wodniacy.net http://wodniacy.net/ |
|
Kociołkowanie http://wodniacy.net/viewtopic.php?f=17&t=53 |
Strona 3 z 5 |
Autor: | Czołg [ 19 kwi 2015, o 08:05 ] |
Tytuł: | Re: Kociołkowanie |
Łechu - jak zwykle tak smakowicie wygląda, że można pożreć razem z kotłem |
Autor: | ewa [ 19 kwi 2015, o 09:02 ] |
Tytuł: | Re: Kociołkowanie |
Piękne kolory Na czy czosnek kroiłeś? Na maczecie? |
Autor: | eltech [ 19 kwi 2015, o 12:41 ] |
Tytuł: | Re: Kociołkowanie |
Ano na maczecie Maczeta jest dobra na wszystko - moje podstawowe narzędzie Jacuś - nawet Gadzinie smakowało choć Jej te kociołki nie specjalnie podchodzą |
Autor: | Czołg [ 19 kwi 2015, o 18:41 ] |
Tytuł: | Re: Kociołkowanie |
eltech napisał(a): Jacuś - nawet Gadzinie smakowało choć Jej te kociołki nie specjalnie podchodzą Rewelacja |
Autor: | bogdan [ 20 kwi 2015, o 20:23 ] |
Tytuł: | Re: Kociołkowanie |
To z pewnością jest dobre danko Lechu, musisz go koniecznie jakoś nazwać . Ten gulasz Sekierski albo Segedyński toć pomyłka, goście się zakręcili i zamiast na początku usmażyć cebulkę, to usmażyli mięso ,błąd niedopuszczalny w Puszcie. |
Autor: | ManaT [ 8 maja 2016, o 13:46 ] |
Tytuł: | Re: Kociołkowanie |
Ech Sylwki, ech Lechy, Wy moje pociechy. Wstyd się przyznać ale własnego kociołka węgierskiego nie miałem. Bo za duży, bo za ciężki, bo myć z sadzy trzeba. W sklepach trafiałem same wielkie klamoty, tak po 10l albo i lepiej. Jednak narobiliście mi smakulca, daliście popróbować, rozochociliście i uzależniliście od tego niepowtarzalnego smaku i rytuału. Nie było wyjścia. Korzystając z naszego forum, opierając się o ten wątek, odszukałem sklep a w nim blaszany kociołek 4l, w ram sam na 2-4 osoby, bo tak najczęściej pływamy. Blaszany bo tani i bo się nie będzie obijał z tej brzydkiej niebieskawej emalii. Kupiłem go nocą w czwartek, rano w sobotę już był w paczkomacie. Powiem Wam, piękności! Jak nocnik hrabiego albo i hrabini! Nie za ciężki nawet. Jak dojem to zważę. Teraz pora na próbę. Jako, że wiatr szedł w tą stronę gdzie mieszka daleki sąsiad który podpierdzielił bliższego sąsiada, że ten ognisko pali na ogrodzie a jemu dym przeszkadza, zastosowałem sposób, bo żal mi było 5dych na mandat. (do czego to doszło, żeby na własnym ogrodzie nie móc zapalić małego ogniska bo jakiś ... zapachu dymku nie lubi?!?) Wytargałem ze stajenki niskiego grilla i worek brykietu celem kamuflażu. Będę udawał, że robię grilla. Rach, ciach i mam trójnóg Zaczynamy: "Zupa ManaTulaszowa" Na dno słoninka wędzona i surowa, bo ta pierwsza się właśnie skończyła Co to za zagadka, dwie kulki i armatka? Oczywiście siekamy i wrzucamy na topiącą się słoninkę Cebula się szkli a ja kroję 700g boczku w kostkę kilka pieczarek, papryka i do kotła! przypraw niewiele, papryka w proszku słodka, ostra, pieprz z młynka, sól, kartonik passaty a ile tych przypraw? a tyle dwie spore pyry i woda z węża i teraz przyprawy kluczowe, bez tego ManaTulasz za cholerę nie wyjdzie Orzech, który rośnie na moim kochanym kocie Mefiku, który przegrał z pędzącym samochodem oraz konwalia z wyspy. (wyspa zieleni, na moim ogrodzie) Czekam aż się pyrki dogotują a oto i efekt, dokładkom nie było końca, paszcza poparzona... Czego i Wam życzę! |
Autor: | piwkes [ 8 maja 2016, o 14:47 ] |
Tytuł: | Re: Kociołkowanie |
mniam mniam |
Autor: | Sikor [ 8 maja 2016, o 15:04 ] |
Tytuł: | Re: Kociołkowanie |
ManaT, popsułeś mi resztę dnia I co ja teraz zjem na obiad Konwalia mnie rozbroiła |
Autor: | eltech [ 8 maja 2016, o 19:24 ] |
Tytuł: | Re: Kociołkowanie |
no to teraz zaczynam Ci zazdrościć tej poparzonej paszczy na zdjęciach zupka wygląda na paluszki lizać A z kotła będziesz zadowolony. Ja mam dokładnie taki sam tylko po umyciu trzeba wytrzeć i delikatnie natłuścić coby nie rdzewiał |
Autor: | ManaT [ 8 maja 2016, o 19:31 ] |
Tytuł: | Re: Kociołkowanie |
Jak zardzewieć?? Kiedy??? Już na gazie stoi pełen składników Tym razem na cebulkę poszła karkówka w kostkę, kapusta młoda, dwie garście suszonych grzybów. Zaraz dołożę paprykę i dwie pyrki Na ognisku lepiej się samo mieszało niż na gazie. No i nie będzie dymku trudno, czasu zabrakło na ognisko. |
Autor: | eltech [ 8 maja 2016, o 19:38 ] |
Tytuł: | Re: Kociołkowanie |
jeszcze kilka razy i nabierze pięknej smakowitej patyny |
Autor: | Sylwek [ 8 maja 2016, o 21:04 ] |
Tytuł: | Re: Kociołkowanie |
ManaT kociołek to podstawa. |
Autor: | ManaT [ 9 maja 2016, o 02:10 ] |
Tytuł: | Re: Kociołkowanie |
Sylwek, teraz już to wiem ...jak ja przeżyłem tyle lat bez kociołka? |
Autor: | ewa [ 9 maja 2016, o 12:58 ] |
Tytuł: | Re: Kociołkowanie |
O rany! Jak Ty ManaTku pięknie gotujesz!! |
Autor: | ManaT [ 9 maja 2016, o 13:55 ] |
Tytuł: | Re: Kociołkowanie |
Dziękuję ślicznie Nie dość, że pięknie to jeszcze smacznie No i cholernie skromny jestem. |
Autor: | ewa [ 9 maja 2016, o 15:47 ] |
Tytuł: | Re: Kociołkowanie |
Tylko teleportera brak! |
Autor: | ManaT [ 9 maja 2016, o 16:08 ] |
Tytuł: | Re: Kociołkowanie |
Oj brak |
Autor: | Sylwek [ 9 maja 2016, o 16:18 ] |
Tytuł: | Re: Kociołkowanie |
ManaT napisał(a): Sylwek, teraz już to wiem ...jak ja przeżyłem tyle lat bez kociołka? Dodaj do tego jeszcze tą tajemniczą aurę,kiedy praktycznie cała ekipa spływu jest zaangażowana w to kociołkowanie |
Autor: | Sylwek [ 11 maja 2016, o 18:19 ] |
Tytuł: | Re: Kociołkowanie |
Wszystko wskazuje na to,że jutro w moim ogrodzie będzie żurkowe kociołkowanie |
Autor: | sharan [ 11 maja 2016, o 18:30 ] |
Tytuł: | Re: Kociołkowanie |
Ładnie wygląda mniam mniam mniam a na wyspie to nie miał kto jeść |
Strona 3 z 5 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |