wodniacy.net http://wodniacy.net/ |
|
Jesienna Bzura 11-13.11.2016 http://wodniacy.net/viewtopic.php?f=10&t=775 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Orzech [ 14 lis 2016, o 16:48 ] |
Tytuł: | Jesienna Bzura 11-13.11.2016 |
I po spływie a było fajnie a co tam było naprawdę zaj......e , Fajnie było poznać nowych ludzi wody i spotkać się ze starymi znajomymi Podczas spływu pogoda pt.cztery pory roku z naciskiem na zimę ale mimo to panowała ciepła atmosfera , podczas biwaku mieliśmy zacne grono gości którym chciałbym podziękować za przybycie i wspólną biesiadę Co tu dużo pisać - niech żałują Ci co nie byli bo jest naprawdę czego, wrzucajcie fotki i opisy ze spływu , chętnie poczytam i pooglądam bo mam przymusowe 2 tydzie wolnego |
Autor: | Sikor [ 14 lis 2016, o 22:16 ] |
Tytuł: | Re: Jesienna Bzura 11-13.11.2016 |
Jakby nie było tośmy przepłynęli 65 km i ok. 600 metrów Pierwszego dnia pogoda nas nie rozpieszczała. Był deszcz, śnieg, wiatr i zimno. I dla tego przepłynęliśmy 27,3 km. Mieliśmy przenoskę i poznaliśmy też Łowicz. Pod koniec dnia ognisko, goście (Kamila, Marshall, Sławek i Tomek) i degustacje śpiewy. Jurek ostro rżnie drewno na ogień Noo, następnego dnia pospaliśmy. W sobotę wyszło słońce i zrobiło się jakby cieplej. Relaks 15,5 km na liczniku. Okazało się, że Orzech obił sobie skorupkę Mijamy Rawkę. Próg za nią pokonał tylko Leszek płynący na kanu. Reszta towarzystwa przecisnęła się wygodną rokadą. Wieczorem dołączył Qbowy i również palimy ognisko. Księżyc jasno świeci, prawie pełnia. Suszenie, jedzenie, gadanie i degustacja Kierowcy nie smakowali Trzeciego dnia pogoda zgodna z porą roku zimno i mokro. Ale 22,8 km poszło. W Sochaczewie nawet zapach miejskiego powietrza nie odbiera nam przyjemności przepływania po falach bystrzy. Po drodze robimy przerwę na posiłek i rozgrzewkę. Przy okazji cykamy pamiątkową fotkę. Dziękuję za dobrą zabawę i towarzystwo Zdjęcia są tu |
Autor: | ewa [ 14 lis 2016, o 22:56 ] |
Tytuł: | Re: Jesienna Bzura 11-13.11.2016 |
Znaczy, że kanu najlepsze Co się stało z Orzeszkowym kajakiem? Gratuluję udanej wyprawy |
Autor: | Sikor [ 14 lis 2016, o 23:21 ] |
Tytuł: | Re: Jesienna Bzura 11-13.11.2016 |
to nie kajak to żeberko. Choć tak wygląda, że się śmieję z nieszczęścia kolegi to z tego miejsca życzę mu szybkiego powrotu do pracy Oj, chciałem napisać do zdrowia |
Autor: | ewa [ 15 lis 2016, o 09:32 ] |
Tytuł: | Re: Jesienna Bzura 11-13.11.2016 |
Orzechu!! Co Ty sobie zrobiłeś? |
Autor: | Czołg [ 15 lis 2016, o 09:38 ] |
Tytuł: | Re: Jesienna Bzura 11-13.11.2016 |
Nie śmiej się dziadu z czyjegoś wypadu! O! |
Autor: | Orzech [ 15 lis 2016, o 14:03 ] |
Tytuł: | Re: Jesienna Bzura 11-13.11.2016 |
ewa napisał(a): Orzechu!! Co Ty sobie zrobiłeś? Krzywdę W najgorszym wypadku złamane lub pęknięte a w najlepszym (tego się trzymam)stłuczone żeberko(a) We wszystkich przypadkach leczenie wygląda tak samo (w gips nie wsadzą) środki przeciwbólowe ewentualnie bandaż elastyczny i się oszczędzać L4 mam na 2 tygodnie więc myślę że się podkuruję |
Autor: | ManaT [ 15 lis 2016, o 14:07 ] |
Tytuł: | Re: Jesienna Bzura 11-13.11.2016 |
Spadłeś z kajaka na beton, czy czołówka z Czołgiem? |
Autor: | Czołg [ 15 lis 2016, o 14:38 ] |
Tytuł: | Re: Jesienna Bzura 11-13.11.2016 |
Czołga nie było. |
Autor: | Orzech [ 15 lis 2016, o 14:46 ] |
Tytuł: | Re: Jesienna Bzura 11-13.11.2016 |
ManaT napisał(a): Spadłeś z kajaka na beton, czy czołówka z Czołgiem? Niestety bardzo niefortunny upadek z minimalnej wysokości , pewnie jak bym spadł z drzewa to wszystko było by Ok a tak najwidoczniej było za nisko |
Autor: | Czołg [ 15 lis 2016, o 15:52 ] |
Tytuł: | Re: Jesienna Bzura 11-13.11.2016 |
Zawsze powtarzam, że spanie w hamaku jest niezdrowe |
Autor: | ManaT [ 15 lis 2016, o 16:35 ] |
Tytuł: | Re: Jesienna Bzura 11-13.11.2016 |
No chyba, że w dwuosobowym |
Autor: | ewa [ 15 lis 2016, o 16:56 ] |
Tytuł: | Re: Jesienna Bzura 11-13.11.2016 |
Zdrowiej Orzeszku! I nie oddychaj głęboko;) |
Autor: | eltech [ 22 lis 2016, o 17:19 ] |
Tytuł: | Re: Jesienna Bzura 11-13.11.2016 |
szkoda że nie mogłem dołączyć cóż życie i imprezy rodzinne gmatwają sprawę Orzeszku - zdrówka życzę Coby jak najszybciej się zrosło i nie bolało. A co samego upadku to co rzeczywiście z hamaka się wypierniczyłeś czy Czołgu jakieś niestworzone historie o niebezpiecznych hamakach opowiada |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |