Jestem na etapie poszukiwania, szukam dwójki -w decathlon mają spory wybór. Myślę nad takim 2 sekundowym -szerokość po złożeniu 66cm czyli tyle co kajak wiec ok. Jakie Wasze zdanie, czy może lepiej zwykły tradycyjnie składany?
Dołączył(a): 24 sty 2015, o 18:44 Posty: 2514 Lokalizacja: Pyrlandia
Ja jestem za tradycyjnym montażem, 2sekundowce słabo się składają a po awarii pałąka robi się dramat. Preferuję namioty z tropikiem, który ma tunele na pałąki, wada objawiająca się przy wyciąganiu pałąków rekompensuje się z nawiązką tym, że taki namiot może mieć na stałe sypialkę podczepioną pod tropik, co rozbijanie namiotu, nawet w deszczu, czyni przyjemnością. Do tego taka konstrukcja bardzo ładnie "trzyma" kształt namiotu nawet na nierównym terenie. Można rozbijać się na betonie, nie ma konieczności użycia szpilek i jak nie spodziewamy się sporego deszczu to są zbędne. Używamy dwóch takich, jeden maleńki 2os marketowiec na rowery, a jako zasadniczy na spływy zabieramy Coleman Rock Springs 3 A trójka, bo jak pada to i gości jest gdzie przyjąć
_________________ "Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi" Bartoszko - Siekierezada
Preferuję namioty z tropikiem, który ma tunele na pałąki, wada objawiająca się przy wyciąganiu pałąków rekompensuje się z nawiązką tym, że taki namiot może mieć na stałe sypialkę podczepioną pod tropik, co rozbijanie namiotu, nawet w deszczu, czyni przyjemnością
100% RACJI !!! Robię dokładnie tak samo kiedy używam namiotu ale w sumie to rzadko jest potrzebny może jak leje albo jak...nie wiem co 2 sekundowce to tylko do samochodu się nadają a ten drugi to wypadałoby sprawdzić jaką toto ma wagę i wodoodporność bo info 200l/h to jakoś tak dziwnie podane jest
a wagę już mam - prawie 4 kg. No to przy praktycznie braku tropika jest okropnie dużo
Dołączył(a): 4 lut 2015, o 12:27 Posty: 29 Lokalizacja: łódzkie
Jeśli mogę coś poradzić, to... szukaj sypialni podwieszanej na haczyki, tropik nakładany na stojący już stelaż. Namiot przy codziennym użytkowaniu winien być prosty w budowie i szybki w rozkładaniu. Nie ma nic gorszego jak po całym dniu aktywnego wypoczynku "walczyć" z namiotem, szczególnie gdy masz przepchać 4 metrowy pałąk przez 3,5 metrowy tunel
Jeśli mogę coś poradzić, to... szukaj sypialni podwieszanej na haczyki, tropik nakładany na stojący już stelaż. Namiot przy codziennym użytkowaniu winien być prosty w budowie i szybki w rozkładaniu. Nie ma nic gorszego jak po całym dniu aktywnego wypoczynku "walczyć" z namiotem, szczególnie gdy masz przepchać 4 metrowy pałąk przez 3,5 metrowy tunel
buko piszesz to z własnego doświadczenia? ja używam namiotu z zewnętrznym stelażem (taki właśnie chciałem kupić i nie żałuję) i rozłożenie go zajmuje mi max 5 min i żadnych problemów z tunelami nie zaobserwowałem
Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53 Posty: 5660 Lokalizacja: Ząbki
Manat proponuje o taki Coleman Rock Springs 3
Ja na poprzednim forum miałem swój kącik o namiocie - takim wymarzonym.
Niestety z namiotami aż tak wspaniale nie jest. Niby są ich setki i dziesiątki producentów ale jak przychodzi co do czego i trzeba coś kupić za jakąś normalną kasę anie za chore pieniądze to zaczynają się robić schody.
Bardzo długo podchodziłem do wybrania idealnego namiotu dla siebie. Wiadomo - komuś doradza się dużo łatwiej niż sobie Maciek powiem Ci jakie są moje kryteria. Przede wszystkim namiot dwuosobowy. Ponieważ z Młodym śpimy w oddzielnych namiotach ( ja mocno chrapię ) to Młody ma małą dwójkę z Decathlonu taką za 100 zł zieloną i dość popularną. Zaletą jest to że jest nieduży i w miarę lekki no i ze jest dwupowłokowy. Wadą jest to że jak podczas deszczu rozstawiasz to zanim naciągniesz tropik to zmoknie sypialnia, ale dzięki temu że jest dobra wentylacja i przestrzeń między sypialnia i tropikiem jakoś tam sobie w miarę schnie. Ja do tej pory używałem jednopowłokowca ale podczas deszczu czy burzy można sobie w środku popływać No i ten kondensat którego nijak nie jesteś w stanie się pozbyć z namiotu. Zanim pokażę CI mój wybór do zakupu to powiem parę słów na temat Twoich propozycji jeśli chodzi o ten 2 sekundowy - takiego namiotu używa Kuba na spływach oraz chyba Tedzio używał. Właśnie pogadałem z Kubą przez telefon i Kuba stwierdził że stosunek cena/ jakość jest OK. Rozkładanie ma zalety np w deszczu za to składanie trzeba poćwiczyć. Jeśli chodzi o przemakalność tragedii nie ma a z kondensacją jakoś sobie radzi.
Ten drugi namiot nawet sam oglądałem i się zastanawiałem nad zakupem ale kilka rzeczy mi się w nim nie spodobało. Między innymi dość długi czas rozbijania namiotu oraz to że najpierw trzeba sypialnie postawić a dopiero potem walczyć z tropikiem Przy małym namiocie nie ma problemu ale im większy namiot i jeszcze z małym przedsionkiem to już zaczyna się robić kłopot podczas deszczu czy wichury. Poza tym ten przedsionek - jakiś taki dziwny jest. Jak otworzysz przedsionek to deszcz wali prosto do środeczka a jak zamkniesz to w sumie w przedsionku jest maleńko miejsca. Największą wadą przedsionka jest to że zwęża się do góry a powinien stanowić coś w rodzaju dodatkowego daszku nad namiotem powiększającego podczas niepogody strefę do zagospodarowania. Tu tego nie maa jest wręcz odwrotnie.
Jest dużo prawdy w tym co napisał Manat. Ale wybór namiotu jest niezmiernie trudny.
A teraz moja długo przemyśliwana propozycja długo szukałem i w końcu dla siebie wybrałem coś ze stajni Colemana. Nie ukrywam że cena miała duże znaczenie bo za podobnej klasy namiot musiałbym zapłacić u konkurencji pewnie ze dwa razy tyle. Oczywiście to i tak więcej jak ten z Decathlonu ale z pewnością jakość tez jest inna. mój wybór to Coleman® Tasman 2
Dołączył(a): 24 sty 2015, o 18:44 Posty: 2514 Lokalizacja: Pyrlandia
Lesiu, aś se pałacyk zakupił Nie ma jak spanie w Colemanie !
buko74 napisał(a):
Jeśli mogę coś poradzić, to... szukaj sypialni podwieszanej na haczyki, tropik nakładany na stojący już stelaż. Namiot przy codziennym użytkowaniu winien być prosty w budowie i szybki w rozkładaniu. Nie ma nic gorszego jak po całym dniu aktywnego wypoczynku "walczyć" z namiotem, szczególnie gdy masz przepchać 4 metrowy pałąk przez 3,5 metrowy tunel
E, tam! Jaka walka? Ja mój stawiam sam w max 2 minuty, a może i w jedną. Zmierzę to. Pałąki są trzy, oznaczone, w tunele tropiku wchodzą śpiewająco. Pod tropikiem jest już przyczepiona sypialka. Po naciągnięciu dwóch pałąków namiot jest gotowy do mieszkania, trzeci pałąk to już fanaberie kosmetyka wejścia, przedsionek. Niewielki problem jest przy składaniu, podczas wyciągania pałąków z tuneli, nie można robić tego siłowo, trzeba ciut wprawy, ja stosuję technikę wypychania. Kolega połączył pałąki sznurkiem zamiast gumki i ciągnie za sznunek wyłażą jak po maśle.
_________________ "Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi" Bartoszko - Siekierezada
Dołączył(a): 4 lut 2015, o 12:27 Posty: 29 Lokalizacja: łódzkie
Każdy ma swoje przyzwyczajenia i doświadczenia Osobiście "przerobiłem" sporo namiotów różnego typu i te z podwieszaną sypialnią, bez tuneli, uważam za najtrwalsze i najmniej skomplikowane w codziennym rozkładaniu. Łatwo się toto naprawia na biwaku, jak gorąco to zdejmuję tropik i mam przewiewną sypialnię, a jak bardzo leje to i tak trza folię malarską narzucić by nie pływać Córka dziewięcioletnia, czy też jej kolestwo bez szkody dla namiotu spokojnie go rozłożą. Namiot namiotowi nie równy, trzeba dobrać do tego co się robi , gdzie i z kim. Tunelowe są b.dobre, ale męczy się je i nas przy codziennym rozkładaniu i zwijaniu. Siłą rzeczy są naprężenia i nawet sami producenci wszywają zabezpieczenia w postaci pasków parcianych. No ale jak pisałem na wstępie, każdy ma swoje doświadczenia
Dołączył(a): 24 sty 2015, o 21:53 Posty: 5660 Lokalizacja: Ząbki
Muszę sprostować - jeszcze nie kupiłem tylko mam zamiar kupić.
To że potrzebny jest taki namiot wyszło po naszym spływie Wiślanym gdzie przez połowę czasu lało i były burze. Trzeba było się posiłkować tarpem który dodatkowo zabiera czas żeby rozłożyć tarpa pomiędzy namiotami
bez tego nie mielibyśmy nawet jak sobie żarcia na gazie podgrzać. I własnie stąd koncepcja namiotu z dużym przedsionkiem w którym bez problemu zrobi się obiad na ciepło. Pod takim przedsionkiem to można spokojnie gotować i mieć luz a poza tym wiatr nie hula i nie zwiewa płomienia Jak gotowaliśmy pod rozpiętym tarpem to ciągle były z tym problemy a poza tym wszystkie graty które pod tarpem były w sumie i tak były mokre bo jak zacinał deszcz to tylko kawałek środkiem było suchego. Taki tarp ma też dobre strony. Zbieraliśmy w nim wodę do picia tak że po jednej nocy wszystkie pojemniki mieliśmy uzupełnione i nie musieliśmy się martwić o zapas wody
Ten tasman wypaśny bardzo ale ja nie chcę wydać tyle kasy. Namiot będę użytkowałam baardzo rzadko -jest mi potrzebny głównie na nasz spływ Bugiem, później może czasem na wyprawy 2-3 dniowe. Brałbym z miejsca ten 2sekundowy ze względu na wygodę- blokuje mnie jedynie kształt plackowaty po złożeniu i obawa jak się z tym będzie pływać i czy dobrze mi się to zamocuje pod dziobowym olinowaniem.
Jeżeli chodzi o budżetowe rozwiązania, to ja w zeszłym roku kupiłem w Lidlu coś takiego:
A po złożeniu wygląda tak:
Szukałem ceny bo nie pamiętałem i nawet opis się w necie znalazł
Cytuj:
wyjątkowo lekki i poręczny - waży jedynie 1,5 kg; idealny na wycieczki piesze, motocyklowe lub rowerowe; wejście i otwór wentylacyjny z moskitierą dla optymalnej cyrkulacji powietrza; lekki i stabilny stelaż z włókna szklanego; wytrzymałe włókno poliestrowe; z 11 śledziami i linkami napinającymi do zamocowania w podłożu; z zalakowanymi szwami; podłoże namiotu z jednostronną powłoką; praktyczne torby wewnętrzne; łatwy, szybki montaż - z dołączoną instrukcją; wytrzymuje obciążenie słupa wody do 2000 mm; wymiary: ok. 120 x 90 x 220 cm ( szer. x wys. x gł.); wymiary po zapakowaniu: ok. 16 x 6,5 x 37 cm
Niby to dwójka, ale wtedy raczej bez bagaży, no ale to tak z reguły. Za to jest leciutki i mały po spakowaniu. Rozstawiłem go na próbę i tak straszne to nie jest, zobaczymy jak sprawdzi się w boju, bo jeszcze nie miałem okazji testować - czeka na Konwalie. Kosztował 79,90 zł. W sklepie był na przełomie kwietnia i maja.
jest jednopowłokowy czy ma oddzielnie sypialnie i tropik.
Jest jednopowłokowy, więc nie oczekuję po nim wielkiej wodoodporności, ale to zakup na krótsze wypady 2-3 dniowe wypady. Bardziej skupiałem się na wadzie i wymiarach. I tym że był w Lidlu pod ręką .
Byłem dzisiaj w decathlonie i oglądałem namioty, ten 2 osobowy 2sekundowy na wyprawy kajakowe się nie nadaje -po prostu ten placek jest za duży. Za to Arpenac XL jest spoko, za 169zeta i gwarancja 2 lata -dobra opcja -czekam na kolor khaki.
Dołączył(a): 24 sty 2015, o 18:44 Posty: 2514 Lokalizacja: Pyrlandia
Sprawdź czy przy otwartym wejściu deszcz, nawet ten drobny, nie pada do środka. Mam podobny namiot, Easy Camp Meteor 300, i jest to spora wada, jak widać nawet pionowa mżawka leci prosto na łeb:
Nie pooglądasz gwiazd w nocy
_________________ "Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi" Bartoszko - Siekierezada
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników