wodniacy.net http://wodniacy.net/ |
|
Kajak ZAJĄC - dziennik remontu http://wodniacy.net/viewtopic.php?f=23&t=588 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Sylwek [ 16 kwi 2016, o 21:50 ] |
Tytuł: | Re: Kajak ZAJĄC - dziennik remontu |
"jachtówka" nie różni się niczym od "samochodówki" Chodzi o odporność na UV .... dalej odpowiedz sobie sam, a ja dodam tylko że mój bliski kolega jest lakiernikiem samochodowym . Czynnym zresztą ... \ rożnica polega na tym,co chcesz uzyskać ... połysk,czy mat ? |
Autor: | Kuniarz [ 16 kwi 2016, o 22:11 ] |
Tytuł: | Re: Kajak ZAJĄC - dziennik remontu |
Chciałbym połysk Sądzisz, że szukać lakierów po alledrogo, czy lepiej skumać się z jakimś lakiernikiem i od niego odkupić ? Planuję nakładać wałkiem. Najpierw szlifowanko, później podkład, następnie kolorek - dobrze kombinuję ? |
Autor: | Sylwek [ 16 kwi 2016, o 22:23 ] |
Tytuł: | Re: Kajak ZAJĄC - dziennik remontu |
Kuniarz napisał(a): Chciałbym połysk jSądzisz, że szukać lakierów po alledrogo, czy lepiej skumać się z jakimś lakiernikiem i od niego odkupić ? Planuję nakładać wałkiem. Najpierw szlifowanko, później podkład, następnie kolorek - dobrze kombinuję ? mój lakiernik zrobiłby Ci to po kolei do końca ... jak chcesz to robić sam,to : szlifowanie ---szpachlowanie--podkład---kolor----lakier--- czy wałek? albo pędzel,albo pistolet |
Autor: | sharan [ 18 kwi 2016, o 21:39 ] |
Tytuł: | Re: Kajak ZAJĄC - dziennik remontu |
Ja zeszlifowałem starą powłokę ,ubytki wypełniłem szpachlą z włóknem szklanym ( dotarłem papierem) następne moje poczynania to szpachla natryskowa (papier wodny) lakier samochodowy i tyle . |
Autor: | sharan [ 18 kwi 2016, o 21:49 ] |
Tytuł: | Re: Kajak ZAJĄC - dziennik remontu |
I na koniec na łączeniu dołu z górą robimy pasek z żelkotu |
Autor: | eltech [ 19 kwi 2016, o 20:46 ] |
Tytuł: | Re: Kajak ZAJĄC - dziennik remontu |
troszkę późno trafiłem bo czasu nie było, ale generalnie chłopaki mają rację. Lakier samochodowy spokojnie Ci wystarczy. Ja remontowałem swoją laminatową kanadyjkę i właśnie najpierw było szlifowanie, następnie klejenie dziur i ubytków żywicą oraz matą, potem znowu szlifowanie. kolejną czynnością było wyszpachlowanie taką szpachlą samochodową poliestrową - tylko właśnie z tymi kłaczkami wełny szklanej całego kadłuba i kolejne szlifowanie. Potem szpachla natryskowa i znowu szlifowanie. A na koniec warstwa podkładu i lakieru nawierzchniowego Ja wybrałem sobie taki kolor w macie żeby mi się od krzaczorów za bardzo nie odróżniał Jeśli chcesz połysk to potem jeszcze polerowanie Cię czeka. Razem zajęło mi to w sumie tydzień wraz z dodatkowymi przeróbkami których dokonałem w konstrukcji A widzę że Twój nowy nabytek bardzo mi przypomina naszego Skrytożercę tylko w wersji dwuosobowej. Tu masz Skrytożercę A tu masz więcej zdjęć tego Skrytożercy wraz z jego uszkodzeniami które niedługo mam zamiar naprawiać https://picasaweb.google.com/111922860703706741731/TreningiNaWisle# A proponuję Ci zajrzeć też do moich zdjęć z przebudowy i remontu mojej kanady tak wyglądała po remoncie ( teraz o wiele, wiele gorzej boją nieźle sponiewierałem na spływach ) A tu możesz prześledzić proces renowacji https://picasaweb.google.com/111922860703706741731/KANUPrzerobkiIUlepszenia# |
Autor: | Kuniarz [ 20 kwi 2016, o 19:15 ] |
Tytuł: | Re: Kajak ZAJĄC - dziennik remontu |
Dziękuję, na fotoreportaż z remontu "zielonego" już trafiłem wcześniej Właśnie sobie uświadomiłem, że czas zacząć od sklecenia jakiś podstawek, żeby nie szlifować na kolanach... Już nie mogę doczekać się soboty - plan to czyszczenie i szlifowanie |
Autor: | eltech [ 20 kwi 2016, o 19:22 ] |
Tytuł: | Re: Kajak ZAJĄC - dziennik remontu |
Zakup sobie bańkę acetonu to będziesz miał czym przemywać po szlifowaniu. |
Autor: | Kuniarz [ 22 kwi 2016, o 14:56 ] |
Tytuł: | Re: Kajak ZAJĄC - dziennik remontu |
Cześć ! Orientowałem się gdzie w Poznaniu można kupić od ręki lakiery "samochodowe" i ceny są niestety dobre 50% wyższe od tych na portalach aukcyjnych , więc postanowiłem tam dokonać zakupów. Rozmawiałem z jednym dostawcą, którego oferta wygląda rozsądnie i zaproponował mi zamiast akrylowych lakierów, lakiery poliuretanowe. Zachwalał że bardziej wytrzymałe, do tego trochę tańsze. Czy to dobry wybór ? Stosował już ktoś z Was ? |
Autor: | Sylwek [ 22 kwi 2016, o 20:05 ] |
Tytuł: | Re: Kajak ZAJĄC - dziennik remontu |
Pytanie zasadnicze brzmi, ile tego lakieru będziesz potrzebował . Lakier akrylowy schnie szybciej od poliuretanowego. Poliuretanowy jest odporniejszy na ścieranie z racji właśnie poliuretanu . Moim zdaniem ta wytrzymałość nie ma większego znaczenia , jak będziesz kajak ciągał po piasku,czy ślizgał się po zwalonych drzewach to obojętnie co zastosujesz,to się zetrze. Odporność na uv będzie taka sama. |
Autor: | Kuniarz [ 22 kwi 2016, o 21:24 ] |
Tytuł: | Re: Kajak ZAJĄC - dziennik remontu |
potrzebuję 1.0 l podkładu i po 0,5 l białej i niebieskiej farby. Ścieralność ani UV mi nie robią różnicy, mieszkam 200m od jeziora, więc będę woził kajak na rejs, a w pozostałym czasie będzie stał sobie pod chmurką lub przykryty brezentem. |
Autor: | Sylwek [ 22 kwi 2016, o 21:40 ] |
Tytuł: | Re: Kajak ZAJĄC - dziennik remontu |
Kuniarz napisał(a): potrzebuję 1.0 l podkładu i po 0,5 l białej i niebieskiej farby. Ścieralność ani UV mi nie robią różnicy, mieszkam 200m od jeziora, więc będę woził kajak na rejs, a w pozostałym czasie będzie stał sobie pod chmurką lub przykryty brezentem. znaczy,że zawsze będziesz go zrzucał na wodę jak jajko, zbierał z wody jak jajko, nie będziesz się zatrzymywał w trakcie pływania na herbatki.. a w domu będzie pod kołderką stał sobie kajak? Kolego... zapomnij o tego typu historiach . Musisz być gotowy na to,że choć raz na 3-4 lata jakiś remont będziesz musiał przeprowadzić. Osobiście mam złe doświadczenia z lakierem poliuretanowym,ale dotyczy to samego schnięcia owego lakieru. Dłużej osiąga tzw :"pyłosuchość" i lubi się "skłaczyć" jeśli nie ma się warunków do malowania (temperatura,wilgotność etc) Lakier akrylowy pierwszy parametr osiąga po raptem 30-40 minutach . |
Autor: | ManaT [ 23 kwi 2016, o 22:21 ] |
Tytuł: | Re: Kajak ZAJĄC - dziennik remontu |
Cześć Kuniarz, fajnego Zająca szykujesz. Do połaczenia połówek szukaj czegoś co nazywa się "listwa odbojowa", na przykład taka link. Profile są różne, z pewnością coś dopasujesz link Jak już go zwodujesz i popływasz trochę to sprzedaj i przesiądź się do canoe |
Autor: | Kuniarz [ 23 kwi 2016, o 22:27 ] |
Tytuł: | Re: Kajak ZAJĄC - dziennik remontu |
No dzięki. Listwy odbojowej poszukam raczej w dziale meblowym marketów budowlanych Poznańska oszczędność nie pozwala mi wydać stówy za kawałek gumy Jutro trochę pobiegamy we Wrześni, a po powrocie mam nadzieję sklecić do końca podstawki i może wstępnie przeszlifować kadłub. Już by się chciało ciąć fale... |
Autor: | ManaT [ 23 kwi 2016, o 23:02 ] |
Tytuł: | Re: Kajak ZAJĄC - dziennik remontu |
To był przykład czego szukać. Nie wiem jaką tam masz szparę. Możesz też spróbować wcisnąć wąż ogrodowy o dobranej średnicy. |
Autor: | Kuniarz [ 24 kwi 2016, o 06:42 ] |
Tytuł: | Re: Kajak ZAJĄC - dziennik remontu |
Szpara ma z 5mm szerokości i nieregularną głębokość. Do tego jest zapaćkana jakąś żywicą. Myślałem o pasku gumowym szerokości około 2-3 cm, który po prostu nakleję zakrywając szczelinę. |
Autor: | Sylwek [ 24 kwi 2016, o 08:10 ] |
Tytuł: | Re: Kajak ZAJĄC - dziennik remontu |
Kuniarz nie zapomnij o tym,że cokolwiek tam nie wstawisz,wkleisz... to musi to zapewnić szczelność. Swego czasu miałem wątpliwą przyjemność spływać kajakiem,który w miejscu listwy odbojowej był nieszczelny. Skutek??? Ano po dniu płynięcia okazało się,że tylna bakista była wypełniona wodą . Na szczęście był tam namiot i konserwy |
Autor: | Oktol [ 24 kwi 2016, o 17:51 ] |
Tytuł: | Re: Kajak ZAJĄC - dziennik remontu |
Sylwek napisał(a): Kuniarz nie zapomnij o tym,że cokolwiek tam nie wstawisz,wkleisz... to musi to zapewnić szczelność. Święte słowa! Doradzałbym dobrze zaszpachlować. Ktoś wcześniej użył samej żywicy i porozlewało mu się. A potem maskować taśmą po wierzchu - standard. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |