No i jeszcze parę słów o moim Snugpaku.
Po poprzedniej zimie pozostał niesmak w postaci rozwalającego się zamka.
Jednak co jakiś czas się rozwalał i w końcu szlag go trafił.
Wziął i się zaciął ale tak że ze śpiwora musiałem wyleźć bokiem a raczej wypełznąć poprzez rozwarstwiony zamek w dolnej części.
Miałem go oddać do wymiany zamka błyskawicznego albo chociaż do naprawy.
Ale zawziąłem się i wywaliłem śpiwór w końcu na stół.
Uszkodzony suwak wykruszyłem a potem zaczęły się kombinacje.
Jak to zrobić żeby było dobrze.
Okazało się że niestety jakoś nie potrafię wykorzystać tego drugiego suwaka do wentylowania dolnej części.
No nijak jakoś nie dało się go przełożyć - generalnie nie chciał współpracować.
W końcu skończyło sie na tym że wyprułem same maszynki - te do suwania z suwaków wszytych w mój stary rozwalony namiot.
A że tam są suwaki które można zapiąć z dwóch stron to super,
Pytanie tylko czy uda się dopasować samą maszynkę suwaka do całego zamka błyskawicznego i czy będzie ładnie działać
Okazało się że wszystko hula jak nowe a nawet lepiej niż nowe
Działa super.
Nie wiem - może dla tego że te zdemontowane ze starego namiotu suwaki były już mocno eksploatowane
Grunt że działa
Chodzi płynnie, zasuwa się i od zewnątrz i od wewnątrz.
Już troszkę po naprawie w nim nocy spędziłem i ani razu nie miałem żadnych problemów z zasuwaniem śpiwora.
Koszty - zero bo suwaki po demontażu z uszkodzonego namiotu.
Na naprawę poświęciłem z 1,5 godziny bo jeszcze w necie szukałem jakichś filmów jak to zrobić ale niestety nic nie znalazłem więc odkrywałem Amerykę
Ale teraz cieszę się że kupiłem ten śpiwór