wodniacy.net

usiądź przy naszym ognisku
Teraz jest 28 mar 2024, o 18:07

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Przykosa
PostNapisane: 24 lut 2015, o 13:59 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Ciekawym zjawiskiem na rzekach są PRZYKOSY.
Jest to stopniowe spłycenie, podwyższające się wraz z biegiem rzeki. Przykosy występują przed zakolem, przy zewnętrznym brzegu. Przykosa kończy się progiem, poprzedzającym głębię. Próg rozpoznaje się po fali na końcu przykosy.
Wszystko zależy, jakie w danym miejscu rzeka ma meandry.
Na krótkich meandrach przykosy są niewielkie, ale strome i bardzo głębokie. Niektóre przykosy widać, bo świecą złotym piaskiem znad powierzchni albo tuż spod wody.
Jest to bardzo popularne zjawisko na dużej ilości rzek i jest dość niebezpieczne dla nieuważnego podróżnika.
Przykosy powstają z nanoszonego piasku w miejscach, gdzie impet płynącej wody słabnie. Mogą mieć od kilku do kilkuset metrów.
Są doskonałym siedliskiem dla ryb, szczególnie drapieżnych.
Każda przykosa jest inna, i w rożnych rzekach wyglądają inaczej, ale mają elementy wspólne dla wszystkich.
Za jej szczytem jest prawie pionowa ściana kończąca się głębią. W zależności od rzeki taka głębia może mieć nawet kilka czy kilkanaście metrów głębokości.
Przykosy w zależności od rzeki zbudowane są z drobnych kamieni lub piasku.
Te z kamieni mają charakter bardziej trwały i nie zmieniają się co roku.
Natomiast te piaszczyste są w ciągłym ruchu i każde wezbranie wody może zmienić kształt, wielkość czy nawet miejsce przykosy.
Często końcówka przykosy - ta od strony głębi jest mocno nawodniona i zachowuje się jak kurzawka.
Idąc po czymś takim mamy do końca przykosy jeszcze z metr a tu nagle potrafi nam się osunąć ziemia spod nóg porywając nas do głębi i zasypując piaskiem.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zdjęcia wynalezione w internecie - swoich jakoś nie mogłem namierzyć

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przykosa
PostNapisane: 24 lut 2015, o 14:48 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
Różnie z tymi przykosami jest, przykłady ode mnie z Bugu.
Wędkarsko to fakt, to jedne z najlepszych miejsc na rzece ale przy połowie drapieżników szczególnie boleni, sandaczy czasem kleni a rzadziej szczupaków czy sumów, które raczej wolą doły chociaż po tzw. blatach przykosowych lubią pogonić drobnicę.

Obrazek

tu przykosa zaczęła tworzyć wyspę
Obrazek

Obrazek

a tu przykład, że wcale musi być zakrętu na rzece, tu wsytarczyło malutkie zakole by woda odbiła i już sypie
Obrazek

tu kolejna
Obrazek

a tu mój zakręt i przykosa z dwóch stron

Obrazek
Obrazek

i potwierdzam niebezpieczeństwo przykosy i ruchomymi piaskami


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przykosa
PostNapisane: 24 lut 2015, o 17:06 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
maciekt1000 napisał(a):
potwierdzam niebezpieczeństwo przykosy i ruchomymi piaskami


Maciek czyżbyś na własnej skórze doświadczył obsunięcia końcówki przykosy ???
Opisz coś więcej na ten temat jeśli możesz.
Mnie nauczono że jeśli na rzece jest mielizna to trzeba się po niej poruszać ostrożnie - najlepiej z wiosłem albo pagajem badając grunt.
Natomiast jeśli po takiej mieliźnie idzie się pod prąd to niespodzianek nie powinno być choć to też nie jest regułą bo występują kurzawki i tzw podwójne dno

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przykosa
PostNapisane: 24 lut 2015, o 17:55 
Offline
moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 18:44
Posty: 2514
Lokalizacja: Pyrlandia
Wpłynąwszy na mieliznę z reguły wysiadamy z łodzi i ściągamy ją na głębszą wodę, schodząc z przykosy dobrze jest mieć pewne oparcie w łodzi bo trafiając na "kurzawkę" nogi zostają uwięzione w miałkim piachu a prąd rzeki pcha nasze plecy, nie mając w niczym oparcia lądujemy z głową pod wodą, działa tu efekt podcięcia. W takiej chwili łatwo o zachłyśnięcie.
Kiedyś idąc po całkowicie odsłoniętej przykosie, w jednej chwili zniknęła mi prawa noga, oczywiście po chwili ją odzyskałem i skończyło się na śmiechu, ale gdyby ta przykosa była pod wodą, to mógłbym dostać spore oczy ;)

_________________
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi"
Bartoszko - Siekierezada


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przykosa
PostNapisane: 25 lut 2015, o 12:09 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
Tak właśnie jest jak piszecie...
Ja z przykosami mam nonstop do czynienia bo głównie na nich wędkuję -rzeka w mojej okolicy meandruje jak nigdzie indziej i przykosa na przykosie. Ja zawsze najpierw badam przykosę napływając na nią z różnych stron i macam wiosłem (co dzień może być inaczej)-wiem później jak prowadzić przynętę (błystkę, gumę czy woblera), gdzie prawdopodobnie będzie czaić się ryba i gdzie zaatakuje.
Nigdy jednak u siebie nie spotkałem się z przykosami z głębią kilkunastometrową a bardzo bym chciał bo tam bankowo stoi wielka ryba.
Poza tym wysiadam z kajaka z wędką na przykosach tylko jak już w miarę ciepło, już trochę płycej. Wielokrotnie zdarzyło mi się z powodu czy usuwającego się piasku, czy podwójnego dna być zmuszonym rzucać się wpław. Uważam wtedy nie ma co walczyć, szamotać i szarpać bo zaczniemy się tylko wkręcać w obsuwające dno. Najlepiej spokojnie - wędka w górę -puszczam się z prądem, wyłażę niżej -podchodzę brzegiem i spływam do zakotwiczonego kajaka.
Ale miałem kilka sytuacji, że odbyło się to znienacka i chapnąłem trochę wody.

Teraz mniej przyjemnie - kilka lat temu w upalne lato z Wywłoki spływały 2 kajaki -w nich dwie pary młodych ludzi.
Przystanęli na przecudnej plaży koło Szumina na tzw. przerwańcu gdzie nurt wali całą siła na Szumin a drugie koryto leniwie wywija w prawo. Znam to miejsce doskonale bo i cudne i rybne ale absolutnie nie do kąpieli.
Jest tam właśnie bardzo zdradliwe ruchome podwójne dno - kilka metrów metrów od brzegu już kilka metrów głębokości, bardzo silny nurt, ciut dalej wielkie zatopione drzewa.

Obrazek

Przystanęli tam, zaczęli się opalać, jeden chłopak wszedł do wody- chwila moment, dno się obsunęło, był bardzo wygrzany słońcem, zachłysnął się wodą i tyle go widzieli.
Byliśmy tam niedługo potem jak była policja, nurkowie i prokurator. Przepadł.
Po 4 dniach płynęliśmy z kumplem o świcie na ryby- wędkarze z brzegu powiedzieli żebyśmy sprawdzili bo coś w krzakach na winklu jest, jakieś zwierze chyba, no i zapach na to wskazuje.
Zaczepiony o krzaki pływał na brzuchu rozdęty chłopak -rzeka zniosła go ponad 3km.
Do tej pory pływam drugą stroną rzeki.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przykosa
PostNapisane: 25 lut 2015, o 19:39 
Offline
admin-moderatorka
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:32
Posty: 2207
Lokalizacja: Pólka Raciąż
Kilkanaście lat temu w znajomi szwagra stracili córkę. Małą dziewczynkę. Zapadła się pod ziemię. Znaleziono ją kilka dni później kilkanaście kilometrów dalej.

_________________
To dobrze – powiedziała Mi. – Mały drań jest o wiele lepszy, bo łatwiej go stłuc


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przykosa
PostNapisane: 25 lut 2015, o 19:45 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:38
Posty: 1359
Lokalizacja: Warka, Warszawa
Skąd to podwójne dno? Tak o tym czytam i to jest dopiero zdradliwe... Wiadomo gdzie tego się można spodziewać?

_________________
http://kajakczolgowy.blogspot.com

Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przykosa
PostNapisane: 25 lut 2015, o 19:47 
Offline
admin-moderatorka
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:32
Posty: 2207
Lokalizacja: Pólka Raciąż
Nie mam pojęcia jak to się dzieje. Jeśli ktoś wie, to niech napisze. Bardzo proszę.

_________________
To dobrze – powiedziała Mi. – Mały drań jest o wiele lepszy, bo łatwiej go stłuc


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przykosa
PostNapisane: 25 lut 2015, o 21:57 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
jest kilka możliwości które występują na rożnych akwenach.
Na różnych bo podwójne dno nie dotyczy tylko rzek ale też i występuje w jeziorach.
Najczęściej ma to postać kurzawki ale też i tworzą się cieki wodne pod dnem zbiornika.
Z czasem normalne dno jest podmywane przez taki podwodny ciek i staje się coraz cieńsze aż załamuje się pod ciężarem kogoś idącego po plaży czy po wysepce.
Jest jeszcze jeden sposób - np podwodne rośliny swoimi wierzchołkami zaczepiają się tworząc swego rodzaju sieć w którą wpadają inne drobne rośliny czy gałązki niesione przez nurt. Na to wszystko nachodzi piach i muł i mamy małą wysepkę unoszącą się na powierzchni wody lub tuz pod nią. Na taką wysepkę trafiają niesione nurtem rzeki kolejne elementy piasku i mułu tworząc z czasem całkiem spore wyspy.
No i na wierzchu mamy niby twardy grunt ale pod spodem dalej płynie rwący nurt.
Jak ktoś sobie poszuka w necie to znajdzie mnóstwo opisów przypadków śmiertelnych ludzi którzy utonęli własnie poprzez zarwanie się gruntu pod nogami i wpadnięcie w podziemny nurt z którego nie ma ratunku.
Czasem ciała odnajdowane są po kilkunastu kilometrach a czasem jest to taka zamknięta bańka w której ktoś wpada na głębokość kilku metrów.
Zarówno Bug jaki Wisła są pod tym względem bardzo niebezpiecznymi rzekami. Posiadają takie miejsca na całej swojej długości
Ale np na Wiśle właśnie na Twoim odcinku czyli okolice Gass oraz od Góry Kalwarii w górę są szczególnie niebezpieczne bo kilka osób już właśnie w ten sposób tam zginęło.
Czytałem niedawno o gościu - wędkarzu który szedł sobie po plaży łowiąc ryby i nagle zapadł się po uda i zapadał się dalej.
Gdyby nie pomogli mu koledzy wędkarze z pewnością by go wciągnęło i by się utopił - jak sam o tym wspominał.

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przykosa
PostNapisane: 25 lut 2015, o 22:35 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:38
Posty: 1359
Lokalizacja: Warka, Warszawa
eltech napisał(a):
Ale np na Wiśle właśnie na Twoim odcinku czyli okolice Gass oraz od Góry Kalwarii w górę są szczególnie niebezpieczne

Ale żeś mnie pocieszył... :shock:

_________________
http://kajakczolgowy.blogspot.com

Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przykosa
PostNapisane: 26 lut 2015, o 00:29 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
masz - poczytaj sobie bo Tobie jako wędkarzowi całkiem to się przydać powinno
https://www.google.pl/search?q=podw%C3%B3jne+dno+na+WIsle&oq=podw%C3%B3jne+dno+na+WIsle&aqs=chrome..69i57.5437j0j7&sourceid=chrome&es_sm=122&ie=UTF-8

A tu jeszcze wynalazłem w necie taki szkic
Obrazek

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przykosa
PostNapisane: 26 lut 2015, o 12:09 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
pisałem już kiedyś o takim, dziwnym niebezpiecznym miejscu w mojej okolicy

UJŚCIE LIWCA DO BUGU TO BARDZO NIEBEZPIECZNE MIEJSCE!!!!!!!!!!!!

Co roku topi się tam od kilku do kilkunastu osób, najczęściej na oczach tłumów plażowiczów.
Miejsce wygląda niewinnie: latem płytki do kostek Liwiec wpada do silnego nurtu Bugu - od razu robi się kilka metrów poza tym ruchome dno, piasek w który człowiek natychmiast się zapada po pas.
Kumpel w zeszłym roku był świadkiem jak podpity "tatuś" brodził Liwcem z dwoma 5-6 letnimi synkami, Doszli do nurtu Bugu i jeden mu się wymsknął i ... tyle go widzieli, po kilku dniach wypłynął na główkach w Kamieńczyku. Tatuś nie umiał pływać, darł się wniebogłosy ale wszyscy myśleli, że to zabawa.
Podobno przyjechał kiedyś nawet WOPRowiec sprawdzić co za czort z tym miejsce i ...tyle go widzieli.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przykosa
PostNapisane: 26 lut 2015, o 12:15 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:38
Posty: 1359
Lokalizacja: Warka, Warszawa
eltech napisał(a):
Tobie jako wędkarzowi

Byłemu wędkarzowi :lup:

_________________
http://kajakczolgowy.blogspot.com

Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przykosa
PostNapisane: 26 lut 2015, o 17:06 
Offline
admin-moderatorka
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:32
Posty: 2207
Lokalizacja: Pólka Raciąż
Maciek a są na brzegu jakieś ostrzeżenia?

_________________
To dobrze – powiedziała Mi. – Mały drań jest o wiele lepszy, bo łatwiej go stłuc


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przykosa
PostNapisane: 26 lut 2015, o 23:03 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lut 2015, o 21:34
Posty: 179
Lokalizacja: Górna Wisła
Eva,chyba tylko jak Lech pisał;
trzeba czytać wodę i być nadwrażliwym w takich miejscach.
Piaszczyste wysepki czy plaże są takie miłe i piękne,
że przestajemy się kontrolować a stąd do tragedii krok :?.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przykosa
PostNapisane: 26 lut 2015, o 23:22 
Offline
admin-moderatorka
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:32
Posty: 2207
Lokalizacja: Pólka Raciąż
Szkoda ludzi. Pewnie nie jeden jeszcze utonie w takich miejscach.

_________________
To dobrze – powiedziała Mi. – Mały drań jest o wiele lepszy, bo łatwiej go stłuc


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przykosa
PostNapisane: 27 lut 2015, o 14:54 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
Oczywiście, że jest tablica "czarny punkt wodny -miejsce szczególnie niebezpieczne" - sukcesywnie niszczona ale ze względu na liczbę wypadków wciąż staje nowa.
To miejsce zabija właśnie ze względu na to, że wygląda niewiarygodnie bezpiecznie.
Płyciutki Liwiec, setki kąpiących się głównie dzieci, setki plażujących, grillujących rodziców. Do tego większość pije alkohol.
I w miejscu gdzie Liwiec wpada do Bugu dochodzi do tragedii, najczęściej odważni podpici zaczynają sprawdzać o co chodzi z tym owianym legendą miejscem - i kończy się zazwyczaj fatalnie.
Pisałem już kiedyś na FW jak podpity tatuś szedł prowadząc za rączki dwóch bliźniaków koło 4 latek, ruchome dno podcięło mu nogi i puścił jedno dziecko. Sam nie umiał pływać, darł się, wszyscy myśleli, że wygłupy. Finał wiadomy, po kilku dniach kilka km niżej dzieciak wypłynął...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przykosa
PostNapisane: 27 lut 2015, o 15:09 
Offline
admin-moderatorka
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 23:32
Posty: 2207
Lokalizacja: Pólka Raciąż
maciekt1000 tutaj też o tym pisałeś. Dlatego zaciekawiło mnie czy jest jakaś tablica.
maciekt1000 napisał(a):
Oczywiście, że jest tablica "czarny punkt wodny -miejsce szczególnie niebezpieczne" - sukcesywnie niszczona ale ze względu na liczbę wypadków wciąż staje nowa.
głupota ludzka nie zna granic.

_________________
To dobrze – powiedziała Mi. – Mały drań jest o wiele lepszy, bo łatwiej go stłuc


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przykosa
PostNapisane: 27 lut 2015, o 20:55 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
głupota jak głupota bo połączenie alkoholu i wody to już głupota ale ludzie po prostu nie zdają sobie najzwyczajniej w świecie sprawy o niebezpieczeństwach nad rzeką
ja w sumie jeszcze kilka lat temu też niewiele na ten temat wiedziałem bo nie używałem rzeki do pływania tylko łaziłem z buta po chaszczach.

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL