wodniacy.net
http://wodniacy.net/

Canoe dla dżemika
http://wodniacy.net/viewtopic.php?f=24&t=606
Strona 1 z 3

Autor:  dżemik [ 27 kwi 2016, o 20:31 ]
Tytuł:  Canoe dla dżemika

Wszystko cacy tylko że głośne a mam już zaburciaka który przemieli trochę wody.
Long Taile przerabiam raczej jako ciekawostkę.
A tak na marginesie: kajaki przerobiłem (tyle o ile) deske przerobiłem (tylo o ile), teraz mam ciśnienie na canoe

Autor:  ewa [ 27 kwi 2016, o 22:26 ]
Tytuł:  Re: Canoe dla dżemika

Brawo Dżemiku!! Dobry pomysł! :)

Autor:  eltech [ 27 kwi 2016, o 23:29 ]
Tytuł:  Re: Canoe dla dżemika

Dzemik - Witaj w klubie :brawo: :brawo: :brawo: :oki:

jak każde pływadło ma swoje plusy i minusy.
Generalnie dużo wolniejsza od kajaka ale za to bardziej pakowna, no i można w tym siedzieć godzinami - nie tak jak w kajaku
Musiałbyś spróbować.
Mnie tam bardzo pasuje

Autor:  ManaT [ 27 kwi 2016, o 23:32 ]
Tytuł:  Re: Canoe dla dżemika

dżemik napisał(a):
A tak na marginesie: kajaki przerobiłem (tyle o ile) deske przerobiłem (tylo o ile), teraz mam ciśnienie na canoe

No jak widać każdy kiedyś przegląda na oczy. Witaj w świecie canoe. Jedynym normalnym.

Autor:  Czołg [ 28 kwi 2016, o 06:52 ]
Tytuł:  Re: Canoe dla dżemika

ManaT napisał(a):
Witaj w świecie canoe. Jedynym normalnym.

I Ty się ManacikU nie boisz zadzierać z kajakarzami i pół kajakarzem tak bezpośrednio przed spotkaniem na Wdzie??? :evil:
Poleciłeś mi do zakupu taki mały, fajny, bardzo ostry nożyk, co to goli włosy bez problemu. Pamiętasz? Zdaje się, że linki od Twojego namiotu poprzecina z łatwością. Prawda ? :twisted: :twisted: :twisted: :lol: ;)

Autor:  ManaT [ 28 kwi 2016, o 08:41 ]
Tytuł:  Re: Canoe dla dżemika

No masz! Straszy. Pogadam z Sarniakiem. Weź jakieś łatki bo jak Sarniaczek zaopiekuje się Twoją Carolcią to może zacząć brać wodę swoją zgrabną rufką. :mrgreen:

Autor:  dżemik [ 28 kwi 2016, o 08:47 ]
Tytuł:  Re: Canoe dla dżemika

eltech napisał(a):
Generalnie dużo wolniejsza od kajaka ale za to bardziej pakowna,

najbardziej pakowna jest deska, później kajak. Dwa takie pływadła mogę zapakować na bagażnik osobówki. Na canoe słuszniejsza będzie przyczepka albo przynajmniej combiak :lol:

A tak poważnie... -w jaką długość strzelać? (przy założeniu że to ma być jedynka, ewentualnie wsadzić kogoś na drugiego na krotką przejażdżkę)
-z jakiego materiału (laminat PS?)
-jeżeli laminat poliester-szkło i miałbym plan-projekty może bym się z tym sam szarpną

Autor:  eltech [ 28 kwi 2016, o 09:05 ]
Tytuł:  Re:Canoe dla dżemika

Jeśli masz możliwość budowy to buduj. Są darmowe plany w necie dostępne.
Z materiałami do budowy też problemów nie powinno być.
Oczywiście konstrukcja drewniana laminowana.
Jeśli chcesz sprawdzić jak się pływa Kanadą zapraszam do mnie ,
Chętnie udostępnię.
Jeśli zaś chcesz kupić to polecam Manatowego Sarniaka.
Porządny sprzęt ale drogi.
Natomiast laminatowych kanadyjek nie polecam bo sam takiego pancernika mam.
Ciężkie toto i jednak laminat nie wszędzie się sprawdza bo niestety łatwo nakamulcach uszkodzić.
Co prawda łatwo się naprawia ale jednak lepszy polietylen.

Autor:  ManaT [ 28 kwi 2016, o 10:56 ]
Tytuł:  Re: Canoe dla dżemika

Jak chcesz głównie pływać sam to mój Sarniak się nie nadaje. Musiałbyś zawsze dociążać dziób, siedzenia są na stałe i ustawione dla dwóch. Przy Twoich założeniach lepiej celować w większą jedynkę, ok 4 - 4,5m. Poszycie zależy od portfela. PE lekkie i wytrzymałe ale droższe od laminatu. Najtaniej i z duszą wyjdzie jak sam posklejasz. Szybko i łatwo ze sklejki, trochę trudniej z listewek.

Autor:  dżemik [ 28 kwi 2016, o 19:45 ]
Tytuł:  Re: motorówka bez motoru

Szukam i szukam
...się chyba przy Was zastrzelę :lup: :lup:

:idea: saranac :idea:


szrniak :!:

Autor:  eltech [ 28 kwi 2016, o 20:12 ]
Tytuł:  Re: Canoe dla dżemika

Dżemik nie strzelaj
Wiesz że to Pan Bóg kule nosi
Jeszcze trafisz nie tam gdzie chciałaś :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
To dla ułatwienia pierwsze z brzegu
http://system-k.pl/product-pol-658-NOWOSC-2016-Old-Town-Saranac-160-XT-canoe-kanu-kanadyjka-.html
Obrazek
Obrazek

A ten jest Manatowy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

Autor:  ManaT [ 28 kwi 2016, o 20:27 ]
Tytuł:  Re: Canoe dla dżemika

I tak oto Lechu zrobił z mojego Sarniaka motorówkę :(
Jutro pogadasz sobie z Bornholminą, dodam, że zachwycona to ona nie jest.

Autor:  dżemik [ 28 kwi 2016, o 21:32 ]
Tytuł:  Re: motorówka bez motoru

a co myślicie o tym:
http://www.oldtowncanoe.com/canoes/next/
http://www.oldtowncanoe.com/canoes/solo/discovery_119/
http://www.oldtowncanoe.com/canoes/solo/discovery_133/

:?:

Autor:  eltech [ 28 kwi 2016, o 21:42 ]
Tytuł:  Re: Canoe dla dżemika

mnie najbardziej podoba się ta pierwsza ale ja się na tym nie znam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Old Townem Manat pływa - może coś bliżej podpowie

Autor:  ManaT [ 28 kwi 2016, o 22:01 ]
Tytuł:  Re: motorówka bez motoru

Ładne łódki, wybór trudny. Pomyśl jak chcesz pływać i czego oczekujesz od łódki.
Ja wziąłem Saranaca bo chciałem z wygodnymi, ciepłymi nawet na mokro siedzeniami, kręgosłup już mam sztywnawy :) Mam schowki na duperele. Płaskie dno to plus i minus. Nie buja na zwałkach, na spokojnej wodzie stabilna ale za to mniej odporna jest na większe fale. Rocker im większy tym większa zwrotność. Im węższa łódka tym szybsza lecz mniej stabilna. Wypożycz dobrą kanadę, chociaż na 2-3dni. Albo lepiej wybierz się kiedyś z jakimiś kanadami na spływik, popróbujesz różnych.

Autor:  ewa [ 28 kwi 2016, o 22:22 ]
Tytuł:  Re: Canoe dla dżemika

I u nas też możesz popróbować. Do wyboru dwie drewniane :)

Autor:  ManaT [ 28 kwi 2016, o 22:32 ]
Tytuł:  Re: Canoe dla dżemika

dżemik napisał(a):
Na canoe słuszniejsza będzie przyczepka albo przynajmniej combiak :lol:

Niekoniecznie, kanadę 4-5m zapakujesz na bagażnik dachowy każdej osobówki. Dodam, że przy odrobinie wprawy dokonasz tego sam.

Autor:  eltech [ 28 kwi 2016, o 23:58 ]
Tytuł:  Re: Canoe dla dżemika

moja kanada ma 4,6 metra długości.
Jeździła na wielu samochodach osobowych jakie miałem na bagażniku dachowym i nawet przy 170 na godzinę dawała radę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Transport to Twój najmniejszy problem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  ManaT [ 29 kwi 2016, o 00:18 ]
Tytuł:  Re: Canoe dla dżemika

Ależ była piękna w tym niebiańsko-gaciowym kolorze! Po coś malował na zielono ? :lup:

Autor:  dżemik [ 29 kwi 2016, o 08:33 ]
Tytuł:  Re: Canoe dla dżemika

....no czyli tak jak myślałem -przynajmniej combiak, bo na moim Ford Fuzionie, canoe 460 wyglądało by -jak by mrówka osła niosła.
eltech napisał(a):
Transport to Twój najmniejszy problem


Właśnie że nie taki najmniejszy. Teraz jak jeżdżę nad wodę to wyglądam jak z taboru cygańskiego.

Ostatnimi czasy byłem właśnie z moją udkom na przyczepie do ważenia. Okazało się że już na pusto dobijam do max DMC przyczepy. Z tego powodu (już wspominałem że w lipcu wybieram się z WKW na Mazury) do Warszawy muszę jechać na dwa samochody bo nie mam jednego dużego :cry:

W przyszłości gdyby rozwiną mi się temat canoe czy nawet mieszany canoe/cayak to i tak na jeden samochód przypadnie 2-3 może nawet 4 pływadła (zależy kto w rodzinie będzie miał chęci na ochotę)

Logistyka transportowa to właśnie nie jest najmniejszy problem. Sami spływając z miejsca A do B musicie się organizować i tu i tu. W moim przypadku -rodzina 2+3 plus gabaryty -muszę się uzbroić w trzystu procentową dawkę humoru ;)

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/