wodniacy.net
http://wodniacy.net/

spływ 17-18-19.V.2013r.
http://wodniacy.net/viewtopic.php?f=57&t=177
Strona 1 z 1

Autor:  ManaT [ 25 lut 2015, o 16:59 ]
Tytuł:  spływ 17-18-19.V.2013r.

Szlak Konwaliowy - 17-18-19.V.2013r.

Za górami, za lasami, za rzekami, jeziorami, między wioskami, w Krainie Kwitnącej Bulwy Ziemniaczanej jest piękny szlak, umownie zwany kajakowym, ale można go popłynąć wszystkim co się na wodzie trzyma i nie jest zbyt szerokie. Szlak prowadzi jeziorami i kanałami które łączą te jeziora.
Opiszę Wam i pokażę jak wygląda Szlak Konwaliowy. Pływałem nim nie raz, w ogniskach ziemniaki piekłem, miodem popijałem i kości stare na słońce wystawiałem.
Szlak położony jest w Wielkopolsce na terenie Przemęckiego Parku Krajobrazowego. Ma około 37km wodą i jedną dłuższą przenoskę/przewózkę, niecałe 3km lasem.
Wiosną 2013 roku nasz spływ wyglądał tak:
Spływ odbył się w weekend 17-18-19.V.2013r. Mimo, że zapowiadających się na spływ było sporo, jednak z uwagi na termin zajęty przez Pierwsze Komunie, dopisało niewielu.
Zaczęliśmy we Wieleniu w piątek. Zostawiliśmy samochody i pożyczyliśmy kajak "u Marcina". Około 16 ruszyliśmy zapakowanym kanu a za nami Piraci kajakiem.
Wiał ostry bajdewind, płynęliśmy przez jezioro Wieleńskie w stronę Wyspy Konwaliowej, fale rozbijały się o dziób i burtę, a niektóre wchlapywały się nam do łajby. Po chwili jezioro zwęziło się a wiatr nieco odpuścił. Przepłynęliśmy na j. Osłonińskie.
Obrazek

Do przebycia, tego dnia, mieliśmy tylko parę kilometrów na biwak.

Obrazek

Po niecałej godzinie byliśmy na miejscu. W oczekiwaniu na wieczór i resztę ekipy rozpaliliśmy ognisko.

Obrazek

O zmierzchu dotarł Adam z Siostrami i kanu na dachu. Rano Adaś pojechał do Wonieścia zamienić samochód na kajak dla sióstr.

Obrazek

Spływanie zaczęło się na dobre, około godz. 10, w dwa kanu i dwa kajaki ruszyliśmy w rejs.

Obrazek

Pogoda ładna, lekki wiaterek. Przepłynęliśmy j. Górskie. Pod mostem przesmyk na Olejnickie i tu przerwa na zakupy w Olejnicy. Po zakupach i chwili płynięcia ukazuję się nam Wyspa Konwaliowa.

Obrazek

Obrazek

Leciutki, ciepły wiaterek przynosił nam do łódek słodki zapach konwalii . Właśnie zaczynały kwitnąć.

Obrazek

Obrazek

Nawąchawszy się do syta popłynęliśmy dalej. Od zachodu przywiało ładne światło a z nim froncik pogodowy.

Obrazek

Na szczęście bardziej dmuchnęło dopiero jak wpływaliśmy w Kanał Błotnicki, więc dało się płynąć dalej.
Kanał ten wygląda jak to kanał, ma długie proste odcinki, wały i dla urozmaicenia trzcinę i małe mostki.

Obrazek

Obrazek

Bardzo słaby przeciwny prąd nie przeszkadza w płynięciu. Tylko pod jednym z mostów jest przewężenie i małe bystrze sprawiające nieco kłopotów, ale jak ktoś się uprze to można je obnieść. Dalsza droga to piękne jeziorka, Boszkowskie, Buckie i Wielkie połączone coraz ładniejszymi kanałami.
Koło godz 17 po niewielkiej, może z 30 metrowej przenosce przez zastawkę i zwalone drzewo dotarliśmy na j.Dominickie. Jest to największe jezioro na szlaku, wiało jak diabli wmordewindem.

Obrazek

Wymusiło to na nas godzinkę przerwy, czekaliśmy na okno pogodowe żeby przepłynąć z plaży głównej w Boszkowie do Dominic. Tam załadowaliśmy łódki na wynajętą przyczepę w celu przetransportowania ich przez las na odległości 2,7km.

Obrazek

Przepłynęliśmy ponad dwie dychy więc czas na biwak nad jeziorem Brzeźnie.

Obrazek

Od rana upalnie i bezwietrznie.

Obrazek

Do końca szlaku zostało niewiele ponad 10km. Nieśpiesznie zwinęliśmy obóz i wolno popłynęliśmy malowniczymi kanałami, które tu ładnie meandrują i przypominają dzikie rzeczki.

Obrazek

Minęliśmy j. Lincjusz, Miałkie, Poleniuchowaliśmy nad Białym w nieczynnym jeszcze ośrodku wypoczynkowym.

Obrazek

Dalej Trzytoniowe i Wieleńskie. Wiał baksztag i wdupewind więc Hawaje, postoje, kąpiele wodne i słoneczne.

Wczesnym wieczorkiem ruszyliśmy w stronę Wielenia do ośrodka "u Marcina" gdzie zakończyliśmy imprezę.

Szlak jest łatwy i malowniczy, przewózkę można załatwić bez problemu, z plaży w Dominicach widać biały dom, mają przyczepkę na 6 łódek.
Na uwagę i ostrzeżenie zasługuje jezioro Miałkie, bardzo zamulone, pod żadnym pozorem nie wolno wysiadać z łodzi, muł jest bardzo grząski i głęboki. Trzeba też uważnie wypatrywać drogi przed sobą.



 

Autor:  ewa [ 25 lut 2015, o 19:32 ]
Tytuł:  Re: spływ

ManaciąTko, dodasz zdjęcia? Plissss

Autor:  eltech [ 26 lut 2015, o 00:51 ]
Tytuł:  Re: spływ

opis piękny ale gdzie te efekty specjalne - wizualne :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Darek - nie daj się prosić i wrzuć zdjęcia :brawo: :brawo: :brawo:

Autor:  ManaT [ 26 lut 2015, o 01:22 ]
Tytuł:  Re: spływ

Pewnie, że dam. Szukam, gdzieś się zawieruszyły :(
Znalazłem i dodałem.

Autor:  ewa [ 26 lut 2015, o 08:59 ]
Tytuł:  Re: spływ 17-18-19.V.2013r.

Dzięki :brawo: :brawo:

Autor:  eltech [ 26 lut 2015, o 09:50 ]
Tytuł:  Re: spływ 17-18-19.V.2013r.

no to sobie jeszcze raz przeczytałem i obejrzałem
:brawo: :brawo: :brawo:
i już się nie mogę doczekać kiedy ja na szlak wyruszę pozwiedzać kolejne Polskie rzeki

Autor:  Czołg [ 26 lut 2015, o 10:18 ]
Tytuł:  Re: spływ 17-18-19.V.2013r.

Fajna przygoda nas czeka :oki:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/