Często pływa się w tym co masz na sobie.
I tylko więcej rzeczy suchych zabiera się do ewentualnego przebrania.
Ideałem byłby zakup ciuchów tzw. suchych ale czy spodnie czy bluza to tak od 500 zł za sztukę trzeba liczyć.
Moźna też kupić kombinezon ratunkowy ale to już od 2500 w górę
Można też pływać w piance.
Zawsze po wywrotce będzie ciepłej a i wyporność większa.
Różne koncepcje i to temat na oddzielny wątek bo dużo by można było powiedzieć.
Co zaś się tyczy zatopionego sekatexa to nigdy takich prób nie prowadziłem.
Poczekam do wiosny i sprawdzę bo mnie zaciekawileś.
Amoże jeszcze nad Goplem w ten weekend się uda zrobić próby jak będziemy na złocie. Zobaczymy.
Ptzyjeżdzaj na zlot nad Gopło to może razem sekatusia utopimy
