wodniacy.net

usiądź przy naszym ognisku
Teraz jest 28 mar 2024, o 22:58

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 3 mar 2017, o 21:15 
Offline
admin-moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53
Posty: 5660
Lokalizacja: Ząbki
Z pewnością Wszyscy którzy pływali kajakiem, a może nie wszyscy ale z pewnością znakomita większość z Was miała problemy ze szczelnością pokryw w lukach kajakowych.
Opisując mojego Sekatexa też między innymi na to zwracałem uwagę - czyli właśnie na nieszczelność owych luków pomimo zastosowanych przez producenta uszczelek.
Po rozmowie z moim " kajakowym Snensejem " :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
czyli imć Jaśnie Wielmożnym Ropuchem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
dostałem przepis na proste w wykonaniu zabezpieczanie wodoodporne tychże luków.
Właśnie spędziłem popołudnie w warsztacie dłubiąc to tu to tam i przy okazji zrobiłem sobie takie zabezpieczenie.
Póki co pokażę Wam to czysto teoretycznie ponieważ szczelności póki co jeszcze sprawdzić nie zdążyłem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: i w sumie jakoś na obecną chwilę nie chcę sprawdzać.
Niemniej jednak z pewnością jak zrobi się cieplej to z pewnością to przetestuję.
To co ulepiłem to taki mały prototyp który jak już widzę zawiera kilka błędów.
Ale do rzeczy
Cały pic polega na tym żeby zrobić taki " oring " z gumy który założymy na właz do luku wcześniej zakrywając go folią czy czymś takim nieprzemakalnym.
Ten " Oring " wykonałem z linki gumowej średnicy chyba 8 mm który zakupiłem kiedyś żeby wymienić linki w moim Sekatexie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ale śmiało możną byłoby go z cieńszej gumy wykonać jednak na tyle mocnej żeby dobrze możną było ją naciągnąć.
Kłopot polega na tym, że samemu ciężko byłoby to wszystko zebrać do kupy tym bardziej że do owijki użyłem jakiejś grubszej nici która sama się chciała rozwiązywać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Tak więc na początek ściągnąłem to wszystko do kupy trytkami czy jak inni mówią bzykami

Obrazek

Obrazek

Ten dodatkowy zielony sznureczek został założony jako rączka ułatwiająca zdejmowanie uszczelki z luku.
Tak na wzór fartucha do kajaka który też takie ucho posiada żeby szybko go zerwać w razie " W " :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Tu już można zobaczyć kompletny oring z uchem

Obrazek

A tak działa po założeniu na luk

Obrazek

Dzięki takiemu rozwiązaniu Ropuch od wielu lat pływa ze szczelnym lukiem nie wydając grubej kasy na jakieś
drogie oryginalne rozwiązania wykonane np. z neoprenu.
Z resztą jak rozmawiałem z Ropuchem to stwierdził że i te neoprenowe po nasiąknięciu wodą zaczynają się środkiem zwieszać przez co zaczyna się w tym miejscu woda zbierać i przeciekają.
Jak się naddatki foli pozakłada do środka i przykryje to wszystko klapą to " teoretycznie " mamy szczelny luk za śmieszną kasę do wykonania w pół godziny ( a więc nawet na postoju podczas spływu ) i na zewnątrz nic nie wyłazi więc i brzydko nie wygląda.

A żeby się do tego luku dostać łapiemy za rączkę ze sznurka i spokojnie bez najmniejszych kłopotów zrywamy nasz oring z luku
Gdyby nie było tej rączki to ciężko byłoby wydłubać oring z obudowy a z kolei ciągnąc za folię można byłoby ją rozwalić a nie wyszarpnąć spod oringu

Obrazek

Obrazek

Patent prosty jak budowa cepa :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
( apropo - ktoś wie z czego składa się cep ??? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: )
Do wykonania w kilkanaście minut.
Ja co prawda jak pisałem na samym początku nie ustrzegłem się błędów a konkretnie chodziło mi zastosowany system wiązania i węzełki.
Następnym razem zrobię to nieco inaczej czyli zastosuję inną nić do ściągnięcia oraz inne węzły do zawiązania tego w całość do kupy
Ale to już szczegół.

Myślę że taki prosty patent przyda się nie tylko dla kajakarza ale i do zastosowania w innych pływadłach czy uszczelnienia innych miejsc narażonych na zamoczenie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Jak się cieplej zrobi i skąpanie się w wodzie będzie czystą przyjemnością to sprawdzę patent pod względem praktycznym - choć już widzę że powinno być naprawdę dobrze.
Muszę tylko zastosować nieco grubszą folię i pewnie lekko przezroczystą żeby nie ciągnęła tyle ciepła jak ta czarna ( coby kiełbaska się w luku sama nie rozłożyła zanim dopłynę na miejsce obozowania i ją zjem ) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
ALBUM ZE ZDJĘCIAMI
BLOG - ELTECHOWE PODRÓŻE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 mar 2017, o 09:55 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:38
Posty: 1359
Lokalizacja: Warka, Warszawa
Nawet miałem się swego czasu zainteresować takim patentem i wyglądało by to w ten sam sposób jak zrobiłeś Lechu, ale...okazało się to niepotrzebne, bo w mojej Carolci luk nie przecieka :D :oki: Natomiast jest to też nisko budżetowy patent na zasłonięcie kokpitu na noc, żeby nie zawilgotniał podczas nocy w trakcie kilkudniowego spływu.

_________________
http://kajakczolgowy.blogspot.com

Grupa Kajakowa "MENAŻA 07"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 15 kwi 2019, o 16:04 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lut 2015, o 21:34
Posty: 179
Lokalizacja: Górna Wisła
Pomysł świetny i naprawdę tani.Brawo dla Ciebie Lechu i pomysłodawcy Ropucha.Jeżeli chodzi o rzeczoną budowę cepa,to w wojsku była konieczność wiedzy na temat budowy cepa i dzidy.Cep składa się z trzech części 1.Dzierżo-to najdłuższa część,którą trzymamy w dłoniach. 2.Łyko-to "wał kardana" zrobiony ze skóry wieprzowej. 3.Bijok,tego już nie trzeba tłumaczyć.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 kwi 2019, o 08:56 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 mar 2019, o 14:08
Posty: 105
bogdan napisał(a):
... w wojsku ... Cep składa się z trzech części Dzierżo ... , Łyko ... , Bijok ... , ...

Natomiast lufa armatnia to: rdzeń powietrza + stal oblewająca ten rdzeń.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 kwi 2019, o 11:42 
Offline
moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 18:44
Posty: 2514
Lokalizacja: Pyrlandia
:oki: A nas kapral uczył, że to dziura oblana żelazem.

_________________
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi"
Bartoszko - Siekierezada


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 kwi 2019, o 17:18 
Offline

Dołączył(a): 28 sty 2015, o 23:18
Posty: 17
Cep i lufa armatnia są bardzo potrzebne na spływach .Jednak ja zawsze pamiętam aby w ekwipunku mieć dzidę bojową ,która składa się z przeddzidzia dzidy bojowej,
śróddzidzia dzidy bojowej i zadzidzia dzidy bojowej.Przeddzidzie dzidy bojowej składa się z przeddzidzia przeddzidzia dzidy bojowej , śróddzidzia przeddzidzia dzidy bojowej i zadzidzia przeddzidzia dzidy bojowej. Za to śróddzidzie dzidy bojowej składa się .................
Wszystkie te akcesoria niezwykle łatwo załadować do kajaka przez otwory luków wyposażone w odpowiednie pokrywy(to tak żeby post był cokolwiek w temacie :lol: ) .


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 kwi 2019, o 19:07 
Offline
moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2015, o 18:44
Posty: 2514
Lokalizacja: Pyrlandia
Cytuj:
to tak żeby post był cokolwiek w temacie :lol:

:mrgreen: jeszcze Cię to dziwi? Przejrzyj resztę forum. Kiedyś nawet próbowałem z tym walczyć. DonKichoteria. Trza się przyłączyć, wtedy tak nie kole ;) :oki:

_________________
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi"
Bartoszko - Siekierezada


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL