wodniacy.net
http://wodniacy.net/

Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę
http://wodniacy.net/viewtopic.php?f=20&t=118
Strona 1 z 2

Autor:  Artur [ 9 lut 2015, o 09:56 ]
Tytuł:  Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę

Dział pusty, to od czegoś trzeba zacząć.

Przedstawię Wam, jak stałem się szczęśliwym posiadaczem canoe, dodatkowo za stosunkowo niewielkie pieniądze.

Dzięki kilku obecnym tutaj osobom, dałem się wciągnąć "magii" canoe nie mając wcześniej z takim sprzętem praktycznie żadnego doświadczenia.
Jako, że w budżecie domowym nie było zbyt wiele środków na zakup kolejnej "zabawki" ;) rozglądałem się wśród używanych szklaków ale po głowie gdzieś tam chodziła myśl, żeby jednak zbudować (mając już jako takie doświadczenie po budowie żaglówki) no i z braku ofert ostatecznie na tym stanęło.

No i tak na początku maja do garażu wjechały 3 arkusze sklejki i pagaj :).
Obrazek
Ze sklejki i odrobiny innego materiału w powstała taka oto łódeczka.
Obrazek

Jest to Quick Canoe autorstwa M. Storera, "znanego" australisjkiego projektanta małych sklejkowych łódek.

Zbliżone wymiary to dł. 4,75m, szer. 0,83 m, waga mojego egzemplarza około 35 kg.

W tym linku jest galeria zdjęć z budowy.

https://plus.google.com/photos/10589968 ... banner=pwa

Tu jeszcze film, z kolejnych etapów prac.


Podsumowując, na budowę przeznaczyłem 22,5 godziny. Z braku czasu rozłożyło się to na okres prawie 4 miesięcy. Jednak jak widać, można to zbudować w kilka dni nie spiesząc się specjalnie, tylko trzeba mieć czas ;).

Koszty jakie poniosłem to 713 zł. Szczegółowo poniżej

plany - 90,00 zł
sklejka 6mm 3 ark - 270,00 zł
żywica poliestr 1l - 30,00 zł
utwardzacz - 6,00 zł
taśma klejąca - 26,00 zł
uretolux 2l - 63,00 zł
listwy - 77,00 zł
taśma szklana - 78,00 zł
taśma na ławkeczki - 50,00 zł
farba jedynka 1l - 23,00 zł

Do budowy wykorzystałem jeszcze żywicę epoksydową, która mi została zamiast poliestru który wg mnie się nie sprawdził. Odrobinę kleju poliuretanowego i 1 metr taśmy szklanej. Te materiały pozostały mi z poprzedniej budowy.

Narzędzie które potrzebowałem, to piła ręczna, ołówej stolarski i długa linijka, wiertarka (wkręcanie, szlifowanie), młotek i kilka pędzli. Taki zestaw jest w każdym domu.

Na takim przykładzie widać, że łódkę może sobie zbudować każdy. Są projekt trudne i wymagające wiele precyzji i dokładności, ale jest też pełno projektów które może nie grzeszą urodą za to są banalnie proste w wykonaniu. Ja jestem wielkim fanem takich szybki i prostych w budowie łódek. Na zachodzie ma to nawet swoją nazwę, są to tzw. "instant boats".


Może moje łódeczki są kanciaste, z bliska widać wiele felerów i niedociągnięć. Natomiast pływają świetnie, a to jest przecież ich zadanie.
Dodatkowo siedząc sobie na brzegu i obserwując w dole łódeczkę która pozwala dotrzeć w takie miejsca a wykonana została własnymi rękoma, jest czymś wspaniałym.
Obrazek

Autor:  ewa [ 9 lut 2015, o 11:34 ]
Tytuł:  Re: Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę

Artur napisał(a):
Może moje łódeczki są kanciaste, z bliska widać wiele felerów i niedociągnięć. Natomiast pływają świetnie, a to jest przecież ich zadanie.
no i o to chodzi :oki: :oki:

Zdjęcie na samym dole PRZEPIĘKNE!!!

Autor:  bogdan [ 9 lut 2015, o 12:24 ]
Tytuł:  Re: Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę

Artur,nie chciałeś zostawić burt w naturalnym kolorze?
Bardzo mi się podobało kiedy ją szlifowałeś,
kolor drewna daje dużo ciepła,
gdyby jeszcze jakieś wypalanki a'la Eva :oki: .
Gratuluję Ci pomysłu,świetny :brawo: .

Autor:  Młody Eltech [ 9 lut 2015, o 12:57 ]
Tytuł:  Re: Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę

No ładna Kanada ale sprawia wrażenie ciężkiej łódki. Waga 35 kilo to sporo. Tak czy siak wole kajak :P

Autor:  bogdan [ 9 lut 2015, o 13:02 ]
Tytuł:  Re: Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę

Jedni Wojtuś lubią rybki,inni akwarium
a jeszcze inni piwo żywieckie :lol: :lol: :lol:
Ta różnorodność jest w nas ludziach piękna.

Autor:  Młody Eltech [ 9 lut 2015, o 13:04 ]
Tytuł:  Re: Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę

Naturalnie. Żywiecke jest dobre :lol:

Autor:  Artur [ 9 lut 2015, o 15:26 ]
Tytuł:  Re: Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę

bogdan napisał(a):
Artur,nie chciałeś zostawić burt w naturalnym kolorze?
Bardzo mi się podobało kiedy ją szlifowałeś,


Niestety ale sklejka nie byłą najpiękniejsza. Do tego różne rysy, zacieki itp.. Żeby pozostawić w bezbarwnym kosztowało by mnie to sporo pracy. A efekt i tak mógłby być nienajlepszy.

Wojtek, co do wagi, to biorąc pod uwagę, że jest to prawie 5 metrowy "statek" i uniesie dobre 300 kg to nie jest tak strasznie ;).

Autor:  ManaT [ 9 lut 2015, o 18:42 ]
Tytuł:  Re: Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę

Wojtek, moja z PE tyle waży.
Artur, :brawo: Mam nadzieję zobaczyć ją na żywo, na konwaliach. Dałeś jej jakieś imię?

Autor:  Artur [ 9 lut 2015, o 19:00 ]
Tytuł:  Re: Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę

ManaT napisał(a):
Artur, :brawo: Mam nadzieję zobaczyć ją na żywo, na konwaliach. Dałeś jej jakieś imię?


No ja też bardzo na to liczę :).
Co do imienia, to z racji koloru, indiańskiego rodowodu i mojego zamiłowania do Nienackiego wypadło na Szarą Sowę :)

Autor:  SchwimmWannen [ 9 lut 2015, o 19:34 ]
Tytuł:  Re: Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę

Zazdroszczę Arturze własnoręcznie zrobionego kanu ;) ja nie mam takiego zaparcia co tłumaczę pokretnie brakiem garażu a jak już go mam to tłumaczę się brakiem czasu ;) fajna prosta konstrukcja i osobiście to tak jak wcześniej ktoś zauważył: malowanie ;) skoro sklejka nie była apetyczna to bym ją palnikiem potraktował i ładnie opalił a następnie polakierowal ale i tak uważam że nie to ładne co ładne tylko to co samemu zrobione :brawo:

Autor:  ewa [ 9 lut 2015, o 21:32 ]
Tytuł:  Re: Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę

Młody Eltech napisał(a):
Tak czy siak wole kajak
to usiądź koło dziewczyny na kajaku :lol: :lol:

Autor:  bogdan [ 9 lut 2015, o 22:33 ]
Tytuł:  Re: Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę

Nie zapędzaj się Arturek z Nienackim,on używał ciekawostek;
więc była hmm. Malwina ale była też Widłągowa :lol: .
Ciekawe postaci ale bym tak nie nazwał pływadła.
No może "Kłobuk" byłby dobry.

Autor:  eltech [ 11 lut 2015, o 13:32 ]
Tytuł:  Re: Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę

No nareszcie sobie na spokojnie jeszcze raz przejrzałem Artur Twoją robotę i znowu muszę powiedzieć co kiedyś napisałem
Wspaniała robota :brawo: :brawo: :brawo:
No i świetna dokumentacja budowy
Chciałbym jeszcze od Ciebie usłyszeć kilka opisów - chodzi mi o zachowanie łajby na wodzie w rożnych sytuacjach - na fali i wietrze np.
Od budowy troszkę czasu minęło i troszkę popływałeś.
Chciałbym więc zobaczyć Twoje spostrzeżenia na temat tej konstrukcji - jak się prowadzi i czy miałeś jakieś problemy z pakowaniem gratów na spływ

Autor:  Artur [ 12 lut 2015, o 09:55 ]
Tytuł:  Re: Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę

Dzięki!
Ciężko mi zbyt wiele napisać, ponieważ z budową wyrobiłem się na koniec sierpnia, więc później było już niewiele okazji do pływania.
Na wodzie byłem tylko 5 razy a przepłynąłem niecałe 40 km, z tego raz na rzece, więc i doświadczenia nikłe.

Z jednego jestem na pewno bardzo zadowolony, czyli zwrotność i możliwości manewrowania. Naoglądałem się wcześniej filmów Billa Masona i bardzo podobało mi się to co wyprawiał z kanadą, bałem się że taka kanciasta łódka nie będzie chciała się tak zachowywać na wodzie jak canoe o tradycyjnych kształtach. Jednak mile się rozczarowałem. Canoe jest bardzo zwrotne, klękając przy yoku i wysuwając wiosło daleko za burtę można kręcić się w miejscu, bardzo fajnie reaguje na różne pociągnięcia wiosłem w zależności czy przy samej burcie czy trochę dalej, ciasne nawroty, lekkie łuki nie ma z tym najmniejszego problemu, a techniki brakuje mi jeszcze sporo. Z drugiej strony nie ma najmniejszego problemu z utrzymaniem kierunku. Można płynąć kilka kilometrów przez jezioro nie przekładając wiosła na drugą stronę.

Ze względu na wysokie burty jest podatna na wiatr. Stając w dryfie nawet najlżejszy wiaterek przekręca łódkę, do tego nie ma możliwości żeby np. się rozpędzić i odłożyć wiosło, a po chwili od razu zakręci w którąś stronę, ale w sumie to chyba nic dziwnego, bo co ma trzymać kurs, jeżeli pagaj wyjęty z wody.
Płynąc po jeziorze pod wiatr, wiadomo że nie jest lekko i trzeba kontrolować kierunek ale nie jest to jakoś bardzo uciążliwe.
Minusem jest płaskie dno które klaszcze na fali, dodatkowo jest trochę miękkie i faluje razem z wodą ;).

Co do pakowania, to raz wyruszyłem z nastawieniem na nocleg, więc było trochę więcej gratów. Miejsca jest w brut, tak że nawet zabrałem ze sobą wojskowy śpiwór ;). No ale to prawie 5 m powierzchni do zapakowania, a ładowność to spokoje 270-300 kg tak sugeruje projektant.

Pokonałem kilka zwałek na rzece, dało radę, dno nie pękło czego się obawiałem, więc ogólnie super ;). Ze dwa razy nurt przyparł mnie bokiem do zwałki, też nie było tragedii.

Brak mi tylko doświadczenia w pływaniu w załodze i z większym ładunkiem. Nie wiem jak wtedy będzie ze statecznością.
Pływając samemu bez problemu przemieszczałem się na dziób i z powrotem, stanąć też można, więc jest całkiem dobrze. Przyjdzie lato będzie ciepła woda to sprawdzę na ile można sobie pozwolić.

Autor:  eltech [ 12 lut 2015, o 12:45 ]
Tytuł:  Re: Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę

O widzisz - właśnie takiego dopełnienia mi brakowało.
Dzięki Artur.
Zastanawiałem się jak te płaskie dno się na wodzie zachowuje

Autor:  Ted [ 12 lut 2015, o 22:00 ]
Tytuł:  Re: Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę

Sporadycznie zaglądam do tego typu wątków , więc w pełni Artur twoje dzieło widzę na wodniacynet ;)
Filmik kapitalny :oki: , super sprawa dla kogoś kto by chciał iść w twoje ślady , ogólnie cała prezentacja
fachowa , a cena zestawu powala na plus .

Autor:  Jakub J [ 1 sty 2018, o 11:38 ]
Tytuł:  Re: Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę

Artur napisał(a):
...
Jest to Quick Canoe autorstwa M. Storera, "znanego" australisjkiego projektanta małych sklejkowych łódek.

Zbliżone wymiary to dł. 4,75m, szer. 0,83 m, waga mojego egzemplarza około 35 kg....



Mam nadzieje, ze czytasz forum :) Moglbys podac przyblizone wymiary, ktore mnie interesuja:
szerokosc dna, wysokosc burty na rufie, srodku i dziobie?

Z gory dziekuje...

Jakub

Autor:  eltech [ 2 sty 2018, o 14:12 ]
Tytuł:  Re: Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę

niestety kolega Artur przerzucił się bardziej na pływanie pod żaglami i raczej rzadko zagląda na forum
Jeśli Ci to pomoże to obejrzyj sobie zdjęcia z tych albumów
Mieliśmy okazję z Arturem popływać po Szlaku Konwaliowym
https://photos.google.com/album/AF1QipPEJhcC8UgMJEEopP9DmAxq58aCV6qMrTGP9nL7
https://photos.google.com/album/AF1QipMYUZTQ9QGWIcOA_Zi5QTjPylcr9cF5zmEBo9mk
Artura i Jego kanadę poznasz po szarym kolorze kadłuba
Miałem okazję się nią przepłynąć
Było to dość dawno temu ale pamiętam ze ta konstrukcja powodowała że łódka miała minimalne zanurzenie. dosłownie kilka cm.
Była płaskodenna i dość stabilna.
parametrów niestety Ci nie powiem jeśli chodzi o wymiary ale z tego co kojarzę to to wys wolnej burty miała coś koło 40 cm
Na jednym ze zdjęć idziemy przez las pchając kanu na wózku.
Wózek jest mój i jeśli Ci to w czymś pomoże to mogę go złożyć do kupy zmierzyć.
To może dać przybliżoną szerokość kanu.
A jak tak przeglądam zdjęcia to znalazłem jak ma swoje kanu Artur zapakowane na samochód
Patrząc na oko to zakładam że kanu będzie miało długość w granicach 460 - 500 cm
Artur jeździł Kia ( modelu nie pamiętam ) więc na upartego porównując wymiary można dość łatwo ustalić przybliżona długość kanu

Autor:  Artur [ 15 lut 2018, o 14:14 ]
Tytuł:  Re: Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę

Jakub J napisał(a):
Mam nadzieje, ze czytasz forum :) Moglbys podac przyblizone wymiary, ktore mnie interesuja:
szerokosc dna, wysokosc burty na rufie, srodku i dziobie?

Z gory dziekuje...

Jakub


Wybacz, że z opóźnieniem, ale jednak coś tam napiszę. Co do wymiarów:

szerokość dna - ok 73cm
wysokość burty:
rufa/dziób - 37 cm
środek - 33 cm

Tak to wygląda, tylko te wymiary za dużo nie dadzą. Kształt burty zarówno górą jak i dołem nie jest symetryczny, więc to chyba bardziej dla porównania z innymi konstrukcjami.

Autor:  Jakub J [ 15 lut 2018, o 19:50 ]
Tytuł:  Re: Quick Canoe - jak uszyłem sobie kanadę

No tak - wlasnie o porownanie chodzi :) Szukam podobnych kablubow do mojego projektu zeby upewnic sie czy wielkiego bledu nie popelniam ;-) Wyglada na to, ze moja lodz bedzie ciut wezsza i nizsza...

Jakub

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/