wodniacy.net

Latem tego roku trafił w moje ręce.
Szczelny, kompletny, ładny. Stan po prostu świetny.
Od tego czasu raz był na wodzie. Mam jeszcze drugiego składaka, nie wspominając o sztywnych,
więc raczej małe szanse na wykorzystanie, a wypożyczalni nie zakładam. Stąd ta oferta.
Żal się rozstawać, ale trzeba patrzeć realnie. Magazynek zawalony, sprzęt więcej leżakuje niż pływa.
A marzenia pozostają marzeniami.
Marzeniem dla Neptuna było wywieźć go daleko pociągiem, czy autobusem i odbyć egzotyczny rejs.
To potężny kajak - 5,20 x 0,90. Bardziej stabilny niż szybki. Idealny do dużej turystyki, a niezastąpiony tam, gdzie nie można, albo nie warto dotrzeć autem.
Lata całe pływałem tym modelem nie pieszcząc się za bardzo, więc polecam z przekonaniem.

Stacjonuje w Poznaniu. Tel. 665 936 dwa dwa dwa.

P.s. węglowa, składana łyżka ciągle u mnie leży,
z okazji zamarznięcia Warty cena spada o 10% do 360 zł

może Krzysiek kupi

A z ciekawości - na Bugu startował Neptunem, czy jakimś niemieckim?

Neptunem, jak na moje oko w całkiem dobrej kondycji
https://plus.google.com/photos/11192286 ... 3706741731

Tak w sumie to kiedyś myślałem o zakupie ale jak zacząłem innymi pływać to teraz ten jakby za wielki mi się wydaje.
Ale chciałbym się kiedyś takim przepłynąć - kto wie może się przekonam ???

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE

maćku1000, coś ta galeria się nie otwiera
Sprawa wycofania Krzysztofa nie jest dla mnie jasna. Relacje to odnotowały, ale nie wyjaśniły.
Dziurę można złapać w każdej jednostce, ale żadnej nie naprawia się tak łatwo jak składaka. Cała reperaturka, to sznurek, taśma, butapten i łaty. Ew. jeszcze igła z nitką. Wszystko razem dosłownie 15 zł. Rezygnować z powodu pierwszego uszkodzenia, po takich nakładach na organizację?
Inna rzecz, że do solowego pływania Neptuna nie polecam, chociaż zdarzało mi się nim robić ponad 50 km dziennie. Wielki jest, nawet dla 2 osób.

Techu, odradzam uderzanie w kolekcjonerstwo. Zdaje się, że masz coś aktualnie na warsztacie, a kajaków kilka. Zasmakowałeś długich jedynek. Neptun to inna kategoria. Też ma duże możliwości turystyczne, ale dla kogoś kto zasmakował jedynki, to jakby krok wstecz. Można przebywać duże przestrzenie, lecz w innym stylu.
Największą zaletą w tym przypadku jest mobilność. Można pojechać gdzieś w Azję, czy bliżej (Ukraina, Rosja, Dunaj) i płynąć, płynąć bez końca. A przy takiej cenie nawet nie zabierać z powrotem.

Zapomniałem dodać wcześniej - 2 wiosła drewniane w komplecie.

Musiałbyś Krzycha podpytać -swoją drogą ciekawe czy naprawił go czy się go pozbył.
Z tego co pamiętam dno się rozerwało konkretnie na jakieś 25cm, do tego pękła wręga i poszło metalowe mocowanie.
Poza tym para chyba uszła , perspektywa trzaskania od świtu do zmierzchu po min. 50km była zbyt przerażająca...
Tedzio od startu wyznaczył limity i nie ma przebacz, brak taryfy ulgowej - a więc powrót autem...

Dużego miał pecha. Takiej dziury nigdy nie złapałem. Najwyżej punktowe. A wręgi to mi trzaskały na Wieprzy. Tak, tam stwierdziłem, że osiągnąłem granicę trudności dla składaka. To nie była eksploatacja sprzętu tylko dewastacja. Ciągnąc się daleko w ogonie, z dwójką dzieciaków na pokładzie, dotarłem jednak do Darłowa. Na popękane, czy połamane nawet, elementy szkieletu wystarcza taśma i wzmacniające równolegle patyki. Płynąć się da, dopiero w chacie kłopot - co z tym zrobić? dorabianie części jest pracochłonne.

Na fotkach widzę NRD-owca o nazwie Kolibri. Krótszy od Neptuna jakieś pół metra. Bardzo zgrabny sprzęcik. Pakuje się do jednego wora, żadnych śrub do pogubienia, same gniazda i zatrzaski.
Powłokę ma z PCV. Dużo to lżejsze, ale i delikatniejsze od gumowanych tkanin. Mogło też skruszeć, te sprzęty mają swoje lata. Jeśli jednak pękł szkielet, to uderzenie i tak było potężne.

a no widzisz, enerdowska lipa a na serio, ja laik, tak pokazał google...
ale jak widać na fotkach to chyba Neptun ma możliwość dołożenia masztu z grotem i fokiem, jak przez mgłe pamiętam ale u mnie na Bugu w latach 80 pływal taką "żagłówką" syn ówczesnego kacyka i nie zapomnę, że byliśmy zdziwieni, że kajak na rzece chodzi tak sprawnie na wiatr, pod prąd.

a tu, do czego te uszy przy grocie, dla stabilizacji??

Masz na myśli boczne miecze?
Jak to w żaglówce - coś musi przeciwdziałać dryfowi jeśli ma być na wiatr. O skrzynkę mieczową żaden producent się nie pokusił, więc standard to poprzeczka i dwie płetwy po obu burtach. Neptuny były wyposażane w pełne ożaglowanie z grotem i fokiem. Mój też ma gniazdo i piętę do masztu - wykonywano je seryjnie.

Osobiście nie wypraktykowałem oryginalnego zestawu, bo nigdy do niego dostępu nie miałem. Za to zdarzyło się improwizować przy wietrze w plecy. Trzeba przyznać, że ciąg był potężny. Kiedyś cały dzień płynęliśmy bez wiosłowania. Tyle, że jeden. W sumie zaledwie dwa razy korzystałem z wiatru. Na wszystkich spływach. Dlatego nie mam przekonania do żeglowania kajakiem.

Chociaż ostatnio kol. Synkopa robi takie przeloty swoim Solarem, że trzeba będzie może sprawę przemyśleć od nowa. Tylko jego żagiel to nie trzy drzewca, miecze i plątanina sznurków, razem nie wiem ile kilo wagi i litrów objętości. Neptun zmieści wszystko, ale czasem od nadmiaru głowa boli.

Ja tylko starałem egzekwować na Organizatorze to co sam wyznaczył i obiecał .

nie zapomnę pierwszego dnia pod mostem w Gródku: najpierw Twoje reprymendy i stanowcza determinacja Krzycha " nie płynę dalej, qrwa jak boga kocham nie płynę"

Koleżeńska motywacja .

To musiała być niezła motywacja Tedziu

_________________
http://kajakczolgowy.blogspot.com

Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"

Panowie Oktol założył temat o sprzedaży kajaka.
Tylko chciałbym Wam przypomnieć

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE

nooo, i dbamy by temat o tejże sprzedaży cały czas żył

_________________
http://kajakczolgowy.blogspot.com

Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"

Mnie też się podoba taki swobodny kącik .

się nie będę wtrącał w takim razie
przyznam że i mnie takie luźne dywagacje pasują bo wpływają na to że jest luźna i przyjacielska atmosfera ale nie każdemu pasuje więc wolałem tak na wszelki wypadek .......

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE

Tak tak, Ty rób swoje, my swoje
A tym czasem przypominam, że to jest temat o sprzedaży kajaka składanego. A co!

_________________
http://kajakczolgowy.blogspot.com

Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"

Czołgu - kupuj będziem pływać

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE