Zamierzam zrobić w marcu, firma chce mi sfinansować kat. D i kwalifikację wstępną a koszt niemały bo prawie 8 tysięcy zł.
Kategorię B mam od 25 lat ale zawsze były schody bp jestem daltonistą (w dawnym prawku miałem adnotację -"kierowca amator-nieprawidłowo rozpoznaje barwy").
Dla większości to dziwaczna przypadłość i nie mogą pojąć o co biega i jak tak może być. To podobno częsta przypadłość u facetów ale prawdopodobnie inaczej widzę świat niż "normalni" (w sensie gorzej). Prosty przykład: dla mnie tęcza ma najczęściej dwa kolory: niebieski i żółty. Nie widzę żadnych odcieni.
A badania lekarskie czyli tablice ishihary albo lampka wilczka to już ciemna magia.
Ktoś ma doświadczenie?
Taka tablica i magia...
nie widzę nic ...