Czołgol znów się wybrał do lasu.
Załącznik:
1.jpg
Tym razem w inną stronę.
Celem był Las Watraszewski.
https://www.google.pl/maps/@51.8611969,21.140143,3338m/data=!3m1!1e3
Po drodze chciałem jeszcze odwiedzić znajomą sadzawkę,
https://www.google.pl/maps/@51.8599486,21.1293926,418m/data=!3m1!1e3
w której dawno temu łowiłem karaski, ale strasznie to zarośnięte teraz z każdej strony.
Łaziłem głównie po ścieżkach i dróżkach, co jakiś czas włażąc głębiej w las, gdy coś mnie zainteresowało. Fajna okolica. W jednej gęstwince drogę przecięły mi trzy sarenki, ale jak to zwykle bywa zdążyłem tylko dotknąć aparatu i tyle je było widać. Zbyt łatwo się nie chodziło w tym śniegu, ale zrobiłem sobie pętelkę około 11 km.. Tak to wyglądało na navime: http://www.navime.pl/trasa/1211508 Kliknijcie sobie na mapie widok satelita, albo UMP pcPL. Lepiej widać. W trakcie łażenia oczywiście przerwa na kawkę. Na koniec buty przemoczyłem doszczętnie, ale jak się chodziło to nie było zimno.
Wszystkie zdjęcia:
https://plus.google.com/u/0/photos/102060327148015288306/albums/6375820523518615793
Wyjaśnijcie mi czemu to służy?:
Załącznik:
2.jpg
Czatownia jakaś czy stanowisko dla myśliwego snajpera
Dodam, że w bliskiej odległości były ambony.Powiedzcie mi jeszcze jakiego zwierza to ślady?
1
Załącznik:
3.jpg
2
Załącznik:
4.jpg
1 to chyba dzik?
Kolejny spacerek już się planuje
Ze skraju Lasu Dębnowolskiego jest 700 m. do drogi G. Kalwaria - Warka. Kawał połaci do złażenia jest.
U mnie to się nazywa spacer, a u Ciebie? Niech no sobie przypomnę... sponiewier? 
