wodniacy.net
http://wodniacy.net/

Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.
http://wodniacy.net/viewtopic.php?f=32&t=131
Strona 2 z 3

Autor:  CATFISH [ 14 lut 2015, o 23:54 ]
Tytuł:  Re: Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.

Cytuj:
Ale zdjęcia i filmy z wypraw to sie potem przyjemnie ogląda


eee tam, ja zazwyczaj pływałem sam :( no nie było z kim.

a robić zdjęcia krzaczorom :) żeby je potem wspominać :) to jakoś tak mało fascynujące się wydaję,
szczególnie że wszędzie w sumie takie same so :)

Autor:  ManaT [ 14 lut 2015, o 23:59 ]
Tytuł:  Re: Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.

No tak :) Ja pralki też nie zabieram. Tej elektrycznej ;)
Smartfon u mnie od rana do wieczora za GPSa robi i Endomondem rejestruje trasę. Łatwiej się później wspomina :mrgreen: No i jak trzeba to wiem gdzie jestem. (Jak nawali to mam jeszcze mapę papierową z ważnymi przeszkodami)
Ten smartfon trochę żre baterie więc karmię go solarem na bieżąco, banki mam na niepogodę lub na rower gdy nie rozkładam solara. Aparat robi ponad 700 zdjęć na jednym aku, a zabieram dwa, więc ładować ich nie muszę.

Cytuj:
a robić zdjęcia krzaczorom :) żeby je potem wspominać :) to jakoś tak mało fascynujące się wydaję,
szczególnie że wszędzie w sumie takie same so :)

Obrazek Słabo patrzysz :mrgreen: Ja tam zawsze jakieś inne wypatrzę ;)

Autor:  eltech [ 15 lut 2015, o 00:29 ]
Tytuł:  Re: Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.

Krzaki krzakom nierówne.
Ja widzę w nich czasem piękno czasem groźbę a czasem dziczyznę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Jeśli mówisz że nie warto nosić ze sobą aparatu to ja bym nigdy takich zdjęć nie zrobił.
może nie są za piękne ani artystyczne ale każde z nich kojarzy mi się z jakąś przygoda czy miejscem
Wystarczy spojrzeć i już sobie człowiek pewne rzeczy przypomina. Bez takich pamiątek ucieka CI mnóstwo przeżyć i wspomnień

Autor:  Czołg [ 15 lut 2015, o 05:45 ]
Tytuł:  Re: Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.

Znów węża zasadził :evil: :evil: :evil:

Autor:  eltech [ 15 lut 2015, o 08:51 ]
Tytuł:  Re: Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.

A co Ci biedny wężyk przeszkadza
A wiesz Czołgu co powstanie ze skrzyżowania węża z jeżem :?: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  ManaT [ 15 lut 2015, o 10:20 ]
Tytuł:  Re: Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.

Szczotka do kibla?

Autor:  batyak [ 15 lut 2015, o 10:44 ]
Tytuł:  Re: Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.

Na pewno teściowa, jadowita, śliska i z kolcami :lol: :lol:

Autor:  Sylwek [ 15 lut 2015, o 13:26 ]
Tytuł:  Re: Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.

eltech napisał(a):
A co Ci biedny wężyk przeszkadza
A wiesz Czołgu co powstanie ze skrzyżowania węża z jeżem :?: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


drut kolczasty

Autor:  Czołg [ 15 lut 2015, o 15:19 ]
Tytuł:  Re: Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.

Nie wiem Lechu, ale pewnie wersja ManaTa :lol:

Jest tylko jedna żmijka którą lubię ;) :lol:

Autor:  ManaT [ 15 lut 2015, o 15:22 ]
Tytuł:  Re: Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.

Osz Ty skorupiaku z poszarpanymi gąsienicami ! Zapraszam na konwalie :D
Se pogadamy...

Autor:  Czołg [ 15 lut 2015, o 17:48 ]
Tytuł:  Re: Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.

ManaTu - miałem na myśli Twoją odpowiedź na pytanie Lecha: że jestem za twoją wersją czyli że będzie to drut kolczasty :lol: ;)

Autor:  eltech [ 15 lut 2015, o 23:06 ]
Tytuł:  Re: Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.

I tu się mylisz - to akurat była wersja Sylwusia a Manat preferuje szczotki do kibla :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ogłaszam rozwiązanie - wygrywa Sylwuś - z takiego skrzyżowania wychodzi drut kolczasty :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :brawo: :brawo: :brawo:

Autor:  Czołg [ 16 lut 2015, o 10:09 ]
Tytuł:  Re: Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.

Tak, tak, przeoczenie. To Sylwek dobrze odpowiedział. Czeski błąd ;)

Autor:  ewa [ 20 lut 2015, o 18:42 ]
Tytuł:  Re: Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.

Czołg napisał(a):
Jest tylko jedna żmijka którą lubię
mam nadzieję, że ta o której myślę :mrgreen:

Autor:  Czołg [ 20 lut 2015, o 20:55 ]
Tytuł:  Re: Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.

Nom :lol:

Autor:  ewa [ 20 lut 2015, o 21:04 ]
Tytuł:  Re: Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.

:oki:

Autor:  ManaT [ 17 lut 2016, o 20:31 ]
Tytuł:  Re: Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.

Zagadnięty telefonicznie odpowiadam na forum, bo pewnie ta wiedza przyda się niejednemu.
Żeby policzyć ile razy bank naładuje nam komórę, kamerkę lub inne urządzenie trzeba poznać jaką ma się akumulatorek czy baterię aku w ładowanym sprzęcie, czyli odczytujemy napięcie i pojemność, albo ilość zgromadzonej energii, czyli watogodzin.
Podpowiadam:
*napięcie mierzymy we voltach symbol V
*pojemność przy określonym napięciu akumulatora mierzymy w miliamperogodzinach - mAh lub amperogodzinach Ah
*zgromadzoną energię mierzymy we watogodzinach - Wh
i to właśnie te watogodziny są najważniejsze.

Żeby policzyć ile razy naładujemy telefon z powerbanku trzeba poznać ilość Wh w telefonie i powerbanku.
Np:
powerbank 5V i 10000 mAh czyli 5*10000 = 50000 mWh
telefon ma akumulatorek 3,7V 1650mAh czyli 3,7*1650 = 6105mWh
Zakładając (cholernie optymistycznie) 90% sprawności elektroniki zaangażowanej w proces ładowania, liczymy:
50000-10%=45000 mWh / 6105mWh = 7,37 raza
Obliczenia te nie są precyzyjne ale dają obraz możliwości danego powerbanku.
Warto też pamiętać, że sporo producentów powerbanków podaje pojemność akumulatora zasilającego powerbank a nie faktycznie powerbanku.
Ze względu na to, że większość powerbanków ma w sobie ogniwa LiPo czy LiIon bezpieczniej jest przyjąć 3,7V a nie typowe napięcie USB czyli 5V. W powyższym przypadku z 50000mWh zrobi nam się jedynie 37000mWh, czyli naładujemy się 5,5 raza, a to spora różnica... ech ten marketing...


--=== proponuje przeczyścić ten temat, co Wy na to? ===--

Autor:  eltech [ 17 lut 2016, o 21:01 ]
Tytuł:  Re: Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.

zdecydowanie :oki: :oki: :oki:

Autor:  pietrucha [ 29 mar 2019, o 21:22 ]
Tytuł:  Re: Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.

Używał ktoś solar charger np.taki https://m.euro.com.pl/ladowarki-akumula ... 9-EALw_wcB jak to sie sprawdza w terenie?

Autor:  ManaT [ 31 mar 2019, o 13:49 ]
Tytuł:  Re: Power Bank - czyli czym podładować telefon w terenie.

Kiepski to solar i mały powerbank. Zaczynałem od czegoś podobnego i szybko zgasł mój uśmiech radości. Poczytałem, uruchomiłem kalkulator i wyszło mi, że to nie może działać. Zapłaciłem frycowe.
To co pokazałeś to połączenie solara z powerbankiem. Jak dotąd to się nie udaje. Trzeba użyć dwóch osobnych urządzeń.

Solar ten co pokazałeś naładuje swój powerbank w idealnych warunkach w parę dni, bo ma za małą powierzchnię fotoogniw.
Na nasze potrzeby solar musi mieć 20 - 25W mocy. Przy dobrym słońcu naładuje telefon z prędkością normalnej ładowarki, przy mniejszym nasłonecznieniu też będzie ładował, tyle, że nieco wolniej. Składany solar kupisz w rozsądnych pieniądzach u naszych małych żółtych braci, trzeba wydać około 160-200zł
Ja mam taki i działa bez zarzutów:
https://www.youtube.com/watch?v=-WxKmJb_kvI

Powerbank ten co pokazałeś nie jest duży. 8000 mAh, pewnie mierzone przy ładowaniu a nie rozładowaniu i to przy 3,7V, odzyskasz z niego max 75% czyli jakieś 22Wh, co da ze dwa pyknięcia standardowego smartfonika. Celowałbym w coś o co najmniej dwa razy większej pojemności.
Brałbym ten: https://www.youtube.com/watch?v=4MuVn7qLc1c
Znajdziesz go w PL, w cenie poniżej stówki.
Jak lubisz sam coś sklecić to dobrą opcją jest obudowa z elektroniką https://www.youtube.com/watch?v=A6Qju5_O3Jw Ja taki mam i używam drugi rok.
Do tego akumulatorki 18650 kupisz sprawdzone w cenie kilku złotych za sztukę, od chłopaków z forum https://www.swiatelka.pl . Wybieraj 8 sztuk tego samego typu i o takiej samej pojemności. Do obudowy wkładaj wszystkie naładowane (jak nie masz ładowarki to poproś sprzedawcę) lub wszystkie rozładowane, nie mieszaj.

Pisząc powyższe zakładam, że prądu z solara i powerbanku ma wystarczyć na cały urlop przy typowej polskiej pogodzie. Mój zestaw wystarcza do ładowania dwóch telefonów i oszczędnego tableta.
Wożę solarek rozwinięty na łódce zawsze gdy nie leje. Ładuję powerbank, a jak nie ma szans na wywrotkę to telefony.

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/