wodniacy.net

usiądź przy naszym ognisku
Teraz jest 29 kwi 2024, o 17:45

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 286 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 11 cze 2015, o 09:51 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:47
Posty: 658
eltech napisał(a):
Wstępnie gadałem z Ropuszkiem i to właśnie Te Brzydkie Zielone zaoferowało się nas wspomóc w logistyce i przetransportować nas z naszym sprzętem za co oczywiście Ropuchowi należą się gromkie i dozgonna wdzięczność I to tylko po kosztach paliwa.

Z tymi brawami i dozgonną wdzięcznością, to przesadziłeś Lechu. Żaden z moich kolegów - przyjaciół, gdy potrzebowałem podwózki, nie brał ode mnie więcej kasy, niż wydał na paliwo. A ja, to niby co...? Złamas kutany...?
Pozdrawiam całą szykującą się ekipę! :D

_________________
Kleszcze na Madagaskar!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 cze 2015, o 18:45 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
To była taka jak by tu powiedzieć - figura retoryczna :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A wdzięczność się należy jak psu buda :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 cze 2015, o 07:32 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 12:42
Posty: 455
Ropuchu a ta impreza nie komplikuje logistyki Bugu [VIII Ogólnopolski Cross Kajakowy].


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 cze 2015, o 07:36 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 21:00
Posty: 125
Lokalizacja: Starachowice
Oczywiście, WIELKIE DZIĘKI dla Ropucha :brawo: :brawo:
Pointer się pisze na to... tylko w końcu do cholery kiedy my zaczynamy ??
Pozdrawiam

_________________
-navigare necesse est, vivere non est necesse-


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 cze 2015, o 07:54 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Jak wspominałem -ja nie mogę wcześniej niż 28 na noc czyli po południu.( zapewne koło 19 byłbym już w domu no chyba że impreza rodzinna czyli 85 urodziny Ojca zostaną przełożone na sobotę ale to małe prawdopodobieństwo )
Ropuch wraca z maratonu i nas wywozi.
Na miejsce dojeżdżamy w nocy biwakujemy a z rana w poniedziałek idziemy do oddziału SG w pobliżu i meldujemy się
Wy dojeżdżacie do mnie w niedzielę czy nawet w sobotę - jak komu pasuje i nocujecie pod namiocikiem na podwórku i razem w komplecie ruszamy ode mnie.

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 cze 2015, o 10:41 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
no to dla mnie jest problem bo jak wcześniej pisałem ja muszę być u siebie pod Wyszkowem najpóźniej wieczorem 9lipca. Miałem 12 dni by dotrzeć na miejsce czyli 45km dziennie.
Szkoda Lechu, że tak późno dajesz znać o zmianach :( :(
Miałoby być wszystko na spokojnie, najpierw wyjazd w piątek, później w sobotę a wychodzi, że ja muszę rezygnować bo ja po prostu nie mogę nawalić i żeby skały srały to muszę być na czas..


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 cze 2015, o 12:42 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
kurcze poza tym mieliśmy już w sobotę popołudniu bezmyślnie leżeć do góry kołami w Gołębiach, pomijając fakt, że mam porobione przelewy bankowe na konkretne dni (wykupione licencje na okręgi wędkarskie), ehhhhh


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 cze 2015, o 08:45 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 12:42
Posty: 455
maciekt1000 napisał(a):
a wychodzi, że ja muszę rezygnować bo ja po prostu nie mogę nawalić i żeby skały srały to muszę być na czas..

Biorąc pod uwagę że jesteś osobą która do tego wątku wniosła najwięcej przydatnych informacji , to chyba nie ma takiej opcji żeby
cię zabrakło .

Gdybyście się zdecydowali na wyjazd w wersji sobotniej i płynięciem od niedzieli rano to ja mogę zorganizować transport Yarisem , czyli dwie miejscówki u mnie wolne , plus jedno miejsce wolne na kajak. Koszty max 70 pln od osoby czyli tanio ale było by ciasno.

Jeśli wy zorganizujecie zbyt drogi transport ja mogę dojechać samotnie komunikacją za 80 pln.

Popłynę z wami pięć , sześć dni i odpadnę , pewnie zawinę się w Drohiczynie lub jak dostanę wcześniej info to po tych sześciu dniach że dostałem jeszcze trochę wolnego to wsiądę na wieśka i może pocisnę trzy dni żeby dopłynąć do domu.

Lechu daj info do środy czy płyniecie na 100 procent , robi mi się pewna jeszcze możliwość .
Pytanie do was jak będzie padać to płyniecie czy biwakujecie , ja nie mam zbyt wiele czasu i deszcz mi nigdy nie przeszkadzał
więc nastawiam się na płynięcie.

Co ile dni planujecie uzupełniać zapasy ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 cze 2015, o 09:24 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
Ted - jeśli płyniesz z takim nastawieniem to nie rezygnuję ;) cisne i ja...
Ja jestem tak zagrzany, że chyba sam bym nawet popłynął :lol: Myślałem tylko, że tak jak planowaliśmy na miękko bez ciśnień ale no problem. Urodziny 85 Seniora ważna rzecz - życzę 100LAT!!!!!

Lechu z Wojtkiem, Pointer i Piwkes to też dżygity więc mam nadzieję a zarazem prośbę byśmy plan wykonali -raptem zrobiło się 50km dziennie. Dobrze by było żeby Pointer i Piwkes napisali co myślą żeby nie było zgrzytów.
Myślę, że damy radę - myślę, bo to mój pierwszy tak długi spływ :lol:
Pogoda jest zamówiona ale chyba wszyscy mamy fartuchu więc w czasie deszczu lepiej cisnąć niż siedzieć w namiocie :twisted:
Ted, rozumiem, że płyniesz framurą? Po 6 dniach chcesz być w Drohiczynie? Dla mnie luks tylko czy to realne?
Co do transportu i terminów ja się dostosowuję i jestem gotowy do wyjazdu od piątkowego popołudnia.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 cze 2015, o 09:59 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 21:00
Posty: 125
Lokalizacja: Starachowice
No jest jednak iskierka. Brawo !!! :brawo: :brawo: :brawo:
Oczywiście że piszę się na wypad od soboty. Od roku myślę o spłynięciu tego Bugu... łatwo się nie poddam. Maciek 1000, Ted, ustalmy jakieś konkrety co do transportu i w drogę. Piszę się !!!

_________________
-navigare necesse est, vivere non est necesse-


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 cze 2015, o 10:48 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
Sorki, może źle się wyraziłem...
Sytuacja jest jako jest, szkoda, że Lechu wcześniej nie dał znać o Solenizancie.
Natomiast myślę, że bez sensu się teraz dzielić i robić dwa spływy. poza tym nie jest prosto z logistyką i wywózką sztywnego do Gołębi. Ja nie ma gdzie trzymać kajaka, już się z Lechem ustawiłem, że w przyszłą niedzielę przywożę mu kajak.
Jakby nie było tu nam zadeklarował się Ropuch (chwała Mu za to i wielkie dzięki) i byłoby bez sensu teraz z tego nie skorzystać.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 cze 2015, o 10:56 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 21:00
Posty: 125
Lokalizacja: Starachowice
Maciekt1000,
Jak możesz to napisz konkrety co dokładnie w końcu jest ustalone bo już się pogubiłem.
1.Kiedy ruszamy to podstawa.
2.Jak z tym ewentualnym transportem (masz kontakt z Ropuchem) ?
3.Jakie mniej więcej koszta.
4.Co z tymi pogranicznikami. Miał się tym Lechu zająć, czy weźmiesz te telefony na siebie ?

To tyle jak to będzie jasne to reszta mnie nie interesuje.

Pozdrawiam

_________________
-navigare necesse est, vivere non est necesse-


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 cze 2015, o 11:09 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
Ja też już mam mętlik ale z tego co mi Lechu napisał na priv to:

W sobotę Ropuch startuje w Cross maratonie i po maratonie tam nocuje więc do Wawki wraca w niedzielę.
Lechu ma urodziny Papy najprawdopodobniej w sobotę więc czekamy tylko na Ropucha i pewnie koło wczesnego popołudnia uda się wyruszyć z Wawy i na wieczór być w Gołębiach. Opcja gorsza to impreza Papy w niedzielę i wtedy wyjazd wieczór i jesteśmy w nocy. Generalnie to już i tak wsio ryba... bo niedziela trudno w plecy a atak z samego rana w poniedziałek.
Pogranicznicy urzędują całą dobę więc można ich atakować z formalnościami i nocą ;)
Nie wiem czy Lechu wysłał im maila informacyjnego z listą i danymi (jeśli nie to ślij Lechu już jak najszybciej żeby mieli).
Koszty: jeśli po cenie benzyna dla Ropucha + na drugie auto które musi jechać to wg. moich wyliczeń jakieś 700 zł do podziału czyli po 100 zł od głowy. Nie tragicznie. Z Ropuchem nie mam kontaktu.
Co do pograniczników to to są wszystkie potrzebne namiary:
STRAŻ GRANICZNA

KRYŁÓW – 84 651 83 00
HORODŁO - +48 84 651 75 00 
ZBEREŻ - +48 82 591 75 00 
WOLA UHRUSKA - +48 82 591 72 00
WŁODAWA - +48 82 572 74 00 
TERESPOL - +48 83 377 23 00 
SŁAWATYCZE - +48 83 376 82 00 
SKRYHICZYN - +48 82 566 74 00
LUBYCZ KRÓLEWSKA - +48 (84) 661 83 00
KODEŃ - +48 83 376 95 00 
HRUBIESZÓW - +48 84 697 56 00 
HREBENNE - +48 84 667 45 00 
DOROHUSK - +48 82 566 62 00 
DOŁHOBYCZÓW - +48 84 653 14 00 
DOŁHOBRODY - +48 83 379 94 00 
CHŁOPIATYŃ - +48 84 666 05 00 
BOHUKAŁY - +48 83 375 81 20 
BIAŁA PODLASKA - +48 83 344 96 15

Natomiast jeszcze jest akcja z Terespolem:

"...most Informacja z Przewodnika: Drogowy most przejścia granicznego w Terespolu. Dalej nie wolno płynąć - Bug wpływa do Twierdzy Brześć na Białorusi.
przenoska Informacje z Przewodnika: Zaraz za mostem trzeba wylądować na lewym brzegu (widzieliśmy to miejsce - dobicie jest wielce uciążliwe, teren na brzegu ruderalny, zdewastowany). Przy współpracy ze Strażą Graniczną można stąd przewieźć kajaki 2 km wzdłuż fosy Twierdzy Brześć i wodować u ujścia fosy = kanału do Bugu. Z innych informacji wynika, że można to zrobić tylko terenowym wozem..."

i albo trzeba dzwonić do pograniczników i wywiedzieć się co i jak albo napiszę może maile do okolicznych wypożyczalni kajaków żeby nam ogarnęli ten przejazd ze sprzętem - na razie wstępnie a jak będziemy się zbliżać to będziemy się łapać z nimi telefonicznie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 cze 2015, o 11:22 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 14:53
Posty: 483
a mówiłem już, że zamawiałem pogodę chyba aż za bardzo :lol:

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 cze 2015, o 15:08 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Płyniemy na 100%
Co do dystansu to w sumie ja od samego początku planowałem średnią 50 km dziennie a może nawet i więcej jak się da a to dla tego że z Pointerem mieliśmy dopłynąć do Modlina albo i do Płocka.
Deszcz mi w pływaniu nie przeszkadza.
Jak jest zbyt duży to się chwilę przeczekuje pod krzakiem i jak mały to się dalej płynie - i tak człowiek jest mokry to co za różnica.
Przeszkodą są burze - i na to trzeba zwracać uwagę.
Co do samego wyjazdu - Panowie musicie ustalić czy startujemy wszyscy razem czy jednak grupę dzielimy i część jedzie w sobotę czy piątek a część w niedzielę z Ropuchem.
Jak wiecie ja z Młodym wcześniej nie mogę - z wiadomych względów więc nas dwóch jedzie w niedzielę z Ropuchem.
Gadałem z Piwkesem - jemu przesunięcie terminu nie przeszkadza więc pewnie poleci razem z nami tym bardziej że założenie jest takie że ja z Piwkesem płyniemy Jego kanadą a Młody będzie śmigał kajakiem.
Czyli reasumując
Piwkes + Młody + ja startujemy w niedzielę z Ropuchem.

Szkoda że tak wyszło ale najwyżej jak się grupa podzieli to może po kilku dniach gdzieś na trasie się spotkamy

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 cze 2015, o 16:29 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 12:42
Posty: 455
Chłopaki nie zrozumcie mnie źle , ja dałem tylko propozycje co by było gdyby grupa ruszała w sobotę , wiem że macie problemy z organizacją transportu , wiec się częściowo zaoferowałem.
Jeśli ruszacie w niedzielę to opcja z moim transportem odpada i ot wszystko tylko tyle.

Ja po prostu chcę wiedzieć że płyniecie na 100 procent i usłyszeć czarno na białym szczegóły , kto z kim i za ile.
Sam muszę sobie to wszystko w tym tygodniu poukładać , jak będę znał wasze plany to będę wiedział czy płynę Framurą , czy Popielem.

Mam dużą chęć spędzić z wami pierwsze sześć dni , a potem ostro ruszam na maksa do Drochiczyna albo do Zegrza , może w tym tygodniu będę wiedział iloma dniami wolnymi będę dysponował.

Wcale bym nie był zaskoczony gdybyśmy pierwszego dnia zrobili tylko 40 dyszki.
Dlatego chcę wiedzieć co ile dni jest planowany postój na prowiant żebym zrobił sobie bardzo wstępną kalkulację gdzie miej więcej
mogę razem z wami dopłynąć , pi razy drzwi . Mam świadomość że dla większości z was to wakacje , czyli biesiada bez galopu,
dlatego jak napisałem pierwsze sześć dni z wami odpoczywam a później nie ma zmiłuj.

Proszę o konkrety szefa wszystkich szefów tego wątku.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 cze 2015, o 16:51 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sty 2015, o 08:19
Posty: 84
Lokalizacja: Mazowieckie
eltech napisał(a):
Płyniemy na 100%

Piwkes + Młody + ja startujemy w niedzielę z Ropuchem.

:oki:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 cze 2015, o 22:44 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Ted napisał(a):
Proszę o konkrety szefa wszystkich szefów tego wątku.


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: A to Tedziu nie wiesz że na naszych spływach próżno szukać ORGANIZATORA :?: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

A tak na poważnie - płyniemy na 100 %
Ja już wstępnie imprezę rodzinną przeniosłem na sobotę więc w niedzielę jak tylko Ropuszek podjedzie to możemy ruszać w traskę.
Co do samej trasy...
Tu link do mapy https://www.google.pl/maps/dir/Z%C4%85bki/Kryl%C3%B3w/@51.3410273,22.0278487,8z/data=!4m13!4m12!1m5!1m1!1s0x471ece4153eb99c9:0x981cc973c5b2b2ea!2m2!1d21.1079604!2d52.2870682!1m5!1m1!1s0x4724ed6447d86955:0xcd0b7e5a54d87f44!2m2!1d24.0564592!2d50.6841861
Według opisu jazda 4 godz. odległość 310 km - powiedzmy 350 km.
Trzeba zatankować dwa samochody na 700 km.
1 - Taczka motorowa Ropucha z przyczepą na kajaki
2 - samochód osobowy w którym pojedziemy my czyli reszta załogi plus dodatkowy kierowca który wróci potem autem do domu.

Zakładając że taczka Ropucha pali jakieś 10 l na 100 to mamy 70 l ropy czyli jakieś 400 zł dla Ropucha ( może być więcej bo z przyczepą gonimy )
drugi samochód ( powiedzmy mój opel ) spalanie jakieś 7,5 l więc potrzeba powiedzmy 55 l czyli kwota to około 300 zł.
Razem mamy do zapłacenia jakieś 700 zł więc wychodzi nieco ponad 100zł na łba po podziale.
Myślę że nie jest to kwota porażająca.

Ponieważ Ropuch nie może z przyczepą gonić zbyt szybko to możemy drugim autem pogonić szybciej i po dojechaniu na miejsce o w miarę przyzwoitej porze rozłożyć obozowisko a może nawet uda się załatwić SG jeszcze tego samego dnia
Przy takim obrocie na wodę schodzimy w poniedziałek z rana

Teraz pytanie do Was - Jedziemy razem - w kupie czy dzielimy się na dwie grupy
I jedni jadą wcześniej.
To muszę wiedzieć bo jeśli się dzielimy to może nie trzeba Ropuchowi dupci zawracać transportem

Co do dystansu i pewnych granic czasowych.
Myślę że nie skłamię jak powiem za wszystkich że żeby skały srały :mrgreen: to Maciek na czas do działki dojedzie.
Jeśli będzie taka potrzeba żebyśmy mieli pewność zrobienia odpowiedniego dystansu dziennego to myślę że może da się załatwić jakiś kajak jedynkę dla Piwkesa i wtedy zrezygnujemy z wolniejszej kanadyjki na korzyść szybszego kajaka ( choć ja osobiście wolałbym jednak kanadą bo lubię ) ale to już do ustalenia

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 cze 2015, o 23:24 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 12:42
Posty: 455
Dziękuję za konkrety. Reflektuję miejsce w Oplu przy oknie ;) . Rozumiem że mogę liczyć na zabranie Popiela - choć nie wiem
czy cokolwiek się do niego zmieści :]
eltech napisał(a):
A to Tedziu nie wiesz że na naszych spływach próżno szukać ORGANIZATORA :?: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Kolega jest organizatorem i już :mrgreen: , musi być na kogo zrzucić jak coś pójdzie nie tak :D nawet z racji wieku kolega bierze
za mnie odpowiedzialność :D
Podziękowania dla Ropucha za chęć tułania się po Polsce z naszymi tyłkami. Dziękuje .

Ps. Maciek mam nadzieję że pośrednio odpowiedziałem na twoje pytania choć ich nie cytowałem .


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 15 cze 2015, o 10:07 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 12:42
Posty: 455
Powoli łapię zajawkę ;)



Ps. Maciek użyłem zdjęcia które tu zapodałeś , jeśli naruszyłem prawa autorskie to pisz :]


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 286 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL