wodniacy.net

usiądź przy naszym ognisku
Teraz jest 28 mar 2024, o 21:01

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 26 sty 2015, o 20:34 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Jak co roku niemal od samego początku trwania imprezy wraz z Młodym wybraliśmy się poganiać po muzeach.
Wybraliśmy sobie na ten rok za cel Warszawskie Filtry.
Próbowaliśmy w zeszłym roku się dostać i po kilku godzinach stania odpuściliśmy bo już wiadomo było że się nie dostaniemy
Tym razem przyjechaliśmy już godzinę wcześniej przed otwarciem zwiedzania żeby zająć dobre miejsce.
Naszym oczom ukazała się już dobrze rozbudowana kolejka licząca sobie a tak ze 200 metrów.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Postaliśmy sobie w kolejce jakieś 3 godziny od czasu do czasu przesuwając się do przodu kiedy nagle zaczął padać deszcz a po chwili do wzmagającego się deszczu dołączyły też pioruny :mrgreen: A my w bluzach nieprzygotowani na na takie extremalne pogody ale twardo stoimy w strugach deszczu i błyskach piorunów :mrgreen:
Dzięki takiej pogodzie od razu przesunęliśmy się z 50 metrów do przodu :mrgreen: bo ludzie zaczęli spieprzać ze względu na pogodę.
Ja oczywiście byłem optymistą i stwierdziłem że do 1 w nocy spokojnie się dostaniemy ( Filtry wpuszczały od 19 do 1 w nocy ) więc dalej twardo stoimy.
W międzyczasie wymieniając się w kolejce zwiedziliśmy też położoną po drugiej stronie ulicy Polsko Japońską Wyższą Szkołę Technik Komputerowych gdzie organizatorzy przygotowali kilka ciekawostek a na zewnątrz zrobili na elewacji budynku wizualizację światło i dźwięk.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W drugim budynku przygotowali jaskinię grozy ale tam nie dotarłem. Obejrzałem za to przygotowane w auli przedstawienie ruchome światło ( jak mi się uda to jutro podrzucę filmik z wizualizacjami i właśnie z fragmentem przedstawienia)
W końcu z 5 pierwsza w nocy po 7 godzinach stania w kolejce dochodzimy do furtki i przekraczamy ją.
Spisują nas z dowodu robimy grupę około 40 osób i czekamy na przewodnika.
Jesteśmy przedostatnią grupą która tej nocy przekracza furtkę Filtrów Warszawskich.
Po nas wchodzi jeszcze jedna grupa i reszta całuje klamkę a choć na zewnątrz stoi w kolejce jeszcze z 400 osób to My jesteśmy tymi szczęściarzami.
Szczerze mówiąc organizacja nie za bardzo im wyszła bo można to było jakoś ogarnąć że np stąd dotąd wchodzą reszta wynocha to ludzie nie musieliby stać kilka godzin w kolejce i pocałować klamkę
Okazało się że żeby pilnować kolejki zawiązał się komitet kolejkowy i ludzie z końca kolejki przyszli pilnować żeby nikt obcy nie wlazł na krzywy ryj.
Dzięki temu wywalili jakąś babcię która chciała się wcisnąć na wnuczkę, jakiegoś z prasy który chciał sobie zwiedzić i posła któremu powiedzieli żeby sobie immunitetem dupsko podtarł a tu nie wlezie :mrgreen:
Przed samym naszym wejściem pojawił się też Jacek Kurski ale na siłę się nie pchał o dziwo :mrgreen:
Zobaczył, poleciał na koniec kolejki i jak zobaczył co się święci to spierdzielił.

Obrazek
Obrazek

W końcu jesteśmy po drugiej stronie, z przewodnikiem i rozpoczynamy zwiedzanie.
Na początek idzie wieża ciśnień.
Ten olbrzymi komin w wieży ciśnień to nic innego jak właśnie komin którymi wydobywały się spaliny z dwóch olbrzymich maszyn parowych zasilających pompy ssąco - tłoczące a koła zamachowe tych maszyn miały średnicę 6 metrów czyli sięgały drugiego piętra.
Te dwie stalowe rury o średnicy 1 metra były zbudowane parami po dwóch stronach komina i były to rury tłoczące wodę do przelewu i rury doprowadzające wodę do instalacji miejskiej a sama wieża miała za zadanie wyrównać i ustabilizować ciśnienie wody wprowadzanej do rurociągu.
Gdyby podpiąć bezpośrednio owe pompy do sieci to porozrywałyby instalację a poza tym nie dawałyby równego ciśnienia
Obrazek
Obrazek

Wszystko wybudowane 130 lat temu i działające bez większych modyfikacji po dziś dzień i dające wodę pitną dla całej Warszawy :!: :!: :!:
A wszystko to Warszawiacy zawdzięczają Carskiemu Generałowi Sokratesowi Starynkiewiczowi. Zpolonizował się do tego stopnia że kiedy wybuchło powstanie to żeby nie uczestniczyć w walkach przeciwko Polakom zdymisjonował się z urzędu. Tak więc w ciągu liku lat swojej działalności dał radę wybudować za pomocą inż Lindleya który to wszystko zaprojektował i wybudował stację Warszawskich Filtrów oraz kanalizację i jeszcze z tego co pamiętam coś było o tramwajach konnych i oświetleniu miasta.
Ale wracając do zwiedzania - obejrzeliśmy sobie jak wspomniałem filtry powolne i stację filtrów pośpiesznych który to został wybudowany tuż przed 2 Wojną Światową
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

No i teraz najpiękniejsze budowle podziemne czyli filtry powolne które nieprzerwanie od blisko 130 lat dają czystą wodę dla Warszawy
Dla zobrazowania skali wudowli podam że to co zobaczycie to pojedynczy filtr który ma około 100 metrów długości i około 20 szerokości i pod jednym dachem czyli pod jednym sklepieniem takich basenów filtracyjnych jest 6 - ogrom budowli w pełni działających i to sprzed 130 lat.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I jeszcze kilka danych. To akurat miejsce na którym zbudowane są Warszawskie Filtry ( obecnie w centrum Warszawy ) w momencie budowy było poza obrębem Wawki i było na najwyższym miejscu w stosunku do poziomu lustra wody w Wiśle i podniesione było o blisko 40 metrów.
W dawnych czasach woda w Wiśle była tak czysta że można było ją pić prosto z rzeki
Po wojnie jak wybudowali Azoty w Puławach skażenie rzeki wzrosło i już nie było tylko bakteriologiczne ale też i chemiczne co zmusiło do wybudowania jeszcze jednego budynku na początku całej drogi filtracyjnej czyli stacji ozonowania. No i na koniec chlorowanie dwutlenkiem chloru bo gaz okazał się o wiele bardziej skuteczny niż roztwór chloru w płynie który do tej pory był używany do chlorowania. Nie dość że potrzeba go ok. 6 krotnie mniej to jeszcze lepiej radzi sobie z dezynfekcją wody.
i tak oto Warszawa dzięki Carskiemu generałowi od 130 lat w prawie niezmienionej formie wykorzystuje szczyt ówczesnych możliwości inżynieryjnych i kunszt rzemieślników budujących obiekty.
Całkiem inna szkoła - zanim inżynier zaczął projektować i nadzorować budowy to zaczynał od zamiatania warsztatu i pracy na budowie tak że potem nikt mu nie powiedział - Panie tego się nie da zrobić. A dziś - wiemy jak jest
Dla chętnych oczywiście zapraszam do obejrzenia większej ilości zdjęć https://plus.google.com/photos/+LechTok ... 3582731089

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 sty 2015, o 00:36 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:17
Posty: 238
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
W tym roku również się wybierzemy z tym, że.. Biorę plecak z wyposażeniem. Fotel, parasolka itd. Nastaliśmy się jakieś 7 godzin ale warto było :D

_________________
eltechowe.blog.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL