wodniacy.net
http://wodniacy.net/

Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy)
http://wodniacy.net/viewtopic.php?f=58&t=221
Strona 1 z 4

Autor:  maciekt1000 [ 18 mar 2015, o 16:47 ]
Tytuł:  Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy)

Pisałem o okolicy na FW, tereny bardzo czarowne więc myślę, że warto tu temat pociągnąć.
Na razie ogólnie - z czasem będę wrzucał aktualne fotki z wypraw kajakowo-wędkarsko-rowerowo-fotograficznych.

Działkę nad Bugiem mam od 40lat ale od kilkunastu lat pływam kajakiem po Bugu. Działka w Kamieńczyku koło Wyszkowa więc mój stały rewir kajakowo-wędkarsko - fotograficzny jest od Broku a raczej Tuchlina, Udrzyna do Kamieńczyka -szczególnie okolice Szumina, Wywłoki i tzw. Wielkiego Koła czyli największego meandru na niżu polskim - promień 360, obwód 4,5 km . To szczególnie piękny odcinek rzeki bo mocno meandruje, jest sporo starorzeczy, dookoła cudne lasy, mnóstwo zwierząt i ptaków.

Autor:  Artur [ 19 mar 2015, o 09:12 ]
Tytuł:  Re: Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy

Fajnie, że przypomniałeś zdjęcia, pamiętam z FW jakie okolica zrobiła na mnie wrażenie. Fajnie mieć domek w takim miejscu i rzut beretem do tak dużej wody. Powiedz, jaki silny jest nurt w tej części, czy pływanie w górę rzeki wchodzi w grę, czy z z reguły płyniesz tylko w jedną stronę? Chociaż pewnie w starorzeczach i odnogach woda spokojna, więc jest się gdzie pokręcić.
Sezon się zaczyna czekamy na więcej :)!

Autor:  eltech [ 19 mar 2015, o 09:15 ]
Tytuł:  Re: Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy

piękne okolice.
Już się doczekać nie mogę spływu Bugiem.
Aż dziw że wcześniej tutaj nie dotarłem ale to pewnie dla tego ze nie miał kto z nami tu popływać

Autor:  maciekt1000 [ 19 mar 2015, o 13:31 ]
Tytuł:  Re: Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy

Artur: ja z reguły pływał w dół, co nie znaczy, że nurt do góry nie pozwala pływać.
Położenie mojej działki w środku wielkiego koła jest idealne wędkarsko do spływania w dół rzeki. Mój Bug w okolicy nie jest wymarzony do ataków w górę ze względu na meandrujący charakter, wszechobecne przykosy, mielizny i ciągłe zmiany strony nurtu ale wiosną będę walczył.
mój zakręt:
Obrazek
Czasem pływam w górę ale cienki jestem :oops: po forumowej lekturze i wyczynach użytkowników tego forum jakoś mi głupio i w tym roku zamierzam to poprawić, już sobie poplanowałem trasy w górę -myślę, że do 10km ogarnę pod prąd- tam mam świetne łowiska ;)

Autor:  eltech [ 19 mar 2015, o 14:09 ]
Tytuł:  Re: Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy

wiesz - z tym pływaniem pod prąd to bywa różnie - wszystko zależy od rzeki.
Tu nie ma co porównywać że tamten pływa 10 a ten 20 km jeśli nie jest to ten sam akwen

Autor:  maciekt1000 [ 19 mar 2015, o 16:50 ]
Tytuł:  Re: Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy


Autor:  eltech [ 20 mar 2015, o 01:27 ]
Tytuł:  Re: Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy

o a ja znalazłem super film o Bugu


Autor:  maciekt1000 [ 20 mar 2015, o 11:07 ]
Tytuł:  Re: Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy

Bug - od samego źródełka...


Autor:  eltech [ 20 mar 2015, o 20:54 ]
Tytuł:  Re: Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy

No powiem Ci że nie przypuszczałem że taki początek ma Bug.
Raczej stawiałem że to jakieś bajorko w środku lasu odwiedzane jedynie przez zwierzęta
jestem zaskoczony :oki:

Autor:  maciekt1000 [ 5 maja 2015, o 15:49 ]
Tytuł:  Re: Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy

i po majówce ;)
pogoda dynamiczna ale ciepło...
poziom rzeki - dramatycznie niski, szczerze mówiąc to ja nie pamiętam takiej wiosny żeby było tak słabo - łachy, przykosy z mielizną w maju?


Już kiedyś pisałem, że po przedarciu się przez łąki Bug zmienił koryto i główny nurt odbił na wysokości Szumina w lewo. Jeszcze dwa, trzy lata temu cześć wody szła w prawo, w tym roku nie płynie nic. Jeśli będzie ktoś płynął Bugiem to za Tuchlinem i lewym starorzeczem tzw. Wywłoką chodzi tylko lewa odnoga czyli tzw. przerwaniec.

Szkoda bo odpadło koło 2km rzeki, pięknego i dzikiego odcinka.
Sam przerwaniec też jest piękny ale mniej doświadczonym może sprawić kłopot - rzeka po winklu zwęża się, nurt mocno rwie, bardzo gęsto najeżony drzewami i bardzo głęboko. Kilka kajaków zostało tam zatopionych na amen - utknęły pewnie między konarami.
Tak wygląda rzeka po przejściu przez łąkę na tzw. Wielkim Kole - po wyschniętym korycie jeżdżą jeepy. Gorzej, że wjeżdżają na cudną niezamieszkaną wyspę i rozjeżdżają bobrowiska i czaplowiska :evil: Nie wiem czy to dozwolone w parku krajobrazowym?

kiedyś nas bardzo cieszyły, teraz bardziej martwią nas bobry, jest zatrzęsienie, na okolicznych starorzeczach wszystkie, dokładnie wszystkie młode drzewa wycięte w pień natomiast stare podcięte i umarły...

Sprzęt i przynęta typowo szczupakowa, po kilku rzutach z tzw. opadu jest atak, strzał w przynętę konkretny i od razu odjazd w nurt. Po chwili już wiem, że to nie szczupak ale raczej boleń - idzie po bandach jak torpeda. Nie mam podbieraka i siedzę w kajaku tuż przy brzegu, nie spodziewałem takiego kloca. Jedną ręką trzymam wędkę, odrzucam wiosło i staram się złapać jakąś karpę żeby się przyciągnąć i szybko wysiąść jednocześnie modlę się żeby nie zaczął płynąc w moim kierunku -wtedy zluzuje żyłkę i po ptakach (rybach) ;)
Jakoś wyskakuję na brzeg, wciągam kajak i już na spokojnie zaczynamy się mocować. Kij mam dość delikatny więc czuję dokładnie co robi ryba, zmienia kierunki i pruje wodę niczym pocisk. Potem łagodnie wyślizgiem wyciągam zdobycz ;)
Jest duży -ma 72cm i waży prawie 4kg. Pierwszy w tym roku i od razu medalowy -brązowy medal PZW :lol:

cudna majówka ;)

Autor:  eltech [ 5 maja 2015, o 16:36 ]
Tytuł:  Re: Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy

Gratulacje Maciek z udanego połowu.
Mam nadzieję że smakował podwójnie bo i smak zwycięstwa że wyciągnąłeś i mam nadzieję że na patelni też smakował :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :oki:

Autor:  Czołg [ 5 maja 2015, o 21:53 ]
Tytuł:  Re: Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy

Ty to zaraz na patelnię :mrgreen: A może Bolek Maćka wrócił do wody, hę? ;)

Autor:  eltech [ 5 maja 2015, o 22:57 ]
Tytuł:  Re: Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy

z mojego punktu widzenia byłoby to marnotrawstwo żarcia ale co kto lubi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A Ty Czołgu masz zabrać wędkę i nałowić nam ryb na sobotnie śniadanko.
Maciek a może i Ty wpadniesz do nas na Flis i spłyniesz z nami w niedzielę do Warszawy ?

Autor:  Czołg [ 6 maja 2015, o 08:15 ]
Tytuł:  Re: Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy

eltech napisał(a):
A Ty Czołgu masz zabrać wędkę i nałowić nam ryb na sobotnie śniadanko.

Po ryby to do rybnego się idzie :lol: :lol: :lol:
Oznajmiam wszem i wobec:
Przez Was wciągnąłem się w kajaki i to przez Was nie mam czasu na wędkowanie, wobec czego nie opłaciłem karty wędkarskiej. A do kłusownictwa mnie w żaden sposób nie namówicie! Nawet pagajem :lol: :lol: :lol:

P.S. Maćku - bardzo fajne zdjęcia!

Autor:  maciekt1000 [ 6 maja 2015, o 10:38 ]
Tytuł:  Re: Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy

eltech napisał(a):
z mojego punktu widzenia byłoby to marnotrawstwo żarcia ale co kto lubi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Maciek a może i Ty wpadniesz do nas na Flis i spłyniesz z nami w niedzielę do Warszawy ?



Ja prawie zawsze złapane ryby wypuszczam. Nie jestem specjalnym miłośnikiem ryb słodkowodnych chyba, że trafi się smakołyk jak sum czy sandacz.
Ten jednak wylądował na talerzu - rodzinka miała smaka na rybę. Boleń nie należy do super smacznych ale muszę przyznać, że świeżusieńki, godzinę po złapaniu trafił na patelnię i był naprawdę dobry.

Co do zaproszenia na Flis bardzo dziękuję ale już w piątek popołudniu ruszam nad Bug, tym razem w okolice zalewu zegrzyńskiego. W planie dokładny wiosenny rekonesans z wędkami od Cupla do Czarnowa.
Jeżeli jednak coś się zmieni to dam znać i skorzystam z zaproszenia.

Autor:  eltech [ 6 maja 2015, o 21:41 ]
Tytuł:  Re: Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy

maciekt1000 napisał(a):
Ten jednak wylądował na talerzu - rodzinka miała smaka na rybę.


:brawo: :brawo: :brawo:

Autor:  maciekt1000 [ 8 cze 2015, o 14:59 ]
Tytuł:  Re: Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy

i po długim weekendzie...
Pogoda wyśmienita, woda w Bugu już ciepła na tyle, że pierwsze w tym roku długie kąpiele i pływanie w płetwach po starorzeczach zaliczone - woda dosyć przejrzysta, grążele, nenufary i sporo rybek doskonale widać w masce pod wodą ;)
Słońce grzało okrutnie i mimo, że jestem odporny i mam ciemną karnację to pierwsze obłażenie skórzaste właśnie przechodzę :lol:
Nie udało się niestety zaliczyć rzeczki Ugoszcz bo to wyprawa całodzienna a jak zwykle wiosną jakieś przygody działkowe: hydrofor do bani działa, zapowietrza się nonstop więc woda tylko z pompy i czeka nas nieuchronne kopanie i wizyta majstrów hydraulików :(
Ryby co prawda też w ogóle nie brały ale generalnie było przecudnie, łąki kamieńczykowskie właśnie w pełnym rozkwicie -całe w rumiankach i innym kwieciu...

Autor:  eltech [ 8 cze 2015, o 18:55 ]
Tytuł:  Re: Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy

Maciek ależ tam pięknie jest - już się doczekać nie mogę tego Bugu.
Powiem Ci że gdybym wiedział że sobotę będę miał wolną to pewnie inaczej bym to sobie planował a tak że sobota będzie wolna to wyszło dopiero w piątek po południu
A miałem chęć spłynąć Bugiem tylko brakowało mi drugiego pojazdu na mecie na podwózkę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  maciekt1000 [ 9 cze 2015, o 10:32 ]
Tytuł:  Re: Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy

dodam tylko, że fotki nie były specjalnie segregowane - w weekend zrobiłem lekko koło 50km kajakiem kręcąc się wędkarsko i jeśli widziałem 10 samochodów na brzegu to jest maks.
Naturalnie omijam wtedy takie miejsca jak Kamieńczyk i połączenie Bugu i Liwca gdzie aut było na bank 100 :shock: :shock: :shock: Ale do mnie na szczęście nie docierają, to gatunek stadny, lubi głośno zagrać muzyczkę -tak żeby koniecznie inni słyszeli, pogrzać wóde a potem i potupać do tańca, po buźkach się poklepać :? :evil:
I to jest jeden z największych atutów mojej okolicy ;)
(ja bym 15 minut nie wytrzymał jak na tej fotce z Wieliszewa).

Autor:  ManaT [ 10 cze 2015, o 19:41 ]
Tytuł:  Re: Bug - okolice Kamieńczyka (Nadbużański Park Krajobrazowy

Piękny masz ten Bug Maćku! Mam nadzieję go doświadczyć, nie cały, najładniejszy odcinek i tu będę wdzięczny za rady. Ciekaw jestem "przerwańca" o którym pisałeś. Może podrzucisz jakieś foty z tego miejsca.
maciekt1000 napisał(a):
chyba, że trafi się smakołyk jak sum czy sandacz.
Ja dokładam do słodkowodnych przysmaków okonia i lina, oba ciężko się skrobie ale trud włożony w oczyszczenie tych ryb zwraca się z nawiązką. No i węgorz... w każdej postaci, smażony, wędzony, w galarecie Obrazek

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/