wodniacy.net
http://wodniacy.net/

Treningi QmQmTeam
http://wodniacy.net/viewtopic.php?f=29&t=23
Strona 3 z 81

Autor:  maciekt1000 [ 3 lut 2015, o 12:13 ]
Tytuł:  Re: Treningi QmQmTeam

pięknie i solidnie ;)
lubię subtelne i elokwentne Ropuchowe cięcia :D

Autor:  Ted [ 6 lut 2015, o 19:47 ]
Tytuł:  Re: Treningi QmQmTeam

Mała zagadka .
Dane z mojego trenanżolka .
Pytanie o co kaman ?
Pytanie dotyczy kajakarstwa a nie kalorii , czy też szczegółów mapy.

Obrazek

Autor:  eltech [ 6 lut 2015, o 21:36 ]
Tytuł:  Re: Treningi QmQmTeam

nie wiedziałem że na tym odcinku Wisła podnosi się aż o 12 metrów :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  Ted [ 6 lut 2015, o 21:54 ]
Tytuł:  Re: Treningi QmQmTeam

Nie , proszę się skupić stricte na kajakarstwie ;)

Autor:  Agnieszka [ 6 lut 2015, o 22:11 ]
Tytuł:  Re: Treningi QmQmTeam

A kiedy płynąłeś?
zastanawiające jest, że ślad płynięcia jest dokładnie przy brzegu, to mało możliwe, żeby mapa była tak dokładna i brakuje mi omijania ostróg

Autor:  Ropuch [ 6 lut 2015, o 22:23 ]
Tytuł:  Re: Treningi QmQmTeam

Znaczy się spacer to był. :o

Autor:  eltech [ 6 lut 2015, o 22:24 ]
Tytuł:  Re: Treningi QmQmTeam

ja się poddaję bo nie bardzo łapie o co kaman :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

spacer jak spacer - ja myślę że to były pstrągi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  Ted [ 6 lut 2015, o 22:56 ]
Tytuł:  Re: Treningi QmQmTeam

Agnieszka napisał(a):
zastanawiające jest, że ślad płynięcia jest dokładnie przy brzegu, to mało możliwe, żeby mapa była tak dokładna i brakuje mi omijania ostróg

Agnieszko na zbliżeniach korzystając z oryginalnej mapy widać omijane ostrogi. Tu zapodałem zdjęcie więc niewiele widać.
Ropuch napisał(a):
Znaczy się spacer to był. :o

Dyplomatycznie żeby mi nie dowalić , bo to prawie spacer farmera ;) . Pstrągowałem tyle że pneumatykiem ;) ,
na ostrogach masakra walka o każdy metr ale kajak dał radę.
Pozwoliłem sobie wrzucić tutaj bo zaczynałem zaraz przy WKW .

Ps. Wiatr nam w niedzielę nie będzie sprzyjał.

Autor:  eltech [ 6 lut 2015, o 23:04 ]
Tytuł:  Re: Treningi QmQmTeam

czyli dobrze mi wyszło to pstrągowanie ale że dmuchańcem :shock: :shock: :shock:
Tedziu jeszcze jak powiesz że to tym starym pontonem to już normalnie z krzesła nie wstanę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

A Ty mi cały czas wmawiasz że nie chcesz pstrągować żeby barku nie forsować
Normalnie ktoś tu ściemnia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  Ted [ 6 lut 2015, o 23:34 ]
Tytuł:  Re: Treningi QmQmTeam

eltech napisał(a):
A Ty mi cały czas wmawiasz że nie chcesz pstrągować żeby barku nie forsować
Normalnie ktoś tu ściemnia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Oczywiście nowym nabytkiem.
Nie wiem czym sobie zasłużyłem [wydaje mi się że kolega dość dobrze mnie poznał] żeby mi zarzucać ściemnianie.
Jak wiesz Lechu pierwsze moje pstrągowanie w tym roku nastąpiło w zeszłą środę [ostatnie było w październiku
zeszłego roku , z czegoś to wynikało ]ustawiłem się również na tą sobotę z Wojtkiem. Gdybym czuł się pełno sprawny
w tej materii to w poprzednią niedzielę byśmy spotkali się na wodzie , tak jak miało to miejsce tylko ja bym płynął z dołu
[przypominam że trzyosobowa ekipa zrobiła 20 kilo ] i tak samo bym zrobił w najbliższą niedzielę.

Autor:  eltech [ 6 lut 2015, o 23:39 ]
Tytuł:  Re: Treningi QmQmTeam

oj tam Tedziu - przekomarzam się tylko :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Już się niedzieli doczekać nie mogę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  Ted [ 7 lut 2015, o 08:08 ]
Tytuł:  Re: Treningi QmQmTeam

Mam tego świadomość ;) .

Autor:  Czołg [ 7 lut 2015, o 11:23 ]
Tytuł:  Re: Treningi QmQmTeam

eltech napisał(a):
oj tam Tedziu - przekomarzam się tylko :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Dawno z półobrotu nie dostałeś? Z Tedziem się przekomarzasz samobójco :shock:
P.S. Masz szczęście, że dzwoniłem do Tedzia, a Tedzio to mój przyjaciel! I obiecał mi, że Ci wybaczy, bo inaczej nie czekał byś tak bardzo do niedzieli :lol: :lol: ;)
I piwo mi wisisz :lol: :lol: :lol: ;)

P.S. Tedziu - mocarz jesteś. Dmuchańcem pstrągi? Masz u mnie piwo. Znaczy, to co Lechu mi da za ocalenie mu życia :lol: ;)

Autor:  SchwimmWannen [ 7 lut 2015, o 12:21 ]
Tytuł:  Re: Treningi QmQmTeam

Chłopaki bo nam urząd Antymonopolowy na forum wejdzie a jak zaczniecie przyjmować między sobą jakieś zakłady to trzeba będzie okna okleic na czarno na forum, postawić barek, szatnie i napisać "Kasyno" ;)
Troche mniej do dmiechu ma Lechu niestety :( wraca bez kajaka bo rower mu nawalił :( uszczelka pod głowicą :( poważna sprawa :(

Autor:  Ted [ 7 lut 2015, o 12:45 ]
Tytuł:  Re: Treningi QmQmTeam

Czołg napisał(a):
Z Tedziem się przekomarzasz

W pierwszym odruchu tak się zapieniłem że z rana w sobotę pod furtkę pobiegłem wyrównać rachunki , ale
mnie Wojtek poinformował że Techu zdał sobie sprawę z błędu i co by bezpieczny dystans trzymać do Poznania wywalił :lol: .
Czołg napisał(a):
P.S. Masz szczęście, że dzwoniłem do Tedzia, a Tedzio to mój przyjaciel! I obiecał mi, że Ci wybaczy,

Czołgu po twoim telefonie zupełnie mi przeszło ;) , w końcu Techy to fajne chłopaki.
Czołgu dzięki , choć z własnej nieprzymuszonej woli , wolał bym tego nie powtarzać , sztywniak raz wolniej raz szybciej
ale idzie do przodu , tu narwałem się tępa masakrycznie , parę razy woda nie chciała mnie przepuścić dalej. Początki
miałem dobre bo w pierwszą godzinę przepłynąłem 4,5km ale później nurt w wielu miejscach pokazywał mi swoją
siłę.
SchwimmWannen napisał(a):
Troche mniej do dmiechu ma Lechu niestety :( wraca bez kajaka bo rower mu nawalił :( uszczelka pod głowicą :( poważna sprawa :(

Przykra sprawa :oops: .

Autor:  Czołg [ 7 lut 2015, o 18:39 ]
Tytuł:  Re: Treningi QmQmTeam

No i żarty żartami, ale Lechowi współczuję. Najgorsze co może się przydarzyć w trasie :(

Autor:  Ropuch [ 7 lut 2015, o 22:33 ]
Tytuł:  Re: Treningi QmQmTeam

Ropuch napisał(a):
"Kolego" TiTi. W celu odzyskania swojej zguby możesz skontaktować się ze znalazcą na kilka innych sposobów


Dzisiaj odbyło się spotkanie sekcji kajakowej WKW, której członkiem jest również TiTi.
Z radością i ulgą informuję, że rzeczony TiTi przeprosił za swoje zachowanie całą nasza grupę, a my z radością jego przeprosiny przyjęliśmy. Spełniliśmy przyniesionym przez TiTiego trunkiem toaścik za zgodę i przyjaźń w naszej grupce.

Witaj TiTi. Zachowałeś się jak facet z jajami.

Autor:  D'Art.agnaNIK [ 7 lut 2015, o 23:09 ]
Tytuł:  Re: Treningi QmQmTeam

No i jak miło ;) i szpady nie musiałem dobywać ;) pięknie i po męsku załatwiona sprawa ;)
Odnośnie jaj to życzę Wam TiTi i Ropuch żeby wasze spotkanie WKW wyglądało tak piękne jak to poniżej. ;)
Obrazek

Słonko heban załatwi ale o resztę musicie postarać się sami Panowie :lol:

Autor:  Młody Eltech [ 7 lut 2015, o 23:10 ]
Tytuł:  Re: Treningi QmQmTeam

Czołg napisał(a):
No i żarty żartami, ale Lechowi współczuję. Najgorsze co może się przydarzyć w trasie :(


W sumie to nie to było najgorsze.

Autor:  SchwimmWannen [ 7 lut 2015, o 23:16 ]
Tytuł:  Re: Treningi QmQmTeam

A co się jeszcze gorszego wydarzyło oprócz faktu że ojciec bez kajaka wrócił i z zepsutym Rowerem ?

Strona 3 z 81 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/