wodniacy.net
http://wodniacy.net/

Warszawski Klub Wodniaków
http://wodniacy.net/viewtopic.php?f=29&t=179
Strona 6 z 10

Autor:  eltech [ 6 gru 2015, o 22:25 ]
Tytuł:  Re: Warszawski Klub Wodniaków

się przyłączam - powodzenia :brawo: :brawo: :brawo:

Autor:  batyak [ 7 gru 2015, o 12:33 ]
Tytuł:  Re: Warszawski Klub Wodniaków

QumQumy moje miłe (teraz tak będe się do was zwracać, a co…).
Proszę opiszcie w skrócie swoje tegoroczne dokonania kajakowe (kilometraże, miejsca w wyścigach, większe wyprawy). Potrzebuję tego do stworzenia sprawozdania z działalności sekcji kajakowej WKW w 2015. Chcemy porazić członków klubu, na walnym, naszą aktywnością. Przy okazji - opisujemy też MM z żagli - zaświecimy w oczy portowym żeglarzom. :hejka:

Autor:  sharan [ 7 gru 2015, o 17:08 ]
Tytuł:  Re: Warszawski Klub Wodniaków

Moje gratulacje z okazji awansu na komandora :brawo: :brawo: :brawo:

Autor:  eltech [ 7 gru 2015, o 21:46 ]
Tytuł:  Re: Warszawski Klub Wodniaków

Batyaczku - na Pw Ci pisać czy normalnie na forum ???

Autor:  batyak [ 8 gru 2015, o 13:54 ]
Tytuł:  Re: Warszawski Klub Wodniaków

A jak wolisz, na forum jak napiszesz to się ponapawamy wszyscy od razu, a nie dopiero po mojej redakcji. Jak spłodzę sprawozdanie to je opublikuję żebyście mogli nanieść jakieś ewentualne poprawki. Potem dopiero przedstawię na walnym WKW.

Autor:  eltech [ 8 gru 2015, o 20:46 ]
Tytuł:  Re: Warszawski Klub Wodniaków

no to na szybko
Zorganizowałem spływ Bugiem czyli dwa tygodnie urlopu na wyprawie kajakowej
a w sumie razem z Młodym na wszystkich spływach zrobiliśmy z 1500 km razem albo i nawet koło 2000
Ten rok jakiś słabszy był :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  batyak [ 9 gru 2015, o 14:00 ]
Tytuł:  Re: Warszawski Klub Wodniaków

Dzięki, zanotowane zostało. A reszta? Dzo dzieła pszepaństwa.

Autor:  bartek [ 9 gru 2015, o 14:27 ]
Tytuł:  Re: Warszawski Klub Wodniaków

Napiszę po dzisiejszym treningu. Bo na razie mam wynik trzycyfrowy. A wieczorem będę miał czterocyfrowy :D

Autor:  eltech [ 9 gru 2015, o 21:59 ]
Tytuł:  Re: Warszawski Klub Wodniaków

o toś Bracie ostro pojechał :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  Czołg [ 9 gru 2015, o 23:30 ]
Tytuł:  Re: Warszawski Klub Wodniaków

bartek napisał(a):
A wieczorem będę miał czterocyfrowy :D

0010 :lol: :lol: :lol: ;)

Autor:  ewa [ 10 gru 2015, o 09:46 ]
Tytuł:  Re: Warszawski Klub Wodniaków

:lol: :lol:

Autor:  bartek [ 10 gru 2015, o 14:34 ]
Tytuł:  Re: Warszawski Klub Wodniaków

Czołg napisał(a):
0010 :lol: :lol: :lol: ;)

Hehe, w zasadzie wszystko się zgadza. Wczoraj zrobiliśmy 0010, a nawet 0010,5 :D Czyli wynik pięciocyfrowy! Sie pływa, nie?

Poniżej dane do Raportu Batyaka:
- dystans przepłynięty w 2015 - 1000,5 km, w tym: ok.400km pstr, ok.100km ntp, 0km na liścia :P
- uczestnictwo w zawodach - Maraton Wisła Pstrąg - 8 miejsce, Maraton Jeziorak - 5 miejsce
- kabiny - 2,5 szt.
- straty - okulary, honor (kilka razy)

Autor:  eltech [ 10 gru 2015, o 16:59 ]
Tytuł:  Re: Warszawski Klub Wodniaków

Bartek ale z tego co słyszałem to pstrągi na Wiśle liczy się razy 3 więc zamiast 400 pstrągów można wpisać 1200 zwykłych kilosków i w tym momencie podchodzisz prawie pod 2000 a do końca roku jeszcze parę dni zostało
Trzaśniesz jeszcze kilkadziesiąt pstrągów i będziesz miał równe 2000 :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  bartek [ 10 gru 2015, o 17:22 ]
Tytuł:  Re: Warszawski Klub Wodniaków

eltech napisał(a):
Trzaśniesz jeszcze kilkadziesiąt pstrągów i będziesz miał równe 2000 :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Eee tam będę trzaskał... Tak naprawdę to już dawno zrobiłem te 2000km. No bo w tych pozostałych 600km stówka była po wodzie stojącej, gdzie przelicznik jest x2. Czyli:
500km+3x400km+2x100km=1900 km

Uwzględniając ten pieprzony efekt Coriolisa (nie każcie mi tego wyjaśniać, bo to drażliwy temat...), będzie grubo ponad 2000km. Brawo ja!

Batyaku, proszę uznać tą wersję za ostateczną i wpisać ją do Raportu.

Autor:  eltech [ 10 gru 2015, o 17:24 ]
Tytuł:  Re: Warszawski Klub Wodniaków

brawo Ty :brawo: :brawo: :brawo:

Autor:  ewa [ 10 gru 2015, o 18:05 ]
Tytuł:  Re: Warszawski Klub Wodniaków

bartek napisał(a):
Uwzględniając ten pieprzony efekt Coriolisa (nie każcie mi tego wyjaśniać, bo to drażliwy temat...)

to ja poproszę :) kazać nie będę!

Autor:  eltech [ 10 gru 2015, o 18:33 ]
Tytuł:  Re: Warszawski Klub Wodniaków

a proszę bardzo Ewcia

W ślad za Wiki

Efekt Coriolisa – efekt występujący w obracających się układach odniesienia. Dla obserwatora pozostającego w takim układzie objawia się zakrzywieniem toru ciał poruszających się wewnątrz niego. Zakrzywienie to zdaje się być wywołane jakąś siłą, tak zwaną siłą Coriolisa. Siła Coriolisa jest pozorna, występującą jedynie w obracających się układach nieinercjalnych. Dla zewnętrznego obserwatora siła ta nie istnieje. Dla niego to układ zmienia położenie, a poruszające się ciało zachowuje swój stan ruchu zgodnie z I zasadą dynamiki.

Skutki
Siła Coriolisa powoduje odchylenie od linii prostej toru ruchu ciała, poruszającego się w układzie obracającym się (np. Ziemi lub płaskiej tarczy). Ponieważ Ziemia obraca się z zachodu na wschód, zatem siła Coriolisa powoduje odchylenie w kierunku zachodnim toru ciała poruszającego się po powierzchni Ziemi ku równikowi, a w kierunku wschodnim, gdy ciało porusza się w stronę któregoś z biegunów, czyli ku osi obrotu.

Siła Coriolisa powoduje również odchylenie swobodnie spadających ciał w kierunku wschodnim. Dzieje się tak, gdyż ciało przybliżając się do osi obrotu zachowuje większą prędkość liniową, którą miało na większej wysokości. Jeśli np. na równiku postawimy wysoką wieżę i puścimy z jej szczytu swobodnie kamień, to przyciągany siłą grawitacji będzie się on zbliżał do powierzchni Ziemi, która porusza się wokół osi, z mniejszą prędkością liniową niż wierzchołek wieży. Dlatego spadający kamień "wyprzedza" powierzchnię Ziemi. Ciała swobodnie spadające odchylają się na wschód wszędzie poza biegunami Ziemi. Siła Coriolisa nie oddziałuje na ciała pozostające w spoczynku, jak również na ciała poruszające się równolegle do osi obrotu Ziemi (wówczas iloczyn wektorowy prędkości ciała i prędkości kątowej Ziemi równy jest 0).

Efekt na Ziemi
Powstawanie cyklonu na półkuli północnej

Huragan Rita
Ziemia obraca się wokół swojej osi i dlatego dla ciał poruszających się po powierzchni Ziemi występuje efekt Coriolisa.

Na północ od równika powoduje on zakrzywienie toru ruchu poruszających się obiektów w prawo (z punktu widzenia poruszającego się obiektu), a na południe – w lewo.

Efekt ten nie jest zazwyczaj odczuwalny, objawia się jedynie przy długotrwałych procesach lub w przypadku ciał poruszających się swobodnie na dużym obszarze (wiatry, prądy morskie). A oto przykłady jego wpływu (z punktu widzenia obserwatora poruszającego się wraz z obiektem – wiatrem, rzeką...):

na półkuli północnej wiatr ma tendencję do skręcania w prawo, a na południowej – w lewo;
na półkuli północnej mocniej podmywane są prawe brzegi rzek, na południowej – lewe[1][2];
na półkuli północnej cyklony poruszają się odwrotnie do ruchu wskazówek zegara, a na południowej zgodnie z nim;
płaszczyzna, w której porusza się wahadło, ulega skręceniu na półkuli północnej w prawo, a na południowej – w lewo.
Jeśli z określonego miejsca na półkuli północnej zacznie przemieszczać się ku biegunowi masa powietrza, to napływa ona nad
obszary o malejącej prędkości liniowej i będzie w stosunku do nich napływać nie z południa, lecz z południowego zachodu. Z punktu widzenia obserwatora na Ziemi wygląda to, jakby na powietrze działała siła skierowana z zachodu na wschód. Tą pozorną siłą jest właśnie siła Coriolisa.

Efekt Coriolisa musi być także brany pod uwagę przez artylerzystów, osoby sterujące lotem samolotów, rakiet, itp.


Przykłady
Ciało upuszczone ze szczytu wieży Eiffla (wysokość 273 m z najwyższego tarasu) spadnie przesunięte o 6,5 cm na wschód (nie uwzględniając innych sił)[a].
Pocisk wystrzelony z 50 stopnia szerokości geograficznej północnej lecący z przeciętną prędkością poziomą 1800 m/s w kierunku południkowym (na północ lub na południe), w ciągu 20 sekund lotu (na 36 km) zboczy o około 40 metrów od celu, nie uwzględniając wpływu wiatru, ruchu obrotowego pocisku, zmiany sił działających na niego w wyniku zmiany kierunku ruchu[b].

Autor:  ewa [ 10 gru 2015, o 18:38 ]
Tytuł:  Re: Warszawski Klub Wodniaków

A idźże z tą wiki. Nie mogłeś normalnie napisać? :p

Autor:  eltech [ 10 gru 2015, o 19:30 ]
Tytuł:  Re: Warszawski Klub Wodniaków

A co ja naukowiec :?: :?: :?:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  jawa [ 11 gru 2015, o 13:14 ]
Tytuł:  Re: Warszawski Klub Wodniaków

To może tak będzie łatwiej:
Połóżmy na gramofonie płytę, ale niech się ta płyta nie obraca. Gdy ze środka płyty, wzdłuż jej promienia potoczymy np. kulkę, to ta kulka będzie się toczyła wzdłuż promienia, po linii prostej, przy czym tor kulki będzie linia prostą tak w układzie związanym z płytą (płyta się nie obraca!) jak i w układzie związanym z obserwatorem znajdującym się poza płytą.
Ale gdy powtórzymy to doświadczenie gdy płyta się obraca, to wynik będzie taki: obserwator zewnętrzny nadal zobaczy tor będący linia prostą, ale gdy na płycie wykreślimy tor po jakim sie tak kulka porusza to on już linią prosta nie będzie. Czyli wygląda to tak, jakby w układzie związanym z obracającą się płytą pojawiła się jakaś siła.
Jest to siła bezwładności (takie siły pojawiają sie zawsze w układach poruszających się z przyspieszeniem, np. w przyspieszającym/hamującym bądź skręcającym samochodzie), a w układach obracających się, jak np. płyta gramofonowa, ta siła bezwładności nosi nazwę siły Coriolisa.

Strona 6 z 10 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/