wodniacy.net

usiądź przy naszym ognisku
Teraz jest 28 mar 2024, o 22:46

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 22 sty 2016, o 23:47 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sie 2015, o 20:16
Posty: 146
Lokalizacja: Małopolska
eltech napisał(a):
a to może jutro z nami na Wisłę Warszawę z kajaka obejrzeć polecisz :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Bardzo chętnie bym spędził z Wami czas ale ekonomia mnie nie puści.

Lechu... ale trzymam Cię za słowo z parkingowaniem samochodu w Ząbkach początkiem wakacji. Myślę że przyjdzie ten dzień w którym przybijemy "piontkę" :brawo:, no i bedzie można trochę podadać ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 22 sty 2016, o 23:49 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Jestem zawsze do usług i zawsze chętnie pomogę w miarę swoich możliwości
No i też mam nadzieję że się w końcu spotkamy

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 sty 2016, o 10:26 
Offline

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 19:41
Posty: 283
Lokalizacja: 246 km Warty LB
dżemik napisał(a):

-Ogólnie łyżka -jak ją nazywacie- jest to wiosło o dość wąskiej specjalizacji, generalnie* regaty i pływanie w torze na wprost.
(...) powiedział bym bardziej płaska łyżka która świetnie spisuje się przy kontrach i spływaniu bokiem.

Mnie łyżka pasuje głównie pod względem wagi. Zysku z kształtu specjalnie nie czuję, bo macham po staremu, za to zły kształt do kontr dziobowych jest odczuwalną wadą. Ale dobre wiosło płaskie (mocne i lekkie) też idzie w setki zł i jest trudne do dostania jako używane, więc ostatnio ćwiczę łyżki.
W ub. roku zmieniłem Galę Multikolor (szklaną) na łyżkę szklaną turystyczną i mam zysk pod każdym względem z wyjątkiem tych kontr.

dżemik napisał(a):
ale jak ktoś pływa w rwących rynnach to może potrzebować 213cm

A nawet dużo mniej. Wiosło górskie, to 180-205 cm. Dla mnie (wzrost 180 cm) optymalnie 190-195 cm. Górski kajak jest dość wąski i niski wokół kokpitu, a im krótsze wiosło tym szybsze manewry.


Długie wiosło (ponad regułę zgiętej dłoni) bywa potrzebne na składakach (bo szersze na ogół niż inne kajaki) i dmuchakach - też szerokie, a do tego najwyższy punkt burty przesunięty do wewnątrz.

Ile Ty masz wzrostu? Mnie więcej niż 235 cm nigdy nie było potrzebne.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 sty 2016, o 18:21 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sie 2015, o 20:16
Posty: 146
Lokalizacja: Małopolska
Oktol napisał(a):
dżemik napisał(a):

-Ogólnie łyżka -jak ją nazywacie- jest to wiosło o dość wąskiej specjalizacji, generalnie* regaty i pływanie w torze na wprost.
(...) powiedział bym bardziej płaska łyżka która świetnie spisuje się przy kontrach i spływaniu bokiem.

Mnie łyżka pasuje głównie pod względem wagi. Zysku z kształtu specjalnie nie czuję, bo macham po staremu, za to zły kształt do kontr dziobowych jest odczuwalną wadą. Ale dobre wiosło płaskie (mocne i lekkie) też idzie w setki zł i jest trudne do dostania jako używane, więc ostatnio ćwiczę łyżki.
W ub. roku zmieniłem Galę Multikolor (szklaną) na łyżkę szklaną turystyczną i mam zysk pod każdym względem z wyjątkiem tych kontr.

dżemik napisał(a):
ale jak ktoś pływa w rwących rynnach to może potrzebować 213cm

A nawet dużo mniej. Wiosło górskie, to 180-205 cm. Dla mnie (wzrost 180 cm) optymalnie 190-195 cm. Górski kajak jest dość wąski i niski wokół kokpitu, a im krótsze wiosło tym szybsze manewry.


Długie wiosło (ponad regułę zgiętej dłoni) bywa potrzebne na składakach (bo szersze na ogół niż inne kajaki) i dmuchakach - też szerokie, a do tego najwyższy punkt burty przesunięty do wewnątrz.



Wyjąłeś mi to z ust :brawo:

Oktol napisał(a):
Ile Ty masz wzrostu? Mnie więcej niż 235 cm nigdy nie było potrzebne.


Obecnie 178 i wiosło 233. Do krajoznawczego pływania jest OK, na to wpływają jeszcze moje predyspozycje motoryczne ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 sty 2016, o 18:56 
Offline

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 19:41
Posty: 283
Lokalizacja: 246 km Warty LB
Pozostaje jeszcze wielkość pióra.
To ma związek z motoryką.
Nie wiem, czy np. wiosło dłuższe (ale w granicach tolerancji) z mniejszym piórem jest równoważne krótszemu z większym? Tu większa siła bo większe ramię, ale mniejsza częstotliwość pociągnięć. Tam przeciwnie - krótsze wiosło prowadzone łatwiej przy samej burcie i bardziej pionowo, zagarniające mniej wody, za to częściej?
Oczywiście w turystyce to kwestia mniej istotna, ale już w maratonach n.p.?
A dobranie wielkości pióra do typu łodzi? Przecież jest ogromna różnica między szeroką turystyczną dwójką, a choćby Sekateksem. O jakichś maratonkach już nawet nie wspominając.

Z tego co w zeszłym roku zdołałem z forum i netu wyciągnąć - jak sam nie wypróbujesz, to wiedzieć nie będziesz. Tylko trzeba mieć dostęp do różnych wioseł, a z tym kłopot.

Niby silniejszy zawodnik powinien brać większe pióro. Ja zacząłem od zupełnie małego (bo takie okazyjnie się trafiło) i bardzo mi się sprawdziło w wielodniowych pływaniach.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 sty 2016, o 19:03 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sie 2015, o 20:16
Posty: 146
Lokalizacja: Małopolska
Oktol napisał(a):
Pozostaje jeszcze wielkość pióra.
To ma związek z motoryką.
Nie wiem, czy np. wiosło dłuższe (ale w granicach tolerancji) z mniejszym piórem jest równoważne krótszemu z większym? Tu większa siła bo większe ramię, ale mniejsza częstotliwość pociągnięć. Tam przeciwnie - krótsze wiosło prowadzone łatwiej przy samej burcie i bardziej pionowo, zagarniające mniej wody, za to częściej?
Oczywiście w turystyce to kwestia mniej istotna, ale już w maratonach n.p.?
A dobranie wielkości pióra do typu łodzi? Przecież jest ogromna różnica między szeroką turystyczną dwójką, a choćby Sekateksem. O jakichś maratonkach już nawet nie wspominając.

Z tego co w zeszłym roku zdołałem z forum i netu wyciągnąć - jak sam nie wypróbujesz, to wiedzieć nie będziesz. Tylko trzeba mieć dostęp do różnych wioseł, a z tym kłopot.

Niby silniejszy zawodnik powinien brać większe pióro. Ja zacząłem od zupełnie małego (bo takie okazyjnie się trafiło) i bardzo mi się sprawdziło w wielodniowych pływaniach.


Amen :!:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 sie 2016, o 17:14 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
może odgrzebię nieco wątek.
Jako że niedawno powrócił do nas drugi kajak z naprawy to trza w końcu drugie "wiesło" zakupić.
Marzy mi się takie jak Sharan zamówił czyli węglowe- leciutkie ale nie łyżka.
pobawiłem się nim troszkę na spływach jak je Czołgowi zabrałem.
Mnie pasuje i docelowo takie sobie kiedyś zakupię.
Niemniej potrzebuję pilnie drugiego wiosła.
Do tej pory Młody pożyczał od naszej forumowej braci łyżeczkę bo mu się tym najlepiej pływa.
Ale teraz trza jakieś tanie wiosło.
Jak na szybko to zdaje się tylko niestety Decathlon.
est jeszcze ta zaleta że jak wbiją paragon na zakup w kartę stałego klienta to mogę bez żadnego problemu i trzymania paragonu zwrócić zakup w ciągu 30 dni.
No i właśnie zakupiłem ( a raczej wypożyczyłem bo za parę dni zwrócę ) takie wiosło.
dokładnie to wiosło
Obrazek

cena 199 zł.
jak na takie wiosło wydaje się sporo
Sprzedawca mówił że ludzie sobie chwalą - ale czego to sprzedawca nie powie żeby towar wypchnąć ze sklepu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jako że w weekend sobie popływam to potestuję.
Niestety będę miał porównanie z ich innym wiosłem które u mnie od dwóch lat działa i które na samym początku opisywałem.
Niemniej po weekendzie odezwę się i napiszę co sądzę o tym wiesku.
Oczywiście będzie to tylko i wyłącznie moja subiektywna ocena bo niestety nie mam dużego rozeznania w tej dziedzinie - w końcu bardziej leżą mi w ręku pagaje niż wiosła ale jako że w okolicy sami kajakarze........
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 sie 2016, o 18:03 
Offline
moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 18:44
Posty: 2514
Lokalizacja: Pyrlandia
eltech napisał(a):
w końcu bardziej leżą mi w ręku pagaje niż wiosła ale jako że w okolicy sami kajakarze........

Zawsze w okolicy więcej kajakarzy, nie można się tak łatwo poddawać. Trzeba mieć wielkie serce i walczyć o swoje ideały.
I nie narzekaj, że kanadę masz za ciężką bo ja Ci do niej blach nie poprzykręcałem. Odkręć ster a będzie o połowę lżejsza :mrgreen:
Nie martw się, pomożemy Ci ją zwodować i załadować na dach, pokaż że masz ....
Bo wiesz co pierwsze traci zdrajca? Ukręcimy Ci ..... :mrgreen:

_________________
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi"
Bartoszko - Siekierezada


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 sie 2016, o 18:38 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
A skąd Ty tyle wojska weźmiesz które by mnie utrzymało :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 wrz 2020, o 05:21 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 mar 2019, o 08:33
Posty: 183
Lokalizacja: Police
No więc wiosło na 183cm wzrostu myślę że gdzieś 220cm będzie ok?Panowie oczekuje propozycji bo moje są chyba odrobinę za małe więc myślałem o czymś większym.Chyba raczej nie łyżka ,ale się nie zamykam na nią ,jak macie jakieś sprawdzone modele oraz sklepy to ja poproszę.Sezon na prezenty się zbliża więc trzeba działać już wcześniej. :hejka:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 paź 2020, o 11:33 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Sorki że dopiero teraz ale ......
z tego co pamiętam to jak staniesz wyprostowany i wyciągniesz rękę w górę to wiosło powinno powinno być tak wysokie że dłonią spokojnie je chwytasz.
Przy moim wzroście ( 174 cm ) to będzie tak 205 - 210 cm wiosła.
Przy Twoim pewnie będzie w granicach 220 cm
Jednak to jeszcze zależy od kajaka w jakim pływasz.
Jeśli chodzi o Sekatusia to się powinno sprawdzić ale jak coś dużo węższego to chyba i wiosełko powinno być nieco krótsze
Jeśli chodzi o łyżkę - ma zalety ale też i wady
Jest dużo szybszym napędem i to czuć dla tego też długole i wszelkiej maści ściganty pływają na łyżkach
Jest też bardziej podatna na wiatr więc trzeba się też i nauczyć z łyżką obchodzić
No i ta cena. W zależności od firmy to pewnie będzie od 1000 złociszy w górę
No i nie nadaje się na wszystkie rzeki - zwałki odpadają za delikatne
Ale do spokojnego turystycznego pływania nadaje się w 100 %
Tylko ja ze swoimi wiosłami nie przejmuję się kamieniami czy mogę nim wykopać dołek w piasku albo niejednokrotnie wbijałem połówki wiosła po obu stronach namiotu i wiązałem do nich tropik żeby przewiew w namiocie był.
Na spływie Czarną Hańczą chłopaki powbijali moje wiosło i zrobili z niego bramkę jak gdzieś w krzakach piłkę wynaleźli
Każde ma swoje plusy i minusy

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL