wodniacy.net
http://wodniacy.net/

Piła - C1911
http://wodniacy.net/viewtopic.php?f=32&t=700
Strona 1 z 1

Autor:  ManaT [ 13 lip 2016, o 11:56 ]
Tytuł:  Piła - C1911

Piłkę tą wyszukał i zaproponował Oktol w tym poście > viewtopic.php?f=32&t=161#p2598
Jako, że mój Fiskars SW75 poległ w akcji postanowiłem zweryfikować w/w piłę.
Nabyta za 29zł + przesyłka.
Wykonanie nic nie urywa ale i tragedii nie ma. Warte swej ceny.
Dobrze trzyma się dłoni dzięki gumowanej rękojeści. W pochwie siedzi pewnie, zaczep trzyma mocno.
Zęby lekko rozwiedzione, proste, czyli tnie w obie strony.
Suche drewno tnie wygodnie i lekko. Na mokrym nie miałem okazji spróbować.
Obrazek


W cięciu, w porównaniu z lidlanką oczywiście wygrywa, ale tu nie się czemu dziwić, bo ostrze dużo dłuższe i zagięte a chwyt pewniejszy.
Obrazek


Do zalet należy też odpinany uchwyt na pasek
Obrazek

Waga z kaburą - 370g
Lidlanka - 210g

Jestem zadowolony z zakupu, z czasem zobaczymy jak sprawdzi się w terenie.

Na opakowaniu doczytałem:
Zęby posiadają 3 krawędzie tnące.
Piła wykonana ze stali 65Mn, która posiada zęby HRC 50-54.

Autor:  eltech [ 13 lip 2016, o 21:24 ]
Tytuł:  Re: Piła - C1911

te zagięcie z pewnością wpływa na wygodę i poprawę pracy przy cięciu gałęzi

Autor:  ManaT [ 13 lip 2016, o 23:19 ]
Tytuł:  Re: Piła - C1911

Trudno mi teraz, po czasie, porównać tą piłę do SW75 ale w porównaniu do lidlanki to tnie jak pirania :) zobaczymy jak długo będzie ostra i czy ruda jej nie dorwie.

Autor:  ManaT [ 4 kwi 2017, o 17:05 ]
Tytuł:  Re: Piła - C1911

Piła ta sporo rżnęła w zeszłym sezonie. Dwa tygodnie, codziennie, podczas spływu Wisłą. Jesienią w trakcie weekendówek. Trochę popracowała w ogrodzie. Pomagała też siekierce wyciąć przerębel. Tnie łatwo i suche, i mokre drewno.
Odkurzona po zimie, działa bez zarzutu, nie widać nigdzie rdzy i nie wyczuwam żeby cięła gorzej. W pochwie nadal siedzi pewnie. Myślę, że i ten sezon przeżyje bez większego uszczerbku.

Autor:  Sikor [ 4 kwi 2017, o 17:51 ]
Tytuł:  Re: Piła - C1911

I to jest słuszna piła na miarę naszych czasów :lol: Prawdopodobnie najlepsza w układzie warszawskim :mrgreen:

Widzę, że jest duża więc jak się stępi łatwiej będzie ją naostrzyć iglakami.

Autor:  ManaT [ 4 kwi 2017, o 19:18 ]
Tytuł:  Re: Piła - C1911

Skoro tak uważasz...
Ja wyżej napisałem, że wykonanie nic nie urywa ale i tragedii nie ma. Warte swej ceny. Przypomnę, 29zł.
Dalej opisałem moje subiektywne wrażenia.
Sikor napisał(a):
Widzę, że jest duża więc jak się stępi łatwiej będzie ją naostrzyć iglakami.

Jest dłuższa ale zęby wielkością ma podobne do piłek z L. C. czy do Fiskarsa, różnica minimalna, iglakiem nie naostrzysz.
Na zdjęciach wyżej widać to dość dokładnie.

W związku z tym nie wiem skąd Twój podjazd w układ warszawski oraz iglaki ;) Pewnie zazdrość Cię żrzera :mrgreen:
Nie stresuj się, dam Ci pociąć jak się spotkamy :D

Autor:  Czołg [ 4 kwi 2017, o 20:08 ]
Tytuł:  Re: Piła - C1911

Właśnie. Szkoda, że tym "naszym" piłkom nie da się naostrzyć ząbków. Przymierzałem iglaka i taki wuj. Nie wlyzie tak jak trzeba niestety. Z drugiej strony jak pisze ManaT, koszt niewielki, więc jak wytrzyma dwa lata, to można spokojnie przerobić na sierp i zakupić nówkę.

Autor:  sharan [ 4 kwi 2017, o 21:06 ]
Tytuł:  Re: Piła - C1911

:lol: :lol: :lol:

Autor:  Sikor [ 4 kwi 2017, o 21:33 ]
Tytuł:  Re: Piła - C1911

No, tośmy się nie zrozumieli :lol: Jak najbardziej doceniam walory piły-C1911.

Nie wiem czy wiecie, że są różne iglaki. Małe i jeszcze mniejsze, powiedzmy modelarskie.

Ależ oczywiście, że: 29 PLNów za 3 lata X 3 kolejne piły = 87 PLNów i 9 lat solidnego piłowania :lol: A kto wie może więcej 8-)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/