadowoleni z niedosytem.
A przynajmniej ja tak mam.
Całe towarzystwo już się rozjechało a zostaliśmy tylko my z Manatami.
Jeszcze troszkę ogarnęliśmy śmiecie i nagle zapadła decyzja - schodzimy na wodę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Manat ściąga swojego Sarniaka z dachu i moje Elteszki ( tak to wyszło jakoś samo jak Manat się pytał co mu się zalęgło w hamaku ) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: idą popływać.
A Wielki Manatu pakuje się do mojego Sekatusia i idzie na wodę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A my z Róża stoimy na brzegu trzaskając zdjęcia i filmy i ryjąc ze śmiechu.

Oczywiście materiał zdjęciowy i filmowy będzie do wglądu jak wrzucę do sieci co może nieco potrać bo mam teraz jedynie net mobilny :cry: :cry: :cry:

Było pięknie.
Pogoda zamówiona dopisała.
Żarcia było w bród.
Coś się popływało ( niektórzy dalej inni bliżej ) posiedziało się przy ognisku do późnej nocy a raczej do rana :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Wszystkim obecnym wielkie i ogromne serdeczne dzięki za udział w naszym zlocie.
Ci co nie byli - niech żałują.
Na zlocie zapadła decyzja że ponownie spotykamy się na zlocie jesiennym ponownie w tym samym miejscu.
:brawo: :brawo: :brawo:
No i jeszcze że robimy Odsapkę zimową 9 / 10 / 11 grudnia.
Dodatkowo na przełomie stycznia i lutego robimy kolejny zlot w Raciążu u Ewci
Kolejne wielkie grupowe spotkanie robimy w Manatowie na Szlaku Konwaliowym w maju.
Jeszcze raz wszystkim wielkie dzięki za uczestnictwo.
Wspaniale było Was znów spotkać i pośmiać się z Wami.
W końcu mogłem też poznać osobiście Orzecha i Ewę z Gdańska
Jesteście Wszyscy super :brawo: :brawo: :brawo:
No - na dziś wystarczy - lecę zgrywać zdjęcia i filmy
:hejka: :hejka: :hejka:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 wrz 2016, o 17:17 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2016, o 19:45
Posty: 63
Nie miejsce tworzy atmosferę, ale ludzie !!!
Dziękuję za wspaniałe przyjęcie,cudowną atmosferę oraz ogrom dobrego humoru. :)

Cieszę się, że mogłam być z Wami.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 wrz 2016, o 20:27 
Offline
admin-moderatorka
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:32
Posty: 2207
Lokalizacja: Pólka Raciąż
Cudnie było poznać tych których znało się tylko z widzenia;) i spotkać znane mi Mordeczki:) :)
Myśli zebrać ciężko, bo tyle było wrażeń! Tak na szybko to: przebojem Zlotu samozwańczo wybieram utwór Chryzantemy Złociste!! Przy okazji zrozumiałam, dlaczego zawsze się tak wszyscy zachwycają :mrgreen: Predator jesteś MISTRZ :brawo: :brawo: żal mi, że nie nagrałam. Gra w Giertycha na jakiś czas musi zostać dla mnie zagadką 8-)
Kilka zdjęć na szybko, bo mi pewnie net za chwilę szlag trafi
Taką Miećkę lubię
Obrazek

Puciek! nie mogę Cię znaleźć na fb

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lesiu

Obrazek

Obrazek

Reszta zdjęć później.

_________________
To dobrze – powiedziała Mi. – Mały drań jest o wiele lepszy, bo łatwiej go stłuc


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 wrz 2016, o 20:32 
Offline
admin-moderatorka
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:32
Posty: 2207
Lokalizacja: Pólka Raciąż
Obrazek

_________________
To dobrze – powiedziała Mi. – Mały drań jest o wiele lepszy, bo łatwiej go stłuc


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 wrz 2016, o 07:42 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 16:23
Posty: 1035
Pozdrawiam Wszystkich Zlotowiczów :hejka:
Dziękuję za towarzystwo i dobrą zabawę :lol: :mrgreen: :lol:

Obrazek

Moje zdjęcia

_________________
Krótko i na temat
Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 wrz 2016, o 22:06 
Offline

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 12:06
Posty: 250
I ja dziękuję za spotkanie. Udało mi się w miarę ogarnąć google, przynajmniej na tyle, żeby zamieścić zdjęcia ze zlotu: foty od Magi


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 wrz 2016, o 22:26 
Offline
moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 18:44
Posty: 2514
Lokalizacja: Pyrlandia
Dzięki za foty. Czekamy na relację.

_________________
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi"
Bartoszko - Siekierezada


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 wrz 2016, o 09:40 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:38
Posty: 1359
Lokalizacja: Warka, Warszawa
Dziękuję wszystkim bez wyjątków za ciepłą, rodzinną i wesołą atmosferę panującą na zlocie. Było zajefajnie, a i miejscówka godna naszej obecności.
Czołgowe fotki: https://plus.google.com/u/0/photos/102060327148015288306/albums/6335271691873155393

_________________
http://kajakczolgowy.blogspot.com

Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 wrz 2016, o 12:42 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
No dobra - to może ja się pokuszę o jakiś opis ale zaznaczam - to będzie mój subiektywny opis

Z klubu WKW wyjechaliśmy równo o 16. Ale zanim się przez Wawkę przebiliśmy, to sporo czasu minęło.
Jeszcze po drodze zakupy, małe co nieco do żarcia bo w końcu śniadanie w końcu jakieś trzeba zjeść.
No i jedziemy. powoli, bo niestety u mnie coś w silniku niedomaga i więcej niż 100/godz. nie polecę a poza tym coś mu mocy brak. Jedziemy podziwiając sobie widoki.
Obrazek
z początku myślałem że będziemy jakoś tak koło 19 ale te godziny spędzone podczas próby wyjazdu w piątek z Wawki szybko zmieniły godzinę dojazdu na miejsce.
W końcu jesteśmy.
Wjeżdżamy w bramę i mała konsternacja. Gdzie są wszyscy.
Po lewej stronie w oddali widzę jakąś wiatkę i grupę ludzików - myślę - to Oni. Podjeżdżamy ale okazuje się że to jednak nie Oni :cry: :cry: :cry:
Za to dowiaduję się że dalej jest jakaś ekipa.
Stwierdzam że nie wiadomo co i jak to pójdziemy na zwiady żeby komuś do ogniska nie wjechać.
Okazuje się że to jednak właściwe miejsce i w końcu lądujemy w powitalnych objęciach :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Młody wraca po samochód i podwozi nam graty.
Jako że Wielki Manatu zajął nam miejsce a już wieczór to nie ma co kombinować i parkujemy koło Manatowozu i rozbijam namiot obok Nich.
Mnie chrapanie aż tak bardzo nie przeszkadza.
Młodzi ( Elteszki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ) wyprowadzają się na drugi koniec obozowiska żeby innym nie przeszkadzać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Rozbijamy namioty i ogarniamy nasze graty.
Teraz trzeba coś zjeść więc kiełba w rękę i do ogniska.
Przy ognisku czas szybko mija gdzie śpiewy i wrzaski oraz ryki śmiechu pokazują że Ekipa bawi się świetnie.
Czekamy jeszcze na kilka osób. Ja na chwilkę wypadam na zewnątrz aby Ropuchowi wskazać drogę dojazdową
A potem znów ognisko i Polaków rozmowy nocne :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W końcu godzina się późna zrobiła i nagle dookoła ogniska powoli zaczyna się robić luźno.
W końcu zostajemy we 4 i tak już do 3 nad ranem razem siedzimy
W końcu i na nas nastaje pora i się rozłazimy do namiotów.
Obrazek

Nie wiem ile Chłopaki pamiętają z tych godzin ale była świetna zabawa :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Z rana pobudka jakoś wcześniej bo okazuje się że namiot rozbity blisko kibelka co ma dobre ale i złe strony :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Śniadanko, coś do picia, i małe ognisko na dzień dobry.
Rozpoczynają się leniwe przygotowania do zejścia na wodę.
Ja od razu chcę do Kruszwicy polecieć samochodem a dopiero potem coś popływać.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
W końcu nasza Ekipa ląduje na wodach Jeziora Gopło i wyrusza w 16 km trasę do Kruszwicy gdzie mamy się spotkać.
My jeszcze marudzimy w obozowisku ale w końcu pakujemy się całą gromadą do dwóch samochodów i jedziemy do Kruszwicy.
Parkujemy niedaleko Mysiej Wieży. A stamtąd już piechotką zwiedzamy naszą grupką cały teren i wchodzimy na wieżę żeby zobaczyć widoki z góry.
Bilety tanie ( 6,5 za os. ) ale w sumie jak na samo wejście to i tak sporo :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
W końcu z biletami w garści wskakujemy na schody i wdrapujemy się na wieżę.
tu zaczajam się i robię kilka fotek "Naszym" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Potem jeszcze kilka drewnianych stopni w wieży oglądając po drodze wystawione tablice i gabloty i jesteśmy na wieży.
Widok piękny choć sama wieża mogłaby by być tak nieco o drugie tyle wyższa :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

My grasujemy sobie po wieży a tu nagle telefon od Ropucha bo już dopływa.
Pokazujemy mu z góry machaniem gdzie ma płynąć i obserwujemy z wysokości jak sobie radzi
Obrazek
Obrazek

Ropuch dopływa do pomostu a my złazimy na dół żeby się przywitać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: i poczekać na następnych Wodniaków

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Część z przybyłych układa się na pomoście i odpoczywa albo się pożywia, a część grasuje po okolicy i zwiedza.
W końcu czas relaksu dobiega końca i Nasi zbierają się z pomostu i wracają do Połajewka - do obozowiska.
My mamy jeszcze mnóstwo czasu więc jeszcze sobie łazimy i zwiedzamy, oraz robimy zakupy.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
W końcu pakujemy się w nieco powiększonym składzie do samochodów i wracamy do obozowiska.
Tu zastajemy część Ekipy która zeszła na wodę ale nie dopłynęła do Kruszwicy tylko wcześniej zawróciła.

Obrazek
Z Pućkiem pakujemy się do kajaków i wypływamy na jezioro.
Ja płynę naszym na spotkanie i po dopłynięciu do ostatnich lajtowców wracam wraz z nimi.
Jako że z Pućkiem zgadywaliśmy się na kąpiel to po wyciągnięciu kajaka wracam do wody ale już na kąpiel wpław. Próbuję namówić jeszcze kogoś ale jakoś nikt nie chce dziś kuperka zamoczyć :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Po kąpieli rozpoczynają się przygotowania do obiado-kolacji.
Tzn. Kociołków bo w sumie na ogień wędrują dwa kociołki.
Ponieważ kociołki długo się robią to w międzyczasie dożywiamy się indywidualnie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Co po niektórzy się obijają i czilują :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
W końcu przygotowania i dożywianie bieżące przenosi się spod grzybka do ogniska
Powoli zapada wieczór i robi się pięknie.
Ognisko z początku potrójne robi się w końcu pojedyncze a my delektujemy się zawartością kociołków
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
W końcu towarzystwo powoli się wykrusza i na samym końcu pozostaję ja i moja maczeta.
Musimy nieco poczekać aż ogień dogaśnie żeby się przypadkiem nic nie rozniosło na nasze obozowisko
Niedługo później i ja melduję się w śpiworku :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Budzę się w środku nocy ( jak dla nie oczywiście :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: )
wyłażę z namiotu i lecę do kibelka.
Po drodze spotykam a jakże - Piwkesa - to przecież skowronek i długo spać nie może :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: - pewnikiem sumienie o męczy i dla tego spać nie może :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Widząc piękne widoki wpadam do namiotu po aparat
Kilka pstryknięć widoczków i z powrotem do wyra :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Kilka godzin później sam wyłażę ze śpiworka i myślę o jakimś jedzonku
Nich się te duże kurczaki cieszą że tyle żarcia mamy bo dzięki temu pożyją dłużej
Obrazek
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Śniadanie okazało się wielosmakowe
Jest i Czołgowa jajecznia ( widzieliście że Czołg miał aż 6 jajek :?: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: )
Potem jakaś kiełba a do tego duszone pieczarki z cebulką i grzaneczki z serem
pychota. Obżarłem się że mi się nic robić nie chciało.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po śniadanku niestety zaczynają się powroty.
Pierwsi niestety muszą wyjechać Ewcia z Tomkiem.
Oczywiście zapada decyzja że za rok znów się tu pojawimy bo się wszystkim spodobało.
Jest dość wcześnie, pogoda piękna więc zaczynają się testy łódek.
Jak ktoś chciał się bujnąć na innym sprzęcie to miał okazję.
Największym wzięciem cieszyła się Ropuchowa Strzała.
Zdaje się że Ropuch będzie miał niezłą konkurencję na wodzie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Manatu w końcu doprowadził pilota do porządku wsadził w drona i wystartował :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ciekawe czy jakiś film z tego będzie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
My ze Słoneczkiem grasujemy po terenie bo jakoś wcześniej okazji nie było i oglądamy sobie teren oraz prywatne Zoo w naszym Gospodarstwie Agroturystycznym
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Niestety im bliżej południa tym mniej ludzi.
W końcu zostajemy tylko my i Manaty.
Powoli zwijamy obozowisko i pakujemy samochody.
Wrzucamy łódki.
Pogoda piękna - jest w sumie jeszcze dość wcześnie - aż szkoda wyjeżdżać i tracić czas na siedzenie w aucie.
Nagle komuś świta pomysł - Elteszki na Sarniaku nie płynęły.
Szybko zdejmujemy z bagażnika Sarniaka i Młodzi schodzą na wodę.
Chwilę potem na wodzie ląduje mój Sekatuś po brzegi wypełniony Manatem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ach cóż to był za widok. Żałujcie że pojechaliście tak wcześnie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Jednak Manat to prawdziwy Canomaniak bo zdecydowanie lepiej Mu się pływało w kajaku z pagajem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Potem były jeszcze testy naszej taniej kamizelki
I okazuje się że jeśli chodzi o wyporność to jest całkiem Ok
Obrazek
Obrazek
Obrazek

No ale w końcu zrobiło się już dobrze po 17 i czas najwyższy jednak zebrać się do powrotu.
Ponownie pakujemy sprzęty na dach, z żalem się żegnamy i rozjeżdżamy.
Ja koniecznie chcę pojechać przez Zalew Włocławski żeby sobie przypomnieć nasze przygody i powspominać z Młodym, a także zobaczyć jak to wygląda od strony brzegu.
Po drodze mijamy stadko Żurawi które tak mocno było słychać przez cały okres naszego pobytu na przemian z Gęsiami.
Obrazek
Obrazek
Docieramy do Włocławka.
Sądząc po widoku tzn. braku płotów i robotników prace trwające kilka lat przy śluzie już się chyba zakończyły.
To dobry znak - w przyszłym roku na spływie już nie będzie trzeba katorżniczej przenoski robić
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Upychamy się do samochodu i lecimy do Dobrzynia - tam jest olbrzymia skarpa z fajnym punktem widokowym na Zalew Włocławski.
Niestety dość późno docieramy na miejsce i zdjęć już nie bardzo jest jak robić ale widok z góry na Zalew - zajebisty. A potem cóż - w samochód i koło 21 / 22 docieramy z powrotem do domciu.

Jeszcze raz Wszystkim dzięki za wspaniałe spędzony z Wami weekend
Czuję niedosyt więc liczę że frekwencja na naszej Zimowej Odsapce dopisze :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jakby co to tu więcej zdjęć https://plus.google.com/u/0/collection/YIzbqB

A film właśnie robię choć troszkę czasu może potrwać zanim film załaduję na YT
Mam nadzieję że pomimo że nieco długi to sobie z przyjemnością obejrzycie - szczególnie polecam końcówkę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

A na dowód że Gopło jest czyste i są tam raki to jeszcze taki widoczek jaki zastaliśmy na plaży przy obozowisku
Obrazek
Obrazek

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 wrz 2016, o 14:14 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
Czyżby Piwkes kupił Sekateksa?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 wrz 2016, o 14:57 
Offline
admin-moderatorka
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:32
Posty: 2207
Lokalizacja: Pólka Raciąż
Są raki - jest i Makrela
Obrazek

Obrazek

Hmmm... kto inny by tam wlazł? :lol:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ide se, patrze se, a tu Lechu leży se. Przystanęłam... :twisted: :twisted:

Obrazek

Faceci w czerni.... yyyy znaczy w kuchni :mrgreen:

Obrazek
Tam właśnie Predator maczetą zamordował orzecha :lol: nie mylić z Orzechem :lol:

Poszedł wniosek, by Qba zabierał ze sobą swoją Żonę :mrgreen: :mrgreen:

Obrazek

Abrakadabra :lol:
Obrazek

To nie było tofu 8-) to było pyszne :mrgreen:
Obrazek

Tym Człowiekom zawsze ciepło :D
Obrazek

A tu nasz Kopciuszek :lol:

Obrazek

Co do pierwszego wieczoru, to my poszliśmy spać o godzinie drugiej. Śpiewy przyogniskowe słychać było jeszcze długo :lol:
Ze spraw które mi się przypomniały: nasz pies oprócz kotów nienawidzi drona :lol: :lol:

_________________
To dobrze – powiedziała Mi. – Mały drań jest o wiele lepszy, bo łatwiej go stłuc


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 wrz 2016, o 15:03 
Offline
admin-moderatorka
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:32
Posty: 2207
Lokalizacja: Pólka Raciąż
A! i jeszcze jedno! Po słowach: "obciąć linki" śpiący w hamaku ManaT budzi się :lol: :lol:

_________________
To dobrze – powiedziała Mi. – Mały drań jest o wiele lepszy, bo łatwiej go stłuc


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 wrz 2016, o 15:11 
Offline
moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 18:44
Posty: 2514
Lokalizacja: Pyrlandia
No bo z Wami to nie da się wypocząć, na chwilę człek oko zmruży a już próbują linki w hamaku przeciąć czy wąsy domalować :twisted: w nocy chrapią w niebogłosy a w dzień dokazują paskudnie. No niewyróba :lup:

_________________
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi"
Bartoszko - Siekierezada


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 wrz 2016, o 15:14 
Offline
admin-moderatorka
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:32
Posty: 2207
Lokalizacja: Pólka Raciąż
ManaT napisał(a):
No bo z Wami to nie da się wypocząć,
no wiesz, to to akurat normalne :lol: :lol:

_________________
To dobrze – powiedziała Mi. – Mały drań jest o wiele lepszy, bo łatwiej go stłuc


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 wrz 2016, o 15:36 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
no to za karę macie obejrzeć ten nieco przydługi film


_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 wrz 2016, o 17:41 
Offline
admin-moderatorka
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:32
Posty: 2207
Lokalizacja: Pólka Raciąż
Ech... fajnie było:)
Szkoda, że chryzantem nikt nie nagrał :lol:

_________________
To dobrze – powiedziała Mi. – Mały drań jest o wiele lepszy, bo łatwiej go stłuc


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 wrz 2016, o 18:31 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
może na Odsapce :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 wrz 2016, o 19:10 
Offline

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 12:06
Posty: 250
Link do zdjęć już był, ale przypomniałam sobie, że nakręciłam jeszcze drona:



Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 paź 2016, o 20:20 
Offline
moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 18:44
Posty: 2514
Lokalizacja: Pyrlandia
A ja dronem, właściwie to jest quadcopter :oops: A nazywa się Bzyk.

miłego oglądania


_________________
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi"
Bartoszko - Siekierezada


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 3 paź 2016, o 09:22 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 16:23
Posty: 1035
Dwie sprawy:
1. Filmik :oki: :brawo: :oki:
2. Na następny zlot zabieramy proce i po zawodach w "Giertycha" polujemy na drona :mrgreen: :lol: :mrgreen:

_________________
Krótko i na temat
Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL