Mnie pasuje , bardzo lubię ten odcinek , w zeszłym roku na jednej z tych wysp młody znalazł ludzką czaszkę , bardzo
nadgryzioną przez czas , nawet zastanawiałem się co z tym faktem zrobić , ale biorąc pod uwagę możliwe ciąganie
mnie później po różnych instytucjach ostatecznie postanowiłem z tym nic nie robić.
Lechu na logistykę proponuję ewentualnie pod rozwagę , albo jako wariant spływ Bugiem [ wiatr do 4m/s biorę pneumatyka ].
Brańszczyk - Serock + dwa z hakiem pod nurt [49km] , kończymy spływ podwozimy kajaki 300 metrów pod restaurację lub pizzeria
oba lokale przeszklone , czynne do 21 , chłopaki zostają i w ciepełku czekają na nasz przyjazd.
https://www.google.pl/maps/dir/52.52882 ... 714364,18zZdjęcie można obracać , dobre zejście do wody , widać teren monitorowany , trzysta metrów wcześniej kościół więc dwie dobre lokalizacje na pozostawienie auta.
https://www.google.pl/maps/place/Jana+P ... b854d95da6Brańszczyk - ujście Bugu do Narwi [45-46 km]
https://www.google.pl/maps/dir//52.5134 ... .10793,15zSamochód zostawiamy na lewym brzegu ,chłopcy zostają na prawym , [dostęp do lasu i ognia , sprawdzone i pewne, biegam tam czasami z psiakiem i młodym] , czekają na nas w miarę przyzwoitych warunkach.
Może Maciek 1000 by się bryknął , spuszcza się na wodę we własnym zakresie , z Serocka zabieramy go z kajakiem pod dom
bo i tak jedziemy po furę.
To tylko tak luźno , Lechu decydujesz ja się dostosuję.