wodniacy.net
http://wodniacy.net/

Pagaj - budowa od podstaw.
http://wodniacy.net/viewtopic.php?f=21&t=133
Strona 1 z 2

Autor:  eltech [ 13 lut 2015, o 02:10 ]
Tytuł:  Pagaj - budowa od podstaw.

Jako ze coś takiego popełniłem to podzielę się wiedzą jaką nabyłem.
Pagajów do kanady zrobiłem już kilka i ciągle się uczę czegoś nowego :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Zaczynamy od wyboru materiału.
w moim przypadku na pióro poszła sosna i mahoń na przekładki a chwyt był robiony albo z kantówki sosnowej albo z jesionowej ale o przekroju jajowatym.
na początek kleimy wszystkie listwy do kupy. Tutaj używałem kleju poliuretanowego czyli puchnącego.
Wadą tego kleju jest to że nie ma on takiej wytrzymałości jak żywica czy choćby klej wodoodporny czyli o specyfikacji D-4 choć sam klej poliuretanowy wodoodporny jest.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po oczyszczeniu z kleju wstępnie strugamy powierzchnię i wyrównujemy
Obrazek

a tu porównanie z pagajem Szmaglińskiego
Obrazek

A więc strugamy i równamy powierzchnię.
Można ręcznie strugiem albo heblem elektrycznym co kto woli
Obrazek
Obrazek

jak mamy zrobiona powierzchnię to odrysowujemy kształt pióra i wycinamy piłką albo wyrzynarką
Obrazek
Obrazek

No a potem trzeba obrobić wszystkie kanty i nadać ostrym krawędziom piękne i wygodne do trzymania łuki
Obrazek

teraz małe ulepszenia żeby się wygodnie pagaj w ręku układał
Obrazek
Obrazek


no i na koniec po całej tej obróbce skrawaniem szlifujemy pagaj na gotowo zmniejszając gradację papieru.
Obrazek
Obrazek

porównanie kupnego i robionego własnoręcznie
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

teraz czas na ozdóbki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
nie polecam wypalać lutownicą bo szybko ją trafi szlag. ja załatwiłem dwie lutownice na dwa pagaje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Są dostępne i bardzo tanie wypalarki przypominające budową zwykłą prostą lutownicę
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

teraz jeszcze tylko kilka warstw lakieru wodoodpornego i będzie można pływać
Obrazek
Obrazek



A dla chętnych - jak zwykle można rzucić okiem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: https://plus.google.com/photos/111922860703706741731/albums/5815201706416564081

Autor:  Sikor [ 13 lut 2015, o 14:55 ]
Tytuł:  Re: Pagaj - budowa od podstaw.

No, Lechu masz talent :oki: Kawał solidnych łopat :mrgreen: Strach spierać się z Tobą o coś na wodzie :? :lol:

Autor:  eltech [ 13 lut 2015, o 15:29 ]
Tytuł:  Re: Pagaj - budowa od podstaw.

Nie na darmo Czołg zawsze przede mną respekt czuje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  Czołg [ 13 lut 2015, o 16:37 ]
Tytuł:  Re: Pagaj - budowa od podstaw.

Jakie zawsze? Cienki bolku :mrgreen: :lol: 8-) :) ;)

Autor:  eltech [ 13 lut 2015, o 17:23 ]
Tytuł:  Re: Pagaj - budowa od podstaw.

No tak - zapomniałem - na odległość się stawia ale jak razem na spływie czy biwaku jesteśmy to jest grzeczniutkiiiiiii :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  Czołg [ 13 lut 2015, o 19:11 ]
Tytuł:  Re: Pagaj - budowa od podstaw.

Jestem grzeczniutki, bo Cię lubię Stary ElTechu :oki:

Autor:  eltech [ 13 lut 2015, o 20:26 ]
Tytuł:  Re: Pagaj - budowa od podstaw.

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :oki:

Autor:  dżemik [ 24 paź 2015, o 22:06 ]
Tytuł:  Re: Pagaj - budowa od podstaw.

Przyzwoita robota
Gdyby ta robota leżała u mnie na warsztacie to drążek posklejał bym z czterech kwadratów... ale to moje -takie tam... -dyrdymały

Czy pamiętasz czym konkretnie malowałeś tego pagaja?

Autor:  ewa [ 25 paź 2015, o 10:12 ]
Tytuł:  Re: Pagaj - budowa od podstaw.

dżemik napisał(a):
drążek posklejał bym z czterech kwadratów...
tzn. jak :?: wzdłuż?

Autor:  eltech [ 25 paź 2015, o 12:28 ]
Tytuł:  Re: Pagaj - budowa od podstaw.

no chyba że nie w poprzek :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Wiesz co - z pewnością gdybym miał z czego i miał czas to też bym tak drążek posklejał.
Wiadomo - moc i wytrzymałość
Niestety ja mam mało czasu na takie zabawy i z konieczności pewne rzeczy sobie odpuszczam.
Jednak po wielokrotnym a nawet wielotysięczno - kilometrowym użytkowaniu stwierdzam że daję radę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Te moje łopaty pomimo ze są dość duże jeżeli chodzi o powierzchnię ( ale ja lubię poczuć opór na pagaju a nie mieszać wodę )
to są dość lekkie.
Nie ważyłem ich co prawda bo nie mam tak czułej wagi w domu ale porównując z oryginałem na którym jakby się wzorowałem czyli Szmaglińskim to pomimo swojego rozmiaru są lżejsze.
No ale to zapewne dzięki mocnemu odchudzeniu pióra.
I jak pisałem pióro daje radę bo pływałem nim i na zwałkach i po kamienistych rzekach więc jak najbardziej się sprawdziło.
I wytrzymało.
Jednak na tych kamieniach uszkodziłem końcówki piór od odpychania się od dna
W tej chwili mam wlaminwane kawałki drutu z nierdzewki fi 3 podgięte w/g krzywizny pióra i chcę zalaminować płaszczyzny piór żeby ten wlaminowany drut się nie wyrwał no i żeby nieco bardziej wzmocnić pióra.
Chodzi mi o to że przez to że tam mocno wycieniowałem powierzchnię pióra to jest bardzo mała powierzchnia klejenia między poszczególnymi warstwami. No a że to jeszcze różne gatunki drewna to inaczej pracują.
Po tych setkach kilometrów na wodzie lakier zabezpieczający powierzchnię się pościerał a na dole pióra to już drzewo od dawna zabezpieczenia nie widziało i przez to mocno nasiąkło wodą co z pewnością obniżyło moc klejenia i w jednym wiośle zaczęły mi się rozklejać warstwy. Po dobrym wysuszeniu już to naprawiłem a teraz pozostało tylko zalaminować powierzchnię pióra.
Miałem pagaje zabejcowane bejcą ( meblarską używaną przez lakierników meblarskich ) i polakierowane jakimś Polskim lakierem wodoodpornym. niestety przez tę bejcę najprawdopodobniej nie przyjęła się warstwa laminatu na piórze i po zaschnięciu zlazła w jednym kawałku jak skóra z węża :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Teraz jestem na etapie gdzie mam ponownie wyszlifowane pagaje z tej bejcy i lakieru.
Teraz muszę od nowa powypalać GADZINĘ na pagajach i od nowa polaminować powierzchnię pagajów no i potem poszlifować i polakierować.
Ale niestety brak na to czasu

Autor:  dżemik [ 25 paź 2015, o 14:06 ]
Tytuł:  Re: Pagaj - budowa od podstaw.

Pytałem o lakier wodoodporny bo mam do pomalowania słoneczny pokład ze sklejki na swojej łajbie.

Co do Twojego pagaja: nie wiem czy z tym prętem to nie przerost formy nad treścią. Kolega ma -przynajmniej miał swego czasu pagaja którego koniec pióra (ok. 4 cm) oblaminował tkaniną epoksydowo szklaną. Jako materiał użył bym bardziej świerka niż sosny. Trochę się mądruję, ale kilka wioseł w życiu złamałem, nie licząc tych komercyjno turystycznych które łamały się na łączeniu jak zapałki. Kilka wioseł i pagai też robiłem, ale to była jeszcze za chłopaka. Jak wywołasz mnie do tablicy to nawet zejdę do garażu i pokażę jakieś wiosełka...

Autor:  ewa [ 25 paź 2015, o 14:26 ]
Tytuł:  Re: Pagaj - budowa od podstaw.

A ja mogę wywołać? :)
My lakierujemy lakierem jachtowym. Malujemy bejcami spirytusowymi.

Autor:  ewa [ 25 paź 2015, o 14:27 ]
Tytuł:  Re: Pagaj - budowa od podstaw.

ps Eltech chcesz Moc S.?

Autor:  dżemik [ 25 paź 2015, o 14:41 ]
Tytuł:  Re: Pagaj - budowa od podstaw.

ewa napisał(a):
A ja mogę wywołać? :)
My lakierujemy lakierem jachtowym. Malujemy bejcami spirytusowymi.


Dobra -ja idę go garażu, a Ciebie Ewo proszę o konkretną nazwę produktu

Autor:  dżemik [ 25 paź 2015, o 15:29 ]
Tytuł:  Re: Pagaj - budowa od podstaw.

No to jestem

To wiosło nadwornego stolarza toru kajakowego w Wietrznicach.
Złamałem je w tym roku przy wcale nie ekstremalnych przeciążeniach.
Drążek z jednego kawałka
Obrazek

To jest moje chyba pierwsze wiosło, wystrugane jeszcze w Technikum
Obrazek


Obrazek


To jakieś kolejne przed maturalne

Obrazek


Obrazek


pióro wiosła nr 1 strzeliło na spływie Dunajcem pod Sokolicom. Tu przyciąłem, tu zagłaskałem, zamalowałem i jest pagaj do stand surfu

Obrazek




I teraz dostane reprymendę od eltecha że zaśmiecam Jego wątek :roll:

Autor:  eltech [ 25 paź 2015, o 16:27 ]
Tytuł:  Re: Pagaj - budowa od podstaw.

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: absolutnie nie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Spokojnie - to wątek o budowie.
Robiłem akurat to pofotografowałem.
Pewnie że można byłoby robić z innych materiałów i nieco inaczej ale ja przeważnie robię coś z tego co akurat mam pod ręką.


Ewcia Ty już tą S,,,, tak nie szastaj bo Ci mocy zabraknie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A jak tak bardzo chcesz mnie zobaczyć to powiedz kiedy Malamuta pod garnek będziesz podprowadzać - na pewno na degustację się pojawię bo poprzedni był pyszny :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

A wracając jeszcze do wioseł i pagajów.
Jak się pływa ekstremalnie to łatwiej coś połamać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A samo pojęcie ekstremalne dla każdego będzie oznaczać coś innego.
Ja przeważnie pływam po zwykłych wodach a nie po jakichś torach jak Ty :oki: :mrgreen:


Dżemik powrzucaj jeszcze troszkę zdjęć Swojej produkcji bom strasznie ciekaw jakie produkcje wykonałeś ?
Podobają mi się te Twoje wiosełka

Autor:  dżemik [ 25 paź 2015, o 19:14 ]
Tytuł:  Re: Pagaj - budowa od podstaw.

Pokażę zdjęcie pagaja z poligonu.
Pagaj strugany z 15 lat temu, wtedy strugany był na wczoraj i zauważ że drążek jest wykończony na ośmiokant i tak zostało do dzisiaj (prowizorki trzymają się najdłużej)

Obrazek

Autor:  eltech [ 25 paź 2015, o 21:43 ]
Tytuł:  Re: Pagaj - budowa od podstaw.

A może jakieś bardziej zbliżone żeby widać było więcej szczegółów

Autor:  dżemik [ 25 paź 2015, o 22:20 ]
Tytuł:  Re: Pagaj - budowa od podstaw.

lepsze zdjęcia pagaja pokażę jutro, dzisiaj na dobranoc poważę Wam pagaje z katalogu

Obrazek


i taki śliczny pagaj do stend surfu

Obrazek

Autor:  eltech [ 25 paź 2015, o 23:20 ]
Tytuł:  Re: Pagaj - budowa od podstaw.

Nie wiedziałem że pagaj to forma żeńska :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
skoro mowa że są takie śliczne :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/