wodniacy.net

usiądź przy naszym ognisku
Teraz jest 19 mar 2024, o 04:18

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 195 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10
Autor Wiadomość
PostNapisane: 6 cze 2019, o 13:05 
Offline
moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 18:44
Posty: 2514
Lokalizacja: Pyrlandia
eltech napisał(a):
A jak tam Wasze plany

Pogoda jaka była każdy widział, mimo to nie poddawaliśmy się.
Nadal planujemy. Najbliższy rejs w najbliższy weekend. Wypad jednołódkowy, na spokojnie. Logistyka rozpracowana, pogoda zamówiona. Dam znać jak wyszło 8-)

_________________
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi"
Bartoszko - Siekierezada


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 cze 2019, o 21:07 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
no to czekam na relację i jakieś zdjęcia

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 cze 2019, o 16:28 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:47
Posty: 658
No właśnie Manacie, jak poszło...?
Dedukuję bynajmniej, że w czasie minionego weekendu otarliśmy się o siebie...
Byłem na Pojezierzu Brodnickim w przódy, a potem... jak mnie nie weźmie... jak mnie nie poniesie... i przeleciałem taczką motorową Polskę w poprzek (albo i po skosie) i wylądowałem w Kłodzku... Gupio musiała wyglądać taczka z długimi łódkami na dachu pchająca się w góry... No i musi w trakcie tego przelotu na pewno zaliczyliśmy owe "tarło"... :lol:
Nigdy orłem nie byłem w relacjach z moich pływaństw, bo zdjęć robię mało albo wcale, więc uwierz Manacie, że cmyknąłem sobie w sobotę jakieś 2/3 Pętli Brodnickiej. Jak wracałem do bazy (chałupkę na Partęczynach wynająłem) jak się nie weźmie i nie zachmurzy, jak nie przypiździ... A ja co...? W węglowej łódcce (11,3 kg) tudzież takim że wieśkiem (63 dkg) w rączętach na jeziorze... Na szczęście było to J. Dębno. Małe, blisko do brzegów. Przyczaiłem się pod gęstymi krzaczorami, łeb folią przykryłem, a tu z nieba jeb! i jeb! co chwila naokoło... Dobrze, że rano w kiblu byłem, bo bym się zesrał ze strachu... :lol:
Wciąż mi w mózgu siedzi ten kajakarz, co na Czeremoszu dostał strzała z nieba... " Cieba uwaziać tatusiu" - pouczał mnie Puciek jak był malutki i wypierdzielił się na chodniku... :lol: No, to uwaziałem kuźwa...
W ten weekend będę się szlajał na Pilicy. Jakby cuś...
Bądź pozdrowiony Manacie i...
.... ja chcę Odrapkę !!!!!!! ..... :lup:
:hejka:

_________________
Kleszcze na Madagaskar!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 cze 2019, o 18:43 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 mar 2019, o 14:08
Posty: 105
Ropuch napisał(a):
... a potem... jak mnie nie weźmie... jak mnie nie poniesie... i przeleciałem taczką motorową Polskę w poprzek (albo i po skosie) i wylądowałem w Kłodzku...
... Gupio musiała wyglądać taczka z długimi łódkami na dachu pchająca się w góry...

:brawo:
Parę lat temu też mnie tak poniosło. :)
W sierpniu nie mogąc ścierpieć upałów i 30 dniowego braku deszczu, na przekór panującym warunkom, pojechałem na narty do Druskiennik.
Wieczorem wróciłem do Polski aby nad Cz. Hańczą w Pieckach spędzić namiotową noc.
Rano na samochodzie rozłożyłem mokry sprzęt (narty, kije, buty, kask, ...).
Niebawem podjechali busem kajakarze - widok zaskoczenia na ich twarzach bezcenny. :shock: :D

Żeby nie było że zaśmiecam wątek wpisem niewodniackim :
- na nartach jeździ się po śniegu a śnieg to zamarznięta woda + powietrze,
- krawędź narty wywiera punktowo bardzo duży nacisk na śnieg co powoduje jego chwilowe topnienie,
- efektem topnienia śniegu jest woda,
więc jadąc na nartach "płynę". :D


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 cze 2019, o 21:51 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:47
Posty: 658
Po pierwsze primo, to nie mów Włodziu o zaśmiecaniu wątku, boć to ma tak być w "Pogadusze", że se można popierdzielić, co ręce na klawiaturze wypykają... :D
Po drugie primo, to proszę Cię Włodziu o pomoc. Polegać ona będzie na wywarciu solidarnej presji na pewnego Manata, co by "Odrapkę" zarządził i stosowne polecenia ludowi zaordynował.
A po trzecie primo, to mogliby my coś razem pierdyknąć... :D
A po czwarte primo, to Cię Qm! :hejka:

_________________
Kleszcze na Madagaskar!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 cze 2019, o 15:44 
Offline
moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 18:44
Posty: 2514
Lokalizacja: Pyrlandia
Ropuch napisał(a):
No właśnie Manacie, jak poszło...?

Wywołany do tablicy odpowiadam na zadane pytanie.
No fajnie poszło. W piątek z wieczorka dotarliśmy Beżykiem nad Wartę w Nowym Mieście nad Wartą. A co! Pwnie, że warto! Dlaczego akurat tu? Bo wymyśliłem, że łatwo da się tu wrócić. Ponadto obecność mariny dała nadzieję na bezpieczne pozostawienie Beżyka. Nadzieja ta okazała się płonną, bowiem za parkowanie samochodu marina żąda 28zyla no i pewnie policzyliby piątek, sobotę i niedzielę. Hmmm... ciekawe dlaczego tam tyle wolnego parkingu było :mrgreen: Nad morzem naszym pięknym, jak się chwilkę poszuka to płaci się 5-10. W efekcie samochód został sobie tu > https://www.google.pl/maps/@52.0890071, ... 312!8i6656 między ludźmi, za friko. Do tego w gratisie dostaliśmy przystanek autobusowy po drugiej stronie drogi. Pożegnałem się z Beżem i dziarskim krokiem udałem się nad Watę do Bornholminki, która czekała gotowa do rejsu. Pogoda rozpieszczała. Po niedługim czasie spędzonym w wygodnym Sarniaku znaleźliśmy niebiańską plażę i przejęliśmy ją sobie na wyłączność. Dobrodziejstwo jednołódkowego pływania jest bezcenne ;) Dnia kolejnego, po nacieszeniu się naszą plażą do syta, ruszyliśmy w poszukiwaniu kolejnej. Niebo nieco się przyciemniło ale stan ten na szczęście okazał się nie dość, że przejściowy to jeszcze krótkotrwały. Zanim znaleźliśmy kolejne miejsce na biwak, to słońce już operowało z siłą wodospadu, czy jakoś tak... Miejsce eleganckie, z dogodnym wejściem do wody, woda czysta i ciepła lecz orzeźwiająca. Zielona trawka, pięknie przystrzyżona przez krówki, ponieważ teren na którym postanowiliśmy biwakować okazał się ogromnym pastwiskiem. Na szczęście nasze pastwisko było w okresie regeneracji i dostępu do niego krówki nie miały. Dzięki temu żadna mućka nam do kociołka pyszczka swego mięciutkiego nie wtykała, a i placki były sporadyczne i wyschnięte. Owadów kąsających też jak na lekarstwo. Popołudnie spędziliśmy na kąpielach wodnych i słonecznych. wieczór przy ognisku a noc upojnie. Dnia kolejnego, czyli w niedzielę koło południa, ruszyliśmy do Śremu. Na końcu miasta jest marina z miłym bosmanem, tą marinę dla odmiany mogę polecić. SDM to skrót, który do niej pasuje. Sara Dobra Marina. Nie śmieją się tam z małych łódek i nie trzeba mieć konta w Szwajcarii żeby skorzystać z jej dobrodziejstw. Zostawiliśmy Sarniaka ze szpejem i pomaszerowaliśmy na dworzec autobusowy. Udało nam się złapać z marszu autobus do Kórnika, na ładnym rynku zrobiliśmy sobie przerwę na lody i podziw a następnie złapaliśmy PeKaeSa do Nowego Miasta nad Wartą. Wysiedliśmy tuż przy Beżu. Po półgodzince pakowaliśmy łódkę na dach. Było pięknie, rzeka i na tym odcinku nas nie zawiodła, woda zaskakująco czysta, widoki piękne, nic tylko pływać :) Drugiego dnia po rzece spłynęli tylko kajakarze komercyjni dwoma grupami, jeden stateczek wycieczkowy i kilka motorówek.

Ropuch napisał(a):
Dedukuję bynajmniej, że w czasie minionego weekendu otarliśmy się o siebie...

Skąd ten pomysł? Czyżby gdzieś, coś?
Bo my to kilka żab widzieliśmy, nawet nam koncert zrobiły, lecz Ropucha żadnego nichuchu :(

Ropuch napisał(a):
.... ja chcę Odrapkę !!!!!!! ..... :lup:

Lechu blokuje, harmonogram ma taki, że nijak się wstrzelić.

_________________
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi"
Bartoszko - Siekierezada


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 cze 2019, o 16:47 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Ty se o Wielki Lechem gęby nie wycieraj tylko ustalaj termin i kto może ten się dostosuje
Widzę że bardzo fajne pływanko mieliście. Gratulacje z super spływu, czystej wody oraz słoneczka

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 cze 2019, o 18:43 
Offline
moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 18:44
Posty: 2514
Lokalizacja: Pyrlandia
Wycieraj, nie wycieraj, łatwo powiedzieć, a prawda taka, że u mnie terminy od drugiej połowy sierpnia się zaczynają, a u Was?

_________________
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi"
Bartoszko - Siekierezada


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 cze 2019, o 18:54 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Ja osobiście ten termin mam dostępny nie wiem jak moje elteszki

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 cze 2019, o 21:22 
Offline
moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 18:44
Posty: 2514
Lokalizacja: Pyrlandia
Ja też nie wiem jak Twoje Elteszki, zapytajmy więc Ropucha :) Uha! Ucha!

_________________
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi"
Bartoszko - Siekierezada


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 cze 2019, o 21:26 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Moje elteszki jutro mają się dogadać i dam info

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 cze 2019, o 07:24 
Offline
moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 18:44
Posty: 2514
Lokalizacja: Pyrlandia
eltech napisał(a):
Widzę że bardzo fajne pływanko mieliście.

Nie pierwsze i mam nadzieję, że nie ostatnie w tym roku, bo jeszcze trochę planów jest ;)

_________________
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi"
Bartoszko - Siekierezada


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 cze 2019, o 08:17 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Planów to i ja miałem a czy wyjdzie to się okaże

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 cze 2019, o 20:36 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:47
Posty: 658
Fajnie się Ciebie czyta Manacie. Lekkość pióra, piękna polszczyzna (ze znakami interpunkcyjnymi), wesołość humorkowata... Tyś ginący gatunek Człowieku !
Też cenię sobie pływaństwo "jednołódkowe" ale raz na jakiś czas biorę i się stęskniam za mordami przyjaznymi. Stąd ta moja presja "odrapkowa". 31 sierpnia mamy (my-długole) Maraton "Wisła Pstrąg" więc od połowy tegoż miesiąca do jego końca udupiony będę bynajmniej. W każdym innym terminie pobieżę na Odrapkę chyżo i rączo... :hejka:

_________________
Kleszcze na Madagaskar!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 cze 2019, o 07:59 
Offline
moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 18:44
Posty: 2514
Lokalizacja: Pyrlandia
Ropuchu... :oops:

eltech napisał(a):
Moje elteszki jutro mają się dogadać i dam info

Czyli jutro było futro ;)
Pozostaje nam planować coś od września wzwyż.

_________________
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi"
Bartoszko - Siekierezada


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 195 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL